Aptenia, dalia, tojeść, czy omieg kaukaski - te i wiele innych gatunków kwiatów można podziwiać w ogródku przy ulicy Polaka 3. Autorem sąsiedzkiego projektu jest jedna z mieszkanek.
Podczas spaceru imielińskimi alejami spotkać można nietypowy osiedlowy ogródek, w którym każdemu kwiatu towarzyszy tabliczka z jego nazwą. Ogródek edukacyjny przy Benedykta Polaka 3 to pomysł Hanny Boguckiej, członkini rady domowej, florystki-amatorki. Skąd pomysł na kwietną atrakcję? Wbrew pozorom nie chodzi o wartość edukacyjną. Misją pani Hanny było zintegrowanie mieszkańców budynku, którzy - jak zauważyła tuż po wprowadzeniu się trzy lata temu - wykazują zbytnią obojętność wobec siebie i zamieszkanego przez nich miejsca.
- Chodzi tylko o zainteresowanie drugim człowiekiem. My, jako mieszkańcy tego samego bloku powinniśmy się wspierać - wyznaje pani Hanna, uznając przy tym, że pielęgnacja wspólnej osiedlowej przestrzeni jest najlepszą okazją do realizacji tego celu.
Warto zaznaczyć, że owo przedsięwzięcie lokatorskie nie wymaga zbiórki pieniędzy. Ta niskobudżetowa idea polega wyłącznie na gromadzeniu sadzonek, oraz dbaniu o odpowiednie nawodnienie i użyźnienie gleby.
- Praca, pasja i integracja - to hasła, które przyświecają pani Hannie.
Obojętna na jej pomysł nie pozostaje Spółdzielnia Mieszkaniowa „Na Skraju”, która w razie potrzeby wspiera inicjatywę. Dowodem na to jest chociażby to, że poprawione zostało ogrodzenie ogródka. Dlaczego tabliczki z nazwami kwiatów? Powód jest prozaiczny. Chodzi o zachowanie tożsamości każdego z nich, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie takich gatunków jak: ipomea, niecierpek, wrzos, werbena, liliowiec, floks, koleus, filea i wielu innych. W ogródku przy Polaka 3 znajduje się w sumie około trzydziestu różnych rodzajów kwiatów.
Bez wątpienia pomysł budzi zainteresowanie przechodniów i mieszkańców bloku przy Polaka 3, którzy zatrzymują się, aby zobaczyć aranżację ogródka.
- Podobne kwiaty rosną u mojej babci. Nie wiedziałem, że tak się nazywają! – mówi 17-letni chłopak, dzieląc się swoimi doświadczeniami z kolegą.
Choć reakcje na pomysł pani Hanny w większości przypadków są pozytywne, to nie brakuje także głosów krytyki.
- Panuje tu nieporządek. Myślę, że należało te kwiaty inaczej posegregować - twierdzi jedna z sąsiadek przekonując, że zaproponowany układ ogródka jest nieestetyczny.
- To nietypowy ogródek. Cieszę się, że powstał przy bloku, w którym mieszkam – mówi inna z mieszkanek.
Pani Hannie, jak i mieszkańcom bloku przy Polaka 3 powodzenia w dalszej realizacji tego wyjątkowego pomysłu. Można uznać, że piękne ogródki to domena mieszkańców Ursynowa. Wspaniałe kompozycje co roku znajdują się wśród laureatów konkursu „Warszawa w kwiatach”.
[ZT]20331[/ZT]
Popierajacy11:32, 27.08.2019
Oby więcej takich mini ogródków cieszących oko- BRAWO !!!!!!!!!!!
kama12:00, 27.08.2019
Kiedyś przypadkiem natchnęłam się na ten ogródek. Cieszy oko. Dobrze, że są jeszcze tacy ludzie jak Pani Hanna.
KJL12:27, 27.08.2019
Kiedy będzie o ogródkach na Dembowskiego 6?
esteta12:57, 27.08.2019
Niższe kwiaty powinny rosnąć z przodu, a wyższe z tyłu.
Ryszard13:34, 27.08.2019
Tyle kwiatów na tak małym kawałku ziemi,ile to pracy wymaga ?fajny pomysł a i przy tym ładnie wygląda .sam widzę nieraz ludzi zatrzymujacych sie i dyskutujacych na temat roślin. Wiele nazw nie znałem a teraz już wiem .
Marzena13:42, 27.08.2019
Cudny ogródek, jak ja zazdroszczę możliwości i umiejętności. Gratuluję pomysłu i miłości do kwiatów.
Anka114:00, 28.08.2019
Super, że komuś się chce, ale wcale nie wygląda to ładnie. Każda roślina "z innej parafii". Po prostu posadzone obok siebie dużo roślin, każda jakby osobno, nie ma w tym żadnego planu. I te tabliczki z nazwami dodatkowo psują całość. Dużo ładniejszy ogródek jest przy tym samym bloku kawałek dalej, rośnie w nim prześliczny miłorząb.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu haloursynow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Wakacje w komunikacji: Linie znikają, trasy się kurczą
No tak wszak wszyscy mają wakacje w tym samym okresie...
Walo
22:52, 2025-06-28
Wakacje w komunikacji: Linie znikają, trasy się kurczą
Kierowcy uciekają w turystykę bo tam się godnie zarabia w godnych warunkach pracy. Nikt by tam nie szedł gdyby grubego problemu nie było. Niech ratusz przedstawi zarobki realne i realne potrącenia za wszystko oraz warunki pracy kierowcy w Warszawie np. na liniach na których nie ma dostępu do bieżącej wody, braku miejsca by coś zjeść i jest jedna ubikacja toi toi a na drugim krańcu brak wc gdzie człowiek jadąc przez pół miasta w korkach musi trzymać się za pęcherz lub zakładać pieluchy i tak przez 10+ godzin. Pomijam już kwestie jazdy bez sprawnej klimy w co trzecim spalinowym autobusie przy 30-35C na zewnątrz a 40-45C w kabinie.
Tomaszek
16:46, 2025-06-28
Trzaskowski na Puszczyka. Zapowiada strefy ciszy
Cała szkoła się wstydzi bo na Bonżura głosowali tylko ***** i złodzieje
Uczeń
16:22, 2025-06-28
Na Ursynowie policja kontrolowała "rowery" elektryczne
Mundurowi to mogliby wreszcie zakuć w kajdany i wysłać do więzienia większość rządzącą nim doprowadzą do kompletnego upadku całego państwa.
Q
12:38, 2025-06-28
0 0
Dokładnie. W ogóle te rośliny powinny tworzyć jakąś całość.