"Senior skarbnicą kultury" to tytuł nowego filmu nakręconego na Ursynowie. Za jego realizację odpowiada znana w dzielnicy Fundacja Kluboteka Dojrzałego Człowieka. To klub dla tych, którzy przekroczyli srebrny wiek, a którzy chcą pozostać aktywni, poznawać nowych ludzi i miło spędzać czas. Przy ul. Lanciego codziennie dzieje się wiele - są warsztaty plastyczne, spotkania z ciekawymi ludźmi, rozmowy przy kawie, a przede wszystkim serdeczna atmosfera.
Po 12 latach działalności Kluboteki powstał pomysł, by udokumentować działalność fundacji i pokazać niezwykłych ludzi z Ursynowa, którzy mimo wieku, czują się młodo.
Chcemy pokazać seniora z tej innej strony, niż znany jest na ogół. Bo najczęściej senior jest zazwyczaj pokazywany jako biorca, który ciągle coś potrzebuje, ciągle trzeba coś dla niego robić, trzeba się nim zająć. A my chcemy pokazać, że senior naprawdę potrafi bardzo dużo dawać, że umie dzielić się wiedzą, którą zdobył i naprawdę daje siebie innym
- mówi Irena Karpowicz, szefowa Kluboteki Dojrzałego Człowieka na środowej prezentacji dokumentu.

Zrealizowania filmu podjęła się Irina Szepielewicz, dziennikarka i filmowiec, która w 2020 roku przyjechała do Polski z Białorusi ogarniętej masowymi protestami. Uciekała w nieznane. Odnalazła się w Warszawie, dzięki pomocy bezinteresownych ludzi, zaprzyjaźniła się z Kluboteką.
Jak przyszłam do Kluboteki po raz pierwszy, zobaczyłam, jacy to są wspaniałe ludzie. Byłam w szoku! Bardzo chciałam o tych ludziach opowiedzieć, a ponieważ jestem dziennikarką, chciałam dokumentować ich historie
- mówi Irina.
W filmie o swoim życiu, o pasjach i mieszkaniu na Ursynowie opowiadają m.in. Wojciech Dąbrowski - nauczyciel wielu pokoleń ursynowian, harcerz, kabareciarz, tekściarz, który wprowadził się na Ursynów dwa tygodnie po zasiedleniu pierwszego bloku na Puszczyka 5. Jest też opowieść Elżbiety Domińczak, instrumentalistki, która gra na pile, a mieszka na Ursynowie od końca lat 70.

Są również historie Gaby Przasnyskiej - malarki, Wiery i Henryka Ditchenów, których połączyły Kabaty, a których pasją jest rower. Jest też historia Elżbiety Pruskiej, trenerki i nauczyciela wf, która na emeryturze odkryła w sobie wielką pasję do malarstwa. W filmie nie mogło zabraknąć opowieści twórczyń Fundacji Kluboteka Dojrzałego Człowieka - Ireny Karpowicz i Magdy Dąbrowskiej, które dbają o to, aby seniorzy z Lanciego nigdy się nie nudzili.
Oglądając ten film, wzruszyłam się, bo tak naprawdę to jest nasza ogromna część życia, coś, w co wkładamy serce, nie licząc na żadne nagrody. To jest po prostu coś, co kochamy
- stwierdziła prezeska Fundacji po projekcji filmu.
Film "Senior skarbnicą kultury", którego powstanie dofinansowała dzielnica, udowadnia, że seniorzy są nie tylko "nośnikiem" pamięci, tożsamości, tradycji, ale też aktywnie tworzą kulturę i chcą się tym dzielić z młodszymi. W ramach spotkań międzypokoleniowych dokument będzie pokazywany w szkołach, domach kultury i na kameralnych spotkaniach.
[FOTORELACJANOWA]6040[/FOTORELACJANOWA]
Eminent10:47, 12.12.2024
W Polsce seniorzy sa traktowani zupełnie inaczej niz na Zachodzie. Nie ma praktycznie żadnej oferty zabaw, aktywności, itd. W pracy, gdyby 65 latek chcial pracować - dramat. W korporacji? Niewyobrażalne. Gdy starszy człowiek spowoduje wypadek, mówią i pisza o tym wszystkie media (w Polsce), Tymczasem na roczne 2000-3000 śmiertelnych ofiar na drogach, az w 85% powodują młodzi mężczyźni. Ale to starszym chca w Polsce odbierac prawo jazdy, daja... 17latkom. Itd., itp. Efekt? Boimy sie starosci, wszyscy. To zjawisko jest bardzo słabe na Zachodzie, bo tam starsi ludzie maja pieniądze, czas, bawią sie jak male dzieci, wreszcie. W Polsce taka grupa seniorow jest bardzo, bardzo mala.
Trzy dni bez 10 stacji metra! "Wymiana sterowania"
To wyraźna zaczepka skierowana do Polaków , żeby ich wkurzyć i wykonać zadanie wywołania wojny domowej
hej
00:19, 2025-11-09
Zagubiona seniorka nie wiedziała, kim jest
To pewnie ktoś z rady nadzorczej spółdzielni Stokłosy.
Stokłosy
21:34, 2025-11-08
Bez kaloszy pod ul. Romera nie przejdziesz!
Tia. To jest ten moment, w którym człowiek myśli, że *%#)!& niżej zejść nie może. A potem, znienacka: "Zapytaliśmy uŻędników, kiedy po raz ostatni były prowadzone podobne prace". Ja rozumiem, że oni może ze względu na kompetencje faktycznie są jakimiś użędnikami. Przez samo ż. Ale ten dziennikaż, przez takie samo, mógłby chociaż skorzystać z jakiegoś automatycznego poprawiania. Albo nie wiem, lepsze okulary sobie kupić i wrócić z nimi do podstawówki? Ja wiem, zaraz to poprawicie i będziecie udawać, że nic się nie stało. Ale niesmak pozostanie. A przejście? Cóż, straszy, tak jak wszystkie ursynowskie przejścia. Władza ma to gdzieś, bo to nie ona brodzi w wodzie i nie jej grozi, że w takich menelskich zakątkach ktoś dostanie po mordzie, bo ona w takich miejscach się nie pojawia.
Irfy
19:32, 2025-11-08
Kontrowersyjna przebudowa na Puławskiej. Rusza w środę
Może tak mieszkańcy Kuropatwy, Bażanciej i Jagielskiej któregoś dnia w ramach protestu zablokują swoje ulice. Może się w końcu wtedy jakiś darmozjad ogarnie.
Protest
18:56, 2025-11-08