To już pewne. Leśna część parku Przy Bażantarni przejdzie metamorfozę. Pojawią się tu m.in. naturalne alejki, przygaszane oświetlenie i naturalny ogród dla dzieci. Ta z założenia niewielka ingerencja ma sprawić, że ponad pięciohektarowy teren stanie się bardziej przyjazny dla mieszkańców, ale przede wszystkim pozostanie oazą dzikiej przyrody.
O tym jak będzie wyglądała południowo-wschodnia część parku Przy Bażantarni zadecydowali mieszkańcy w konsultacjach społecznych. To ich zdanie zostało wzięte pod uwagę, kiedy półtora roku temu dzielnica wróciła do planów rozbudowy tego terenu.
- Mieszkańcy prosili, by zachować naturalny charakter parku, mało go dotykać. Nie chcą mieć już wszystkiego tak idealnie urządzonego - mówiła wówczas Katarzyna Łowicka, architektka krajobrazu, odpowiedzialna za przeprowadzenie konsultacji jesienią 2019 roku.
Naturalna, leśna część ma stanowić przeciwwagę dla lepiej ursynowianom znanej części zagospodarowanej. W trosce o mieszkające tu zwierzęta – głównie ptaki, ale także nietoperze, liczne owady, płazy i gady – pozostawione zostaną tzw. dzikie strefy, dosadzone zostaną drzewa, krzewy i rośliny, a w odpowiednich miejscach pojawią się budki dla nietoperzy.
- Ludzie mają być gośćmi, a zwierzęta gospodarzami – podkreślała Katarzyna Łowicka.
Także z myślą o pierwotnych lokatorach zaplanowano dyskretne oświetlenie, które ma się pojawić jedynie przy głównych alejkach i uruchamiać się dzięki fotokomórkom. Przy wytyczaniu ścieżek - w miarę możliwości - drzewa i ukształtowanie terenu zostaną zachowane. W większości nowopowstających alejek zostaną wykorzystane wodoprzepuszczalne nawierzchnie mineralne, nawierzchnie betonowe mają pojawić się jedynie przy korekcie istniejących chodników.
W oświetlonej, leśnej części parku zaplanowano modny na Zachodzie, a także coraz częściej w Polsce, „naturalny plac zabaw dla dzieci”. Przy ul. Przy Bażantarni oraz przy ul. Rosoła mają pojawić się siłownia plenerowa i psi wybieg. Między istniejącymi boiskami a częścią leśną staną urządzenia do street-workoutu oraz hamaki.
Niezagospodarowana polana ma nadal pełnić swoją dotychczasową funkcję – miejsca do organizacji wydarzeń plenerowych, a także swobodnego wykorzystywania przez mieszkańców.
Choć koncepcje mają to do siebie, że często pozostają na papierze, ta zaczyna mieć coraz większe szanse na realizację. W budżecie dzielnicy udało się właśnie wygospodarować ponad milion złotych, z czego 20 tys. złotych umożliwi rozpoczęcie przygotowania ostatecznego projektu parku w tym roku, a reszta jego realizację w kolejnym.
- W tym roku mamy już zabezpieczone fundusze na wyłonienie wykonawcy projektu budowalnego. Realizację przewidujemy w przyszłym roku. To duży teren, więc prace będą przeprowadzane stopniowo. Na pewno dużym wyzwaniem finansowym będą alejki z naturalną nawierzchnią, ale są jednym z najważniejszych punktów koncepcji – zapowiada wiceburmistrz Ursynowa Bartosz Dominiak.
ZOBACZ KONCEPCJĘ PRZEBUDOWY PARKU (po kliknięciu otworzy się plik wysokiej rozdzielczości)
Łapska precz od Doli07:40, 24.03.2021
Szkoda, ze w dolinie sluzrwieckiej jest na odwrot. I tam zamiast przyroda byc gospodarzem, to jakis niespelniony cwany gapa ze Szczecina waletujący obecnie bodajże na Woli, urzadza nam park na swoją modłę. 07:40, 24.03.2021
Boom08:21, 24.03.2021
A sikanie dalej po krzakach, bo się nie można doprosić wybudowania toalety. 08:21, 24.03.2021
Don_develop08:35, 24.03.2021
A nie dałoby się tam zmieścić jakiejś przemyślanie zaprojektowanej "kameralnej" inwestycji? Tak tylko pytam... 08:35, 24.03.2021
Ursynowianin08:00, 25.03.2021
To trzeba w ratuszu lobbowac.
"Pan usiądzie, pan spocznie, sze załatwi" 08:00, 25.03.2021
jako08:41, 24.03.2021
Koncepcja ciekawa, choć latarnie i ogrodzony płotem plac zabaw wcale nie sprawią, że to miejsce będzie bardziej przyjazne dla dzikiej przyrody. Ale i tak ingerencja nie jest duża. Byle by na końcu nie okazało się, że obok hamaków staną również altany a'la Park Motyli, w których prawdziwi kato-patrioci będą mogli chlać, szczać i rzygać bez opamiętania. No i jak zwykle - wizualizacje są bardzo ładne, a potem nadchodzi etap realizacji. Pamiętacie jeszcze wizualizacje słynnego parku linearnego? Już teraz okazuje się, że jednak pozostanie ogromny parking dla kazoorian, Płaskowickiej nie będzie miała dwóch jezdni, nowe drzewa posadzono nie do końca w tych miejscach, gdzie miały być... 08:41, 24.03.2021
ab15:42, 24.03.2021
jezu, @jako, "byle by"? Sprawdź w słowniku, zanim napiszesz. Puryzm językowy dotyczy też Ciebie. 15:42, 24.03.2021
jako10:57, 25.03.2021
@ab - łał, "wyselekcjonowana oliweczka" w natarciu? Jest mi niezwykle miło, że z taką uwagą czytasz moje posty, poświęcając swój, zapewne niezwykle cenny czas, i z taką determinacją tropisz językowe babole. Jestem pod wrażeniem, dziękuję. Trzeba dbać o czystość języka. Wynika z tego, że to wielkie szczęście, że mi nie płacą za publikowanie treści, co mnie odróżnia nieco od redaktora Kamila, nieprawdaż? Rozumiesz tym razem różnicę? Bo w poprzednim wątku jej nie zrozumiałeś i do końca podążałeś "wydeptanem przez siebie przedeptem". Ale czytaj moje posty, czytaj. Być może ich zrozumienie przyjdzie z czasem. Zobaczymy. Na razie pozwolisz, że z mojej strony już bez odbioru. Idę się przejść "wydeptanym przez siebie przedeptem". 10:57, 25.03.2021
Pszczoła09:04, 24.03.2021
SUPER sprawa, powrót do natury, świetny pomysł. Proponuję jeszcze likwidację koszmarnego Skate parku. Jak natura i spokój, to nie walenie dechami dzień i noc ( otwarty do 22 - tylko w teorii). Pomysłodawcy tego miejsca odebrał chęć do życia mieszkańcom okolicznych osiedli- Raabego, KEN. Latem i wiosną to po prostu horror! Codziennie interwencje straży miejskiej na zakłócenie ciszy nocnej, alkohol, krzyki, narkotyki i sterty śmieci pozostawione przez spragnioną nocnych atrakcji młodzież. Bądźmy konsekwentni, jeśli przyjazny naturze i mieszkańcom park, to może zamiast Skate parku zróbcie piękną łąkę kwiatową. 09:04, 24.03.2021
Kronik09:30, 24.03.2021
Nie mieszkasz w tej dzielnicy sama. Skatepark jest potrzebny a patologia jest wszędzie. Na skwerku przy Dereniowej przy kościele imprezy potrafią być całonocne a jakoś nikt nie wzywa do jego zamknięcia. 09:30, 24.03.2021
ank08:25, 26.03.2021
bardzo często przejeżdżam koło tego miejsca o różnych porach wieczornych i nocnych - chyba nie mam szczęścia bo nigdy nie zdarzyło mi się widzieć w nocy na skateparku ani jednej osoby... w dzień owszem, dzieciaków i młodzieży (niestety rożnej) jest czasami bardzo dużo; sama mieszkam nieco dalej ale mam przyjaciół mieszkających naprzeciwko skatepatku i nie słyszałam od Nich ani słowa skargi... może to jednak kwestia intencji 08:25, 26.03.2021
Zachować naturalną e09:22, 24.03.2021
Niewielka ingerencja - to bardzo dobre rozwiązanie. Zwłaszcza po tym, jak kilka lat temu w zachodniej części tego parku wykarczowano wiele zdrowych drzew i zafundowano mieszkańcom Ursynowa, pozbawiony zieleni kamienny plac, który latem działa jak piec akumulacyjny. Dobrze, że skończono z takimi pseudo-modernizacyjnymi zapędami i postanowiono zachować tą enklawę naturalnej zieleni. 09:22, 24.03.2021
skandal09:38, 24.03.2021
no jak to, oddanie ursynowskim dzikusom tak pięknego, naturalnego, dzikiego kawałka przyrody to skandal i zbrodnia, powinno się teren - wzorem pobliskiego parku natolińskiego - ogrodzić, zamknąć, straże postawić, wpuścić elyty europejskie a okolicznemu pospólstwu udostępniać raz w roku; państwo urzędnicy, bądźcie konsekwentni 09:38, 24.03.2021
Hmmm09:43, 24.03.2021
A po grzyba kolejny plac zabaw dla dzieci, nawet jeśli jest „naturalny”? Mało miejsca do zabaw jest w części zachodniej? Dlaczego nie można z tego zrobić miejsca, w którym będzie można odpocząć w zieleni i ciszy? Dzieci już mają dużo miejsc, w których mogą się wyszaleć. 09:43, 24.03.2021
Pies10:08, 24.03.2021
Ekstra - nie trzeba bedzie z pieskiem do Lasu kabackiego ganiac. Oby wiecej takich miejsc. Ludzie goscmi - niech nie waza sie w ogole wchodzic. 10:08, 24.03.2021
jako10:24, 24.03.2021
Ty, Pies, ty z pieskiem ganiasz do Lasu Kabackiego? A co na to twój pan? Tak samopas Cię puszcza? Ty uważaj, bo ktoś po hycla zadzwoni i skończy się to rumakowanie. 10:24, 24.03.2021
alisterkabat10:11, 24.03.2021
Inwestycja, która "wyjęta" jest z przestrzeni wielkich miast, nie potrzebna w tym miejscu. Sama autorka przyznawała niegdyś, że inspirowała ja bodajże koncepcja z Berlina (?). Tu jest Ursynów, nie centrum, gdzie taka enklawa zagospodarowanej zieleni byłaby super. Zmarnowano to miejsce zamiast regularnie dbać i rekultywować zieleń - zamiast tego wdrożono edukacyjne słupki z QR kodami (!). Marnieją. Redakcja najwyraźniej kibicuje temu przedsięwzięciu, bo jednostronnie przedstawia zalety projektu, ignorując zastrzeżenia mieszkańców. 10:11, 24.03.2021
Kabaciarz21:22, 24.03.2021
Burmistrz Dominik zamiast gadać to niech przedstawi konkrety, bo znając tego pana będzie się wycofywał w ostatniej chwili!!! 21:22, 24.03.2021
Mefistos09:06, 25.03.2021
Kabaciarz, lepiej wróć do szkoły i naucz się czytać ze zrozumieniem. W tekście są konkrety i link, który można kliknąć. 09:06, 25.03.2021
Zniesmaczon09:04, 24.03.2021
9 4
No i na Psich górkachna Imielinie tak samo pewien radny wraz z burmistrzem chce nam festyniasty "park" urządzić. Mieszkancy są przeciwko takiej ingerencji ale tamci wiedzo lepiej... :/ 09:04, 24.03.2021