Nowy, niecodzienny sposób na jesienne porządki staje się coraz bardziej popularny. Nie minęły dwa tygodnie, a na Ursynów znów wróciła nietypowa technika pozbywania się liści z trawników i chodników. Zamiast grabi używane są kosiarki spalinowe.
Pracownicy, którzy mieli zająć się uporządkowaniem "Parku Motyli" obok stacji postojowej metra na Kabatach, postanowili ułatwić sobie sprawę. Do zarabiania liści użyli... kosiarek spalinowych. Podobna sytuacja miała miejsce niespełna dwa tygodnie temu na Imielinie, wzdłuż al. KEN.
W październiku nie było pewne, kto odpowiada za nietypowy sposób jesiennych porządków. Dziś to wiadomo, bo teren "Parku Motyli" znajduje się we władaniu dzielnicy.
- Wyciągniemy konsekwecje - mówi wiceburmistrz Ursynowa Bartosz Dominiak.
Trójka pracowników nie tylko zamiatała kosiarkami liście z trawników, ale również z chodników i ścieżek podnosząc z ziemi tumany kurzu. Zapytani czemu używają podkaszarek na liściach, odpowiedzieli, że nie robią nic złego.
- Liści nie ma aż tylu - tu się jeż nie schowa. Zresztą my kosimy trawę, a nie liście - mówi pracownik firmy.
Z relacji mieszkańców wynika, że mniejsza ilość liści, to tylko i wyłącznie zasługa kosiarek. Jeszcze w środę okolicę zaścielały żółte dywany.
- Zanim oni przyjechali, tu była naprawdę gruba warstwa liści, która się zbierała przez ostatni miesiąc. Trzeba było najpierw zgrabić, a oni tylko wzbijają ten kurz i przez 4 godziny zajmują się jednym małym fragmentem - mówi pan Zbigniew z Kabat, który obserwował pracowników zieleni ze swojego okna.
Od 5 marca 2020 roku na terenach zarządzanych przez stołeczny samorząd obowiązuje zakaz używania dmuchaw do liści. Za złamanie tego zakazu grozi kara 4 tys. złotych. Jednak zarówno używanie dmuchaw, jak i kosiarek spalinowych powoduje szkody ekologiczne.
- Zaplanowanie trzeciego koszenia w listopadzie jest bardzo dziwne, tym bardziej kiedy spadają liście. Kosiareczkami od samego rana je przeganiają po całej okolicy. Każdy mówi o jakości powietrza, szczycie klimatycznym i zakazach prezydenta, a tu taka sytuacja... omijają przepisy - dodaje pan Zbigniew.
Jeże chowają się po pierwszych przymrozkach w liściach, aby znaleźć schronienie na swój zimowy odpoczynek. Te małe ssaki wybrały sobie Ursynów jako swój dom jeszcze zanim pojawiły się tu pierwsze bloki.
Zdaniem specjalistów używanie podkaszarek w szczycie jesieni jest skrajnie nieodpowiedzialne. W tym okresie porządki ogrodnicze powinny być dokonywane z należytą uwagą i starannością.
- Jeże nie budują głębokich norek, nieumiejętne zarządzanie ogrodem nie zawsze musi je zabić, ale z pewnością może je poważnie uszkodzić. Miejskie jeże przyzwyczajone są do hałasu, więc dźwięk kosiarki czy dmuchawy ich nie wystraszy ani nie obudzi - Jerzy Gara z Polskiego Stowarzyszenia Ochrony Jeży NASZE JEŻE.
Należy mieć nadzieję, że ratusz pouczy firmy, które pracują na terenie dzielnicy i wszyscy mieszkańcy, w tym jeże, będą mogli spać spokojnie.
Bubu15:43, 04.11.2021
Dziś 04.11.2021, godz. 12:30, ul Buszycka - to samo.
P.16:26, 04.11.2021
W zeszłym roku w śródmieściu widziałem nawet jak zbierano w ten sposób liście z chodnika. Przez pół godziny jeżdżono kosiarką po betonowym chodniku na Konwiktorskiej, który można było po prostu pozamiatać z liści
gienia17:19, 04.11.2021
Zakaz używania dmuchaw do liści a dzisiaj przy Multikinie, czyli na przeciwko urzędu, pan z dmuchawą między 7 a 8 rano "zamiatał" liście... w weekend taką samą metodę stosował pan przy altance śmietnikowej przy Miklaszewskiego 13...
kurkawodna17:52, 04.11.2021
Trzeba być idiotą aby coś takiego robić..
buba18:24, 04.11.2021
Osiedle Wilanów to samo, kosiarki spalinowe z koszami na urobek zbierają liście z trawników i ciągów pieszych. Pogratulować.
Natolin19:51, 04.11.2021
Firma zajmująca się Parkiem Przy Bażantarni "opatentowała" jeszcze bardziej idiotyczny pomysł, bo liście zmiata traktorkami ogrodniczymi z kosiarką , robią dwa rzędy wzdłuż Alei Kasztanowej, a później tyko zbierają Hałasują, trują, ale roboty o połowę mają mniej
andzia08:54, 05.11.2021
Na ścianie w gabinecie burmistrza Dominiaka powinien wisieć tygodniowy harmonogram grabienia liści na Ursynowie sporządzony według umów zawartych z firmami, które zajmują się zielenią. Na przykład: w dn. 5.1121 r. w godzinach. 8 - 12 grabienie liści na ul. Wąwozowej, numery posesji 3, 7, 11, 16. Na każdy dzień w tym harmonogramie powinien być wpisany pracownik urzędu, który obowiązkowo raz na dzień musiałby skontrolować każdą ekipę grabiącą liście. Za każdy stwierdzony przypadek użycia do grabienia lisci urządzeń napędzanych pochodnymi ropy naftowej i smrodzących, hałasujących, wzbijających tumany kurzu urząd wymierzałby karę 4 tys. zł. To jedyna metoda walki.z tym patoogrodnictwem.
ototo09:17, 05.11.2021
a wy durnie co za cymbał to wymyślil zakaz dmuchaw a sam przy sprzataniu palcem nie ruszył a sam suwem jeździ ot je ,.,, n dulszczyzna takich to do utylizacji
fro11:11, 05.11.2021
Same Kapusty tutaj
ats23:05, 05.11.2021
No ale jak ekologicznie - można przepłacić za mniej efektywną pracę, a do tego mieć gorsze efekty.
Ach ten owczy pęd nowobogackich, którzy chcą być do bólu eko i "zieloni", że nawet jakby tam ktoś miał łapami te liście zbierać za 100zł/h/osobę, to i tak by zapłacili, byle tylko być "nowoczesnym, oświeconym, co to dmuchaw nie używa" xD
Eksplozja barw na Festiwalu Kolorów! Zobacz zdjęcia
Na Ursynowie ludzie umierają na ulicach a dzielnica marnuję nasze podatki na bzdety.
Prawda
18:03, 2025-05-25
Ursynów jechał na marsze do centrum. Co mówią ludzie?
Tata dwóch chłopców z chęcią pobiera 800+ ??? Czy kasa z programu PIS śmierdzi?
On
15:59, 2025-05-25
Ursynów jechał na marsze do centrum. Co mówią ludzie?
To się nie mieści w Pale, Panie Rafale. Przegra Pan, czego życzę z całego serca!
Mieszkanic
15:57, 2025-05-25
Historia "nielegalnej zieleni" na Kabatach
To super. Naprawdę przydatny skwer. To kiedy rusza Echo z Lex Deweloper?
Alwaro
15:50, 2025-05-25
0 0
To samo u nas w SM Na Skraju, przy cynamonowej.