Zamknij

Szop pracz na Ursynowie. Nie dajcie się zwieść jego słodkiemu pyszczkowi!

75%
25%
13:55, 22.10.2023 Aktualizacja: 16:16, 22.10.2023 ok. 2 min. czytania
1 YT/samanoPL YT/samanoPL

Gość z dalekiej Ameryki zawitał na Ursynów! Szop pracz - bo tak się ten gość nazywa - choć wygląda sympatycznie, może stanowić poważne zagrożenie.

Na Skarpie Ursynowskiej, w pobliżu SGGW zadomowił się niespotykany gość - szop amerykański, zwany też praczem. To największy przedstawiciel rodziny szopowatych. Jego przydomek wziął się od nawyku płukania jedzenia przed spożyciem. Co ciekawe, zachowanie to zaobserwowano tylko w niewoli.

Nietypowego gościa zaobserwował Krzysztof Twardowski, miłośnik przyrody, który od kilku lat obserwuje m.in. szopy w wielu miejscach w Warszawie. Ostatnio na swoim kanale na Youtubie skomplilował ze sobą kilka przypadków uchwycenia tego gatunku na fotopułapce.

- Wedle mojej wiedzy jest to trzecia obserwacja tego gatunku w formie wideo w Warszawie. Pierwszej dokonały Lasy Miejskie Warszawa, drugiej ja na Wilanowie oraz teraz trzeciej również ja, pierwszej na Ursynowie. Przeczuwałem, że z Wilanowa przyjdzie na Ursynów - mówił nam Twardowski, autor videobloga "samanoPL", po odkryciu pierwszego szopa na Ursynowie.

Szopy pracze przywędrowały do Europy w XX wieku. Często zwyczajnie uciekały, innym razem były celowo introdukowane, np. z myślą o polowaniu na futra, jak miało to w Rosji. W Polsce był już hodowany w 1945 roku, a w latach 90. był już w pełni wolnożyjącym gatunkiem na terenie naszego kraju.

Szopy są niezwykle inteligentne - co potwierdzają liczne badania nad zachowaniem tych zwierząt - i wszystkożerne. Charakterystyczną cechą dla tego gatunku jest czarna obwódka wokół oczu przypominająca maskę.

Szopy w Polsce - dobrze czy źle?

Chociaż szopy wyglądają uroczo i z reguły nie są groźne dla ludzi - niektórzy trzymają je jako zwierzęta domowe - to jednak ich obecność w środowisku naturalnym Warszawy niekoniecznie wróży coś dobrego.

Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

- Mimo sympatycznego wyglądu jest to w Polsce gatunek inwazyjny, przynoszący szkody rodzimej faunie - zauważa Krzysztof Twardowski.

Jak czytamy w Karcie Informacyjnej Gatunku przygotowanej przez Generalną Dyrekcję Ochrony Środowiska, badania nad szopami nie potwierdziły jednoznacznie negatywnego wpływu tych zwierząt na gatunki rodzime. Badanie te są jednak niepełne.

Naukowcy zauważyli, że szop może stanowić konkurencję dla naszych rodzimych lisów i borsuków oraz niszczyć lęgi ptaków wodnych gniazdujących w dziuplach - coś, czego lis i borsuk nie zrobi. Do tego szopom zdarza się polować na żółwie błotne - gatunek bliski zagrożenia wyginięciem. Ponadto mogą przenosić wściekliznę i wiele innych chorób i pasożytów.

- Dlatego ktokolwiek go zauważy proszony jest o zgłoszenie tego faktu odpowiednim służbom - przypomina Twardowski.

A oto kompilacja nagrań z szopem praczem w Warszawie:

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 75%
nie podoba mi się 0%
śmieszne 0%
szokujące 25%
przykre 0%
wkurzające 0%
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze [1]

komentarz(1)

MaraMara

1 0

Szopy przenoszą bardzo goźne dla człowieka pasożyty, które rozwijają się w mózgu i prowadzą do śmierci. Należy unikać kontaktu, a najbardziej ugryzień.

10:50, 24.10.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%