Akcja po raz pierwszy ruszyła 15 lat temu z inicjatywy ówczesnego radnego Piotra Skubiszewskiego. Każdego roku mieszkańcy wypełniają kosze darami dla bezdomnych zwierząt.
Zamierzamy ogłaszać ten alert do końca świata i o jeden dzień dłużej, chyba że wcześniej pomoc dla porzuconych zwierzaków nie będzie potrzebna, bo wszystkie znajdą swój bezpieczny dom
- mówili w przeszłości organizatorzy.
Efekty zbiórek zawsze były imponujące. Przez 14 lat Ursynów regularnie dostarczał do celestynowskiego schroniska tony karmy, setki obroży, smyczy i środków czystości. Dzięki wsparciu dzielnicy placówka mogła zapewnić lepsze warunki dla podopiecznych - od wyżywienia po rehabilitację i szansę na adopcję.
Można już przynosić dary na rzecz tegorocznego Alertu dla zwierząt. Kosze stoją już w dziewięciu lokalizacjach:
Do akcji przyłączyły się także niektóre szkoły i przedszkola.
Organizatorzy proszą przede wszystkim o karmę mokrą i suchą, smycze z metalowymi zapięciami (nie rozwijane), obroże z metalowymi zapięciami, obroże przeciwpchelne i przeciwkleszczowe (powyżej 8 kg), środki czystości, płyny i szczotki do mycia misek, środki dezynfekcyjne, płyny do mycia szyb i podłóg, mydło w płynie, ręczniki tekstylne i papierowe oraz podkłady higieniczne.
Na liście rzeczy, których nie można przynosić znajdują się: żwirek dla kotów, garnki, rondelki i miski, przedmioty tekstylne nienadające się do wyprania (legowiska, poduszki, kołdry, koce, maty do jogi, ubrania), smycze rozwijane oraz leki i suplementy.
Każdy gest dobroci wobec zwierząt jest odbiciem tego, co w nas najlepsze. Pomagając im, uczymy się wrażliwości, a Ursynów pokazuje, że potrafi mieć wielkie serce
- mówi Cezary Holdenmajer, zastępca burmistrza Ursynowa.
Zbiórka Alert dla zwierząt prowadzona będzie do końca listopada, a w grudniu pojadą one do schroniska w Celestynowie.
W ubiegłym roku udało się zebrać łącznie 1480 kg karmy dla psów i kotów, 172 kg środków czystości, 192 kg ręczników, kocyków i prześcieradeł oraz 32,5 kg przeróżnych akcesoriów takich jak miski, smycze, zabawki, obroże.
Bałagan z remontem na Jeżewskiego
Takie rzeczy tylko w tym chorym mieście i chorym kraju z chorymi ludźmi.
P69
03:56, 2025-11-19
Nowe rondo na Ursynowie? Kierowcy jadą tu pod prąd!
Proponuję zalegalizować ten wyjazd "pod prąd" - stawiając odpowiednie znaki i będzie OK
albert
21:41, 2025-11-18
Przetrwało 200 tys. lat, nie przetrwa deweloperów?
Może uda się wykonać system zasilania jeziorka w wodę opadową w tym z dachów okolicznych budynków. Szkoda jednak, że w pobliżu powstały duże budynki które zrujnowały lokalne środowisko. Teraz może uda się ograniczyć dalszą dewastację tego terenu.
RoBa
17:19, 2025-11-18
Mieszkańcy i burmistrz przeciwko nowym blokom
Lenarczyka optowanie za pozostawieniem blaszaka nic nie kosztuje, robi sobie poparcie jako polityk i radny, natomiast spółdzielnia traci możliwość uzyskania kwoty nadwyżki z ewentualnej inwestycji, nawet ograniczonej do 4 pięter, na remonty starych bloków. Ciekawe czy mieszkańcy łatwo zaakceptują np. 100% podwyżki na fundusz remontowy? I ciekawe czy dobrze będzie dalej mieszkać obok blaszaka (nawet po remoncie - chyba nieopłacalnym). Tak jest gdy do interesu mieszkańców i Spółdzielni swoje trzy grosze wsadzają politycy!
wi-ki
16:26, 2025-11-18