20 minut to stosunkowo niewiele. Zapewne więcej czasu spędzamy każdego dnia na przeglądaniu Facebooka, TikToka czy Instagrama. Tymczasem już 20 minut dziennie wystarczy, aby uzyskać szereg naukowo potwierdzonych korzyści, które przynoszą realne pozytywne zmiany i wykraczają daleko poza samą przyjemność obcowania z literaturą!
O co konkretnie chodzi? Osoby, które czytają, mają bogatsze słownictwo, posługują się poprawną gramatyką i z większą łatwością wypowiadają się – a także lepiej piszą. Badania dowodzą też, że mają lepszą pamięć i zdolność koncentracji, zdolności analityczne oraz ogólną sprawność intelektualną. Czytanie aktywuje wiele obszarów odpowiedzialnych za rozumienie języka i wyobraźnię. Stymuluje także rozwój emocjonalny i społeczny, rozwija empatię, zapobiega rozwojowi demencji w starszym wieku, a nawet wpływa na długowieczność. Czytać zatem bez wątpienia warto i to najlepiej, od najmłodszych lat!
Dla rodziców szczególnie wart podkreślenia może być fakt, że dzieci, które czytają, znacznie lepiej radzą sobie w szkole. I to nie tylko na lekcjach polskiego! Szybciej uczą się także matematyki i innych przedmiotów, a dzieje się tak dzięki rozwijanej za sprawą czytelnictwa zdolności koncentracji oraz sprawniejszemu przetwarzaniu informacji. Zdaniem ekspertów, czytanie to jeden z najprostszych, niewymagających specjalnych nakładów, a zarazem najskuteczniejszych sposobów wspierania rozwoju dziecka.
Dzieci, które każdego dnia poświęcają około 20 minut na czytanie łatwiej przyswajają wiedzę, niż ich rówieśnicy, którzy nie czytają, a z biegiem czasu przewaga ta staje się coraz bardziej widoczna. Statystyki pokazują silną korelację między czasem spędzonym na lekturze książek a sukcesami szkolnymi. Dzieci, które na co dzień nie czytają, osiągają wyniki w okolicach 10. centyla w standaryzowanych testach szkolnych. Już 5 minut czytania dziennie podnosi ten wynik do 50. centyla, natomiast regularne czytanie przez 20 minut pozwala osiągać rezultaty na poziomie 90. centyla – czyli wśród najlepszych uczniów.
W czym tkwi sekret niezwykłego wpływu czytania na sukcesy szkolne dziecka? W świecie pełnym rozpraszających bodźców, powiadomień i ekranów, czas spędzony z książką pozwala rozwijać zdolność koncentracji i dłuższego zaangażowania w jedną aktywność, a także przekłada się na wyższe kompetencje językowe oraz lepszą pracę mózgu.
Jak to zwykle w życiu bywa, najbardziej przekonujący jesteśmy wówczas, gdy sami dajemy naszym pociechom dobry przykład. Dzieci chętnie naśladują dorosłych, jeśli więc widzą mamę i tatę z książką w ręku, jest spora szansa, że same również będą sięgać po lekturę.
Rodzice maluchów mają niepowtarzalną okazję, by wcześnie wprowadzić je w świat książek, a wspólny czas spędzany na czytaniu kolorowych, zabawnych i pouczających historyjek to także fantastyczna okazja do budowania relacji, ciepłej atmosfery i rodzinnych rytuałów.
Pamiętajmy przy tym, że kiedy nasze pociechy podrosną, raczej nie będą już zainteresowane czytaniem do poduszki z mamą czy tatą. Warto więc wykorzystać wcześniejsze etapy życia, by zaszczepić im bakcyla do książek, który sprawi, że nastolatki będą sięgać po nie samodzielnie.
Kiedy dzieci rozpoczynają naukę w szkole, warto zadbać, by książki nie były kojarzone głównie z listą szkolnych lektur, która nie zawsze porywa młodych czytelników. I chociaż są one niewątpliwie ważne, jeszcze ważniejsze jest, by dzieci odkryły przyjemność czytania. Jeśli lubią komiksy, „Dziennik Cwaniaczka” czy „Zwiadowców” – to fantastycznie! Być może z czasem same wybiorą i docenią także „Pana Tadeusza”?
Dobra znajomość języka angielskiego jest dziś w zasadzie obowiązkowa, dlatego warto sięgać też po książki obcojęzyczne - i to już od najwcześniejszych etapów nauki. Czytanie w języku obcym wspiera rozwój intuicji językowej i sprawia, że bez wysiłku utrwalamy nowe słowa i struktury gramatyczne w kontekście, co sprzyja ich zapamiętywaniu i wpływa na większą swobodę w komunikacji oraz lepsze rozumienie ze słuchu.
W przypadku dzieci w grę wchodzi też czynnik motywacyjny: dziecko, które potrafi samodzielnie przeczytać książkę po angielsku, doświadcza poczucia dumy i widzi większy sens dalszej nauki. A ulubiona historyjka może być świetną zachętą do codziennego kontaktu z językiem, a tym samym przekładać się na konkretne efekty - praktycznie bez wysiłku.
Czytanie książek w języku obcym w okresie wakacyjnej przerwy od zajęć to także świetny sposób, by dziecko nie zapomniało słówek i struktur gramatycznych, których uczyło się przez cały rok. Czasami problemem bywa jednak dostępność lub wysoka cena anglojęzycznych publikacji. Dlatego ursynowska szkoła językowa Sokrates w okresie wakacji zaprasza do bezpłatnego korzystania z zasobów biblioteki anglojęzycznej w oddziałach na Kabatach i Natolinie. Wystarczy zapisać się do szkolnej biblioteki.
Sokrates bezpłatnie udostępnia również e-booki dla dzieci w różnym wieku, które można pobrać na stronie szkoły. Znajdziemy tu komiksy, książeczki do samodzielnego składania oraz publikacje kulturowe dla dzieci z ciekawymi ćwiczeniami, dzięki którym będą rozwijać nie tylko znajomość języka, ale także dowiedzą się wielu ciekawostek o świecie!
Reasumując, warto czytać i zachęcać dzieci do sięgania po lekturę, bo każda przeczytana książka to krok do większej wiedzy, lepszych umiejętności i lepszego życia! Pamiętajmy, że nawyk czytania, podobnie jak inne nawyki, najskuteczniej buduje się stopniowo. I nawet jeśli nie od razu zdołamy czytać przez 20 minut dziennie, każda chwila spędzona z książką to dobra inwestycja!
[ZT]35409[/ZT]
[ZT]34121[/ZT]
[ZT]33603[/ZT]
[ZT]33470[/ZT]
[ZT]33053[/ZT]
[ZT]32781[/ZT]
[ZT]32000[/ZT]
[ZT]31125[/ZT]
[ZT]30552[/ZT]
[ZT]30384[/ZT]
[ZT]29291[/ZT]
Rusza remont ulicy Ciszewskiego. Ogromne zmiany!
KIEDY CISZEWSKIEGO BIS?!
meme
14:54, 2025-07-12
Rusza remont ulicy Ciszewskiego. Ogromne zmiany!
Kiedyś był kiosk
FanUrsynów
14:22, 2025-07-12
Rusza remont ulicy Ciszewskiego. Ogromne zmiany!
FalBruk. Potentat na Ursynowie - PRZYPADEK? nie sądzę. Machiny tej firmy "mkną" po Karczunkowskiej i ją niszczą miast naprawiać. Ech.
Bolo
09:03, 2025-07-12
Nocna prohibicja. Radni zdecydowali!
Pijacy radni nie maja sie czym zajmowac, zakazy nic nie dadza, powstaje coraz wiecej sklepow monopolowych, w reklamach tv tylko piwo i jeszcze raz piwo, a alloholikow w Polsce przybywa, pijacy narod - dobry narod do ulepienia masy potrzebnej do realizacji celow powaznych panstw.
Trzezwa
21:37, 2025-07-11
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz