Co dalej z Ciszewskiego-bis? Kolejna próba rozpoczęcia inwestycji

Miała powstać najpierw do 2029 roku, później do 2024. Teraz mówi się o 2028. Ciszewskiego bis - ulica blokowana przez sąsiadów, przecinająca cenne przyrodniczo tereny - będzie ponownie projektowana. Miasto wybrało właśnie wykonawcę, którego zadaniem będzie także zdobycie wszystkich niezbędnych pozwoleń, co dotychczas było prawdziwą drogą przez mękę.

O potrzebie budowy nowego połączenia Ursynowa z Wilanowem słyszymy już od kilkudziesięciu lat. Ciszewskiego na Ursynowie kończy się przed skarpą w rejonie ulicy Kiedacza, jej projektanci z pewnością przewidywali kiedyś przedłużenie ulicy na Wilanów. O ulicy szeroko dyskutowano w poprzednim dziesięcioleciu, dzielnicy udało się namówić właścicielkę gruntów do ich sprzedania. Po czym, gdy miejskie młyny proceduralne związane z uzyskiwaniem pozwoleń ruszyły, ta sama właścicielka zaczęła w imieniu sąsiadów z osiedla Wzgórze Słowika skarżyć decyzje administracyjne. 

O tych epickich bitwach sądowych pełnych zwrotów w akcji w sprawie Ciszewskiego-bis piszemy w artykule Budowa Ciszewskiego-bis. Drugie podejście po sądowych klęskach. Po licznych orzeczeniach oraz uchyleniu pozwolenia na budowę przez byłego wojewodę Konstantego Radziwiłła już w trakcie wyboru firmy budowlanej miasto postanowiło powtórzyć całą procedurę od nowa.

Rozstrzygnięto powtórny przetarg

1 września 2023 roku ogłoszono kolejny przetarg na aktualizację projektu budowalnego ulicy Ciszewskiego-bis wraz z uzyskaniem decyzji administracyjnych niezbędnych do budowy. Jednym słowem urzędnicy ze Stołecznego Zarządu Rozbudowy Miasta chcieli przerzucić stoczenie kolejnej bitwy z sąsiadami i ekologami o pozwolenia na budowę na firmę projektową, bo to ona będzie musiała wystarać się o zezwolenia.

SZRM ogłosił już wybranego wykonawcę spośród sześciu chętnych firm. Przedłużenie ulicy Ciszewskiego na Wilanów zaprojektuje firma JPPC Polska z Warszawy, która zainkasuje za swoje prace nieco ponad milion złotych, a więc o 200 tys. złotych mniej niż maksimum określone przez miasto. Na opracowanie projektów oraz uzyskanie wszystkich zezwoleń będzie miała 16 miesięcy.

[FOTORELACJA]4083[/FOTORELACJA]

Ten termin oznacza, że gotową dokumentację urzędnicy będą mieli w wakacje 2025 roku, pod warunkiem że sąsiedzi protestujący przeciwko budowie oraz ekolodzy, którzy wskazują, że inwestycja ma powstawać na cennym przyrodniczo terenie, skutecznie nie zaskarżą decyzji administracyjnych dotyczących drogi. Stołeczny Zarząd Rozbudowy Miasta szacuje, że ulicę - jeśli nie będzie przeszkód - uda się wybudować w latach 2026-2028.

A co z wydanymi pieniędzmi na poprzednie projekty? Zmarnują się?

- Poprzednia dokumentacja zostanie częściowo wykorzystana - informuje Ludwik Rakowski, burmistrz Wilanowa, którego dzielnica prowadziła sprawy środowiskowe inwestycji.

- Wydany wcześniej ZRID (rodzaj pozwolenia na budowę - dop. redakcji) został uchylony przez wojewodę Radziwiłła. Całą procedurę trzeba niestety powtórzyć - mówi Rakowski.

Miasto: To będzie "sąsiedzka ulica"

Przypomnijmy, ulica Ciszewskiego-bis miała być pierwszym połączeniem między dwiema dzielnicami. Jej projekty powstawały ponad 30 lat temu. Od kilku lat kierowcy mogą korzystać z ul. Korbońskiego, wybudowanej przez dzielnicę Ursynów oraz Wilanów, a od grudnia 2021 roku także z połączenia ulic Płaskowickiej i Branickiego oraz tunelu POW. Jest też Dolina Służewiecka, gdzie ruch po otwarciu obwodnicy znacznie zmalał.

Czy potrzebne jest więc kolejne połączenie? Wątpliwości mieli już ursynowscy radni, którzy apelowali o wstrzymanie inwestycji. Za jej kontynuacją opowiadają się jednak burmistrzowie obu dzielnic oraz stołeczny ratusz.

Miasto podkreśla, że nie będzie to szeroka ulica, a raczej 1,4-kilometrowa droga "sąsiedzka" z drogami rowerowymi, chodnikami, rondami. Na Ursynowie ulica będzie przebiegać w bezpośrednim sąsiedztwie osiedla Wzgórza Słowika przy Kiedacza. Sąsiedzi nie wyobrażają sobie ulicy pod ich oknami, dlatego należy się spodziewać, że i tym razem powalczą o zablokowanie inwestycji.