Po przerwie Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji znów publikuje dane z badań ścieków pod kątem wirusa wywołującego chorobę Covid-19. Okazuje się, że w grudniu mieliśmy szczyt zachorowań niewykryty w oficjalnych statystykach. Najwięcej osób chorowało w południowych dzielnicach: na Ursynowie, Mokotowie i w Wilanowie.
Jak stwierdzić, ile osób choruje na Covid-19, gdy prawie nikt nie jest już zainteresowany wykrywaniem wirusa Sars-CoV-2? Przebadać ścieki trafiające do oczyszczalni ścieków. Od lutego ubiegłego roku warszawskie Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji zleca badania próbek ścieków pod kątem występowania RNA tego wirusa. Przez ostatnie miesiące nie publikowało jednak danych, choć robiły to zakłady wodociągowe w innych miastach, choćby w Poznaniu i Wrocławiu.
MPWiK wróciło do publikacji wykresów po publikacji dziennikarzy "Gazety Wyborczej", którzy zwrócili na to uwagę. Najnowsze dane są już dostępne. Co z nich wynika? Najpierw o metodzie badania, by zrozumieć, o czym one mówią i w jaki sposób pokazują liczbę zachorowań na Covid-19.
Próbki pobierane są w czterech stałych punktach z sieci kanalizacyjnej: w oczyszczalni ścieków Południe przy ulicy Sytej 190/192, do której trafiają ścieki z południowej części lewobrzeżnej Warszawy, a więc z Ursynowa, Wilanowa i części Mokotowa. Drugi znajduje się w oczyszczalni ścieków Pruszków, do której trafiają ścieki z dzielnicy Ursus, a także Pruszkowa, Piastowa, Michałowic, Ożarowa Mazowieckiego i Brwinowa. Trzeci i czwarty punkt poboru próbek to oczyszczalnia Czajka po lewej i po prawej stronie Wisły. Trafiają tam (prawy brzeg) ścieki m.in. z Białołęki, Żerania, Legionowa oraz Wieliszewa. Przez lewy brzeg przechodzą ścieki z północnych i centralnych dzielnic lewobrzeżnej Warszawy.
Z wykresu przedstawionego przez MPWiK wynika, że przez cały czas w ściekach obecny jest ślad RNA wirusa SARS-CoV-2.
Jego ilość zmieniała się na przełomie całego tego okresu w dość szerokim zakresie od 0,00 do 0,13. Największe zmiany w ilości RNA wirusa dotychczas odnotowaliśmy w przypadku ścieków pochodzących z OŚ Południe (linia żółta) w okresach: od marca do kwietnia 2022 r., od lipca do sierpnia 2022 r. oraz w grudniu 2022 r. Obecnie obserwujemy zmniejszenie ilości wykrywanego materiału genetycznego wirusa SARS-CoV-2 w ściekach.
- informuje Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji.
Porównywanie aktualnych ilości kopii genu RNA SARS-CoV-2 w ściekach do ilości notowanych w poprzednich okresach umożliwia indywidualne szacowanie ryzyka zakażenia wirusem.
Jak widać na wykresie, największe ilości wirusa odnotowywano w próbkach pobranych z oczyszczalni, która obsługuje południe Warszawy, czyli m.in. Ursynów. Szczyt fali zachorowań nastąpił w dzielnicy w marcu 2022 roku, niewiele mniej zachorowań było w grudniu 2022 roku, w czasie świąt Bożego Narodzenia.
Co ciekawe, o ile w marcu dane ze ścieków mniej więcej pokrywały się z danymi oficjalnymi o zachorowaniach z Ministerstwa Zdrowia, o tyle te grudniowe znacznie od nich odstają. To efekt braku zainteresowania testowaniem wśród chorych i mniejszej dostępności testów finansowanych przez system ochrony zdrowia.
Jaaaa12:55, 22.01.2023
"Trafiają tam (prawy brzeg) ścieki m.in. z Białołęki, Żerania, Legionowa oraz Wieliszewa". Żerań jest częścią Białołęki.
grzesio21:58, 22.01.2023
Lockdown dla całego Ursynowa! Wstrzymać kursy autobusów, metra.... metra?? Hmmm
Pilny apel policji. Zaginęła nastolatka!
Myślałem że to chłopak, co za czasy 🫣
ToTo
20:06, 2025-10-21
Puste autobusy krążą po alei KEN. Dlaczego?
A ilość radnych kiedy zostanie zmniejszona o połowę? podobnie jak ich nagrody i przywileje, te autobusy to jest ułamek procenta w porównaniu z tym. A najlepiej to niech owy radny się zatrudni i niech sobie jeździ z ludźmi nawet i do własnego domu, tylko koniecznie będąc od 01 w nocy na nogach bo tak pracują ludzie ciężko pracujący czyt. Kierowcy.
Q
20:00, 2025-10-21
Puste autobusy krążą po alei KEN. Dlaczego?
A kto zapłaci kierowcom? KEN-em rano zjeżdżają z Kabat "dodatki" 504 i 166. Kierowcy też muszą odbyć ustawowa przerwę. Już teraz, dzięki ZTMowi czasy pracy kierowców są napięte jak baranie jajca. ludzie są przemęczeni i odchodzą z MZA. Mają dość posranych grafików, zmian po ponad 10 h, korków, braku normalnych warunków na krańcach i roszczeniowych pasażerów . Do tego ZTM, który zamiast robić to do czego został stworzony, skupia się głównie na karaniu kierowców za brak odpowiednich ciuchów i inne głupoty. Tak to wygląda od środka.
Kiero
19:29, 2025-10-21
Pilny apel policji. Zaginęła nastolatka!
Miesiąc temu? Ech, polska policja.
Wck
18:06, 2025-10-21