Przyszła z lekkim opóźnieniem. Najpierw kusiła pojedynczymi ciepłymi dniami, później odeszła, by znowu wrócić... Wiosna na Ursynowie już jest. Dowód? Krokusowe dywany, które pojawiły się wraz z ociepleniem, zakochane pary w parkach i coraz gęstszy dym na polance w Lesie Kabackim.
Czekaliśmy na nią wiele miesięcy, w tym roku kazała na siebie czekać dość długo. W marcu nie było zbyt wiele ciepłych i słonecznych dni. Przyszła z lekkim opóźnieniem - od 20 marca (kalendarzowa wiosna) - minął tydzień, by wreszcie ją poczuć na dobre!
- Dziś jest wspaniale! Po pracy od razu poszłam do Parku Przy Bażantarni, by wygrzewać się na słońcu - cieszy się wiosną pani Monika.
Na ławeczkach siedzą rodzice z dziećmi, z promieni słońca korzystają też zakochani. - Kochamy siebie i kochamy wiosnę! - śmieją się Asia i Robert.
Gdzieniegdzie na Ursynowie właśnie kwitną krokusowe dywany. Ogromny wyrósł już u stóp Kopy Cwila. Równie duży pojawił się w Parku Jana Pawła II, skąd rozpościera się piękny widok na bryłę kościoła Wniebowstąpienia Pańskiego. W parkach puszczają też pierwsze pąki.
Coraz wiecej ursynowian gości też polanka w Lesie Kabackim, gdzie trwają ostatnie przygotowania do sezonu. Grillowanie zaczęło się tu jeszcze gdy panowały chłody. W kolejny weekend, jeśli dopisze pogoda, ogniska będą skwierczeć a dym zasłoni niemal całą polanę. Wiosna!
ZOBACZ OZNAKI WIOSNY NA URSYNOWIE!
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu haloursynow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Przełom w sprawie terenu po Tesco Kabaty
A będzie tam duża siłownia rekreacyjna? Miała być.
Paker
11:55, 2025-07-10
Przełom w sprawie terenu po Tesco Kabaty
Zaraz, zaraz. Czyli władze Ursynowa przehandlują zgodę na lokale mieszkalne na wynajem w zamian za ileś miejsc parkingowych, z których nie będą korzystać mieszkańcy dzielnicy ale przyjezdni WPI? W czyim interesie działają te władze? To pytanie oczywiście retoryczne.
Hmmmm
11:37, 2025-07-10
Handel uliczny. Wiejski obciach czy miejski przywilej?
Niestety, na Kabatach od lat mamy "bazarek" z podręcznym magazynem dostawczakiem, który niemal wrósł w miejsce postojowe. Warzywa i owoce są przechowywane w tym "magazynku" nawet w największe upały, skrzynki z warzywami i owocami często są stawiane bezpośrednio na ziemi - kłania się sanepid. Kasy fiskalnej nie uświadczysz. Naprawdę przydałaby się kontrola. Niegdyś to miejsce, stanowiło reprezentacyjne wyjście ze stacji metra - obecnie mamy zadeptane przez handlarzy klepisko. Decyzja zezwalająca na handel mówi o stoisku 4x3m - docelowo rozstawiają się na dużo większej powierzchni - powstaje miasteczko namiotowe. Ciekawa jestem jak się to ma do przepisów ewakuacji z metra.
Anna
10:49, 2025-07-10
Radni domagają się pasów. Ratusz: Nie znają prawa!
Jestem i rowerzystką i pieszą i do tego seniorką. Uważam, że łatwiej pieszemu przystanąć i przepuścić rower niż odwrotnie. Zawsze rozglądam się przechodząc przez ścieżkę rowerową tak jak przez jezdnię. Natomiast jako rowerzystka zawsze jestem w pogotowiu przejeżdżając przez chodnik. Po prostu trzeba uważać. Nie rozumiem tej nienawiści do rowerzystów. No, ale to typowo polskie, katolickie.
agnik
10:46, 2025-07-10
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz