Zamknij
UWAGA

Zakwitły dywany tulipanowe. Najładniejsze - w zielonej perle Ursynowa! FOTO

19:48, 22.04.2018 Aktualizacja: 21:36, 22.04.2018
Skomentuj SK SK

Gęsto sadzone jesienią tulipany wzdłuż alei KEN i w Parku Przy Bażantarni właśnie pokazały swoje najpiękniejsze oblicze. Dzięki nim dzielnica wygląda jak ogród, przyjemniej się spaceruje i odpoczywa. Szkoda, że możemy je zobaczyć tylko w kilku wybranych punktach.

Tulipanowe dywany przy reprezentacyjnej ulicy Ursynowa pojawiły się dzięki pomysłowi jednej z mieszkanek. Teresa Okrasińska, od 12 lat ursynowianka z wyboru, chciała zmienić szaro-bury obraz dzielnicy. Zainspirowała się ogrodem tulipanowym, który widziała w Holandii. Zgłosiła dwa projekty do Budżetu Partycypacyjnego, które zyskały poparcie około tysiąca osób.

- Miło się mieszka w otoczeniu kwiatów, podoba mi się idea miasta-ogrodu. Chciałabym, aby nasz Ursynów był ładniejszy - mówiła nam w październiku autorka projektów. Jesienią wraz z urzędem dzielnicy zorganizowała piknik, podczas którego mieszkańcy sadzili cebulki w Parku Przy Bażantarni. Resztę - około 140 tysięcy sztuk - zasadzili już miejscy ogrodnicy wzdłuż alei KEN - od Surowieckiego (na rozwidleniu za wiaduktem) oraz od Ciszewskiego do Płaskowickiej.

Pracownicy zieleni miejskiej jesienią obiecali, że jeśli mieszkańcy zaakceptują tulipanowe dywany, to pojawią się one również w następnych latach, także od Płaskowickiej do Wąwozowej.

Najpiękniej - w Parku Przy Bażantarni

Imponujące wrażenie ursynowskie dywany tulipanowe robią szczególnie w Parku Przy Bażantarni, gdzie tulipany zakwitły po raz pierwszy. W sumie posadzono tam 58 tys. sztuk cebulek. Podobny projekt został zgłoszony w tegorocznej edycji Budżetu Partycypacyjnego, więc jest szansa, że piękne kwiaty pojawią się również w przyszłym roku.

- Cały park o tej porze robi się przepiękny! - mówi pani Małgorzata, którą spotkaliśmy na spacerze z dzieckiem. - A te mocno czerwone tulipany skąpane w słońcu to cudo! - dodaje.

Wiosną dzielnica dodatkowo posadziła 2 tysiące bratków w 8 kaskadowych wieżach, które ozdabiają alejki parku. Park Przy Bażantarni jest perłą Ursynowa, co udowodniły wyniki naszej ankiety na najpiękniejsze zielone miejsce. Aż 24% głosujących uznało, że to właśnie kabacko-natoliński park zasługuje na miano tego najładniejszego.

Już wiadomo, że miejsce to będzie cieszyło oczy także latem i jesienią, dzięki starannemu doborowi nasadzeń. 

- Planowane są letnie i jesienne obsadzenia wież kwiatowych znajdujących się na terenie parku. Latem zostaną posadzone pelargonie, a jesienią wrzosy i chryzantemy - mówi Jakub Fiałek z urzędu dzielnicy. Roczny koszt utrzymania parku to ok. 370 tys. złotych.

ZOBACZCIE TULIPANOWE DYWANY NA URSYNOWIE:

[ZT]8442[/ZT]

[ZT]8474[/ZT]

(Redakcja Haloursynow.pl)
Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Czy nie ma bata na firmę Hear? LIST CZYTELNIKA

Swoją drogą to jest coś nie tak, że mieszkańcy i prasa muszą gonić urzędników i firmy przez nich zatrudnione do pracy. Rozumiem, że burmistrz Kempa ma same poważne sprawy na głowie, jak np.negocjowanie zabudowy po Tesco. Jednak jeżeli nie radzi sobie z takimi drobnymi sprawami jak porządek na dzielni, to i nie poradzi sobie z dużymi. Zaś symbolem zdolności i umiejętności burmistrza Holdenmajera od dzisiaj staje się dla mnie zdjęcie cuchnącego i wysypującego się kosza na śmieci.

ab

14:26, 2025-07-10

Przełom w sprawie terenu po Tesco Kabaty

A będzie tam duża siłownia rekreacyjna? Miała być.

Paker

11:55, 2025-07-10

Przełom w sprawie terenu po Tesco Kabaty

Zaraz, zaraz. Czyli władze Ursynowa przehandlują zgodę na lokale mieszkalne na wynajem w zamian za ileś miejsc parkingowych, z których nie będą korzystać mieszkańcy dzielnicy ale przyjezdni WPI? W czyim interesie działają te władze? To pytanie oczywiście retoryczne.

Hmmmm

11:37, 2025-07-10

Handel uliczny. Wiejski obciach czy miejski przywilej?

Niestety, na Kabatach od lat mamy "bazarek" z podręcznym magazynem dostawczakiem, który niemal wrósł w miejsce postojowe. Warzywa i owoce są przechowywane w tym "magazynku" nawet w największe upały, skrzynki z warzywami i owocami często są stawiane bezpośrednio na ziemi - kłania się sanepid. Kasy fiskalnej nie uświadczysz. Naprawdę przydałaby się kontrola. Niegdyś to miejsce, stanowiło reprezentacyjne wyjście ze stacji metra - obecnie mamy zadeptane przez handlarzy klepisko. Decyzja zezwalająca na handel mówi o stoisku 4x3m - docelowo rozstawiają się na dużo większej powierzchni - powstaje miasteczko namiotowe. Ciekawa jestem jak się to ma do przepisów ewakuacji z metra.

Anna

10:49, 2025-07-10

0%