W sześciu podstawówkach na Ursynowie brakuje pielęgniarek. Sytuacja trwa od miesięcy. Rodzice są zaniepokojeni.
W szkole nr 340 na ul. Lokajskiego od dawna nie ma pielęgniarki. Dzieciaki, które są chore lub doznały jakiegoś urazu, siedzą sobie u... pani pedagog. Dyrekcja oznajmiła, że pani pielęgniarka jest na zwolnieniu lekarskim (od kilku miesięcy) i na tym temat się kończy. Czy trzeba czekać na jakieś naprawdę dramatyczne wydarzenie, żeby to się zmieniło?
- pisze do naszej redakcji czytelnik, rodzic ucznia z SP 340.
Pielęgniarki nie ma w jednym z dwóch budynków podstawówki przy Lokajskiego. A jest to największa szkoła w naszej dzielnicy. Na co dzień uczy się w niej ponad 1000 uczniów. O komentarz poprosiliśmy ursynowski ratusz. Urzędnicy potwierdzili, że szkolna pielęgniarka rzeczywiście jest od dłuższego czasu nieobecna, ale nie oznacza to braku opieki.
Szkoła Podstawowa nr 340 funkcjonuje w dwóch budynkach. W budynku A pielęgniarka szkolna jest dostępna od poniedziałku do piątku w godzinach 8-17. W budynku B pielęgniarka pełni dyżur od poniedziałku do środy w godzinach 8-15
- wyjaśnia Paweł Ciach, rzecznik urzędu dzielnicy.
Taki podział przyjęto ze względu na różną liczbę dzieci uczących się w budynkach szkoły. Na zwolnieniu lekarskim przebywa jedynie pielęgniarka, która opiekowała się dziećmi z budynku B. Nie oznacza to jednak, że uczniowie z budynku B byli pozostawieni sami sobie.
Szkoła ma podpisaną umowę z firmą Zakład Medycyny Szkolnej KAAR-MED Sp. z o.o., która w miarę możliwości organizacyjnych oddelegowuje pielęgniarki na zastępstwo. - Niestety, z uwagi na ograniczoną liczbę dostępnych pracowników medycznych, nie zawsze jest to możliwe - przyznaje rzecznik ratusza.
A co gdy dojdzie do wypadku, a w szkole akurat nie będzie pielęgniarki na zastępstwie?
W szkole jest osoba, która ma kwalifikacje ratownika medycznego, który w każdej chwili może udzielić pierwszej pomocy w sytuacjach nagłych. Dodatkowo, w razie wyjątkowych potrzeb, pielęgniarka z budynku A może udzielić pomocy uczniom z budynku B. Wszyscy pracownicy szkoły są też przeszkoleni z pierwszej pomocy przedmedycznej
- uspokaja Ciach.
Okazuje się, że na Ursynowie są szkoły, które mają gorszą sytuację - nie mają ani jednej pielęgniarki!
Pomimo starań podejmowanych przez dyrektorów wśród ursynowskich szkół są takie, które nie mają zapewnionej opieki pielęgniarskiej. Problem ten dotyczy sześciu szkół podstawowych
- informuje Paweł Ciach, rzecznik ursynowskiego ratusza.
Na koniec września pielęgniarek nie było w szkołach podstawowych nr: 96, 313, 322, 384, 399 i 405.
- Nikt nie chce u nas pracować - słyszymy w jednej ze szkół. - Stawki są zbyt niskie, a pielęgniarek nie ma tak dużo, by szukały pracy. To raczej wszyscy ich poszukują - dodaje nasz rozmówca.
Dlaczego ursynowskie szkoły mają tak duży problem z zapewnieniem obsady? Okazuje się, że przyczyną jest brak samych pielęgniarek chętnych do podjęcia pracy w szkole. Niesatysfakcjonujące zarobki, trudne warunki pracy i duża odpowiedzialność sprawiają, że bardzo niewiele pielęgniarek decyduje się na podjęcie zatrudnienia w placówkach oświatowych. Problemem są też przepisy i zbyt ostre wymogi wobec szkolnych pielęgniarek.
Dyrektorzy szkół podejmują działania mające na celu pozyskanie pielęgniarki – zarówno poprzez zgłoszenia do placówek świadczących specjalistyczne usługi, jak i prowadzenie własnych poszukiwań. Działania te wspierane są przez urząd. Warto podkreślić, że mimo podpisania stosownej umowy, niektóre szkoły czekają nawet kilka miesięcy na oddelegowanie pracownika służby zdrowia
- mówi Paweł Ciach.
W Polsce nie ma przepisów nakładających na szkoły obowiązek zapewnienia uczniom dostępu do pomocy pielęgniarskiej, ale Ministerstwo Zdrowia chce dążyć do zapewnienia pielęgniarki w każdej szkole.
We wrześniu skierowało do uzgodnień międzyresortowych projekt nowelizacji ustawy o opiece zdrowotnej nad uczniami oraz niektórych innych ustaw. Rozszerza on kwalifikacje umożliwiające sprawowanie takiej opieki przez pielęgniarki i poszerza listę zawodów uprawniających do wykonywania tej pracy. Zmiany mają poprawić dostępność profilaktycznej opieki zdrowotnej w szkole.
Nowy bar mleczny na Ursynowie. Warty grzechu?
dziwi mnie ten artykuł - taki mocno krytyczny wobec czyjegoś przedsięwzięcia, nie przypominam sobie jakoś innych artykułów oceniających knajpki/bary/jadłodajnie, a już na pewno nie w tak krytyczny sposób; tak jakby ktoś miał interes w tym, żeby komuś (właścicielowi baru) ukręcić interes, może się mylę bo z mojego punktu widzenia - jako potencjalnego konsumenta - powinno być to na plus, że dostaję recenzję baru, ale jak mówię - dziwne to i może niesprawiedliwe dla niego
dziwne
11:44, 2025-11-24
To są zdjęcia? Niesamowita wystawa w UCK Alternatywy!
W mym odczuciu dyrektor UCKA pan Czubaszek nie kryję swoich syjonistycznych i ateistycznych poglądów, stosuję mowę nienawiści wobec ludzi religijnych, obraża instytucję kościoła którego członkami deklaruję się 70% Polaków. Sam będąc człowiekiem z małej miejscowości który przybył do miasta naszego dzięki aktywnemu działaniu w swojej partii, człowiekiem który miał bardzo poważne korupcyjne zarzuty, człowiekiem który wygrał konkurs którego uczciwość jest mało prawdopodobna obraża swoich rodaków chodzących do kościoła? Chyba, że pan Czubaszek nie uważa nas za swoich rodaków a bliżsi mu są potomkowie Żydów z Łukowa mordujący maleńkie dzieci w szpitalach i kolejkach do studni. Pokazywanie się w miejscach z syjonistycznymi kreaturami szkodzi zdrowiu. Do UCKA - nie należy chodzić, kto się tam pokazuję afirmuję postawę pana dyrektora. Uważam, że jest niegodne by tacy ludzie zarządzali czymkolwiek.
Prawda
10:40, 2025-11-24
Ursynów rozbłyśnie na święta! Choinka i iluminacje
Uprzejmie zwracam uwagę Autorowi artykułu, że zapis "od 5 grudnia stanie choinka ..." jest gramatycznie i logicznie niepoprawny. Po polsku piszemy albo "5 grudnia stanie choinka ...", albo "od 5 grudnia będzie stała choinka ...". Z szacunku dla "Haloursynów" i dla języka polskiego proszę o unikanie tego typu rażących konstrukcji językowych. Pozdrawiam
Do Autora
10:37, 2025-11-24
Ekipa gangsterów od Rympałka na Ursynowie. 11 miliardów
Największy gangster to pewien Bonżur z Kabat. Eksmisję, wrogie przejęcia, wymuszenia i defraudacje. To jego branża. Jest w tym skuteczny.
Prawdzik
09:45, 2025-11-24