Ośrodek co roku organizuje ponad 30 koncertów i około 30 spektakli teatralnych - Gwiazd było bez liku. Wystąpił u nas zespół Perfect, Skaldowie, był Artur Andrus. Kilka wieczorków miał także Jacek Kaczmarski – wspomina Piotr Janiec, dyrektor Natolińskiego Ośrodka Kultury.
Natoliński Ośrodek Kultury rozpoczął działalność 20 listopada 1988 roku. Tego dnia odbyła się słynna "parapetówka" z udziałem barda "Piwnicy pod Baranami" - Leszka Długosza.
Ośrodek stał się kolebką jazzu – Występowali u nas prawie wszyscy znani jazzowi wykonawcy i nie tylko. Raz mieliśmy też taką sytuację, że zagraniczny wykonawca jednego dnia występował u nas, następnego miał koncert w filharmonii – mówi Piotr Janiec, szef NOK.
Z zewnątrz budynek niewiele się zmienił. Za to w środku doszło do prawdziwej rewolucji – Dawne pomieszczenia magazynowe zmieniliśmy w sale sportowe i pomieszczenia do gier – opowiada Piotr Janiec. Przyszedł też czas na komputeryzację. W sali teatralnej to właśnie komputer steruje 30 reflektorami.
Na co dzień NOK prowadzi zajęcia plastyczne, teatr amatorski, są także zajęcia taneczne. Jeszcze kilka lat temu w ośrodku można było spróbować swoich sił w break dance.
Z okazji swoich urodzin ośrodek organizuje cykl imprez:
Co przez te 25 lat działo się w Natolińskim Ośrodku Kultury? Oto galeria unikalnych zdjęć!
Ewa...21:39, 15.12.2017
Jak nazywa się Pani, która zapowiada koncerty w NOKU?bardzo sympatyczna
janiecpijakinarkoman22:17, 15.12.2017
o co kaman? to 5 lat temu było
Po lewej zieleń, po prawej parking. Czy ratusz posłucha
Zawsze mnie ciekawiło dlaczego w sprawach os. Kazury nasz burmistrz, taki stanowczy i bezkompromisowy wobec innych wspólnot i osiedli, nagle podwijał ogon i zawsze przychylał się do ich żądań. Kto tam mieszka, jaka figura, że zawsze wzbudza taki lęk u naszego nieustraszonego burmistrza. Można się tylko domyślać, że ktoś powiązany z centralnymi organami PO.
Warszawiak82
13:26, 2025-05-14
Po lewej zieleń, po prawej parking. Czy ratusz posłucha
Szkoda że Rada nie zajęła takiego stanowiska wobec likwidacji parkingu nad tunelem POW przy Nattpolu. W weekendy gdy jest bazarek, mieszkańcy Kulczyńskiego i Grzegorzewskiej mają armagedon. Auta zaparkowane wszędzie gdzie się da, w tym na osiedlowych trawnikach. W tygodniu też o wiele trudniej znaleźć miejsce parkingowe na osiedlu. W weekend nawet przystanek autobusowy Płaskowickiej przy Cynamonowej zastawiony autami, czego wcześniej nie było. Ktoś liczył że samochody wyparują? Nie wyparują. Więcej, w kwietniu sprzedano najwięcej nowych samochodów od kilku lat. Gdzieś zaparkują. Coraz częściej jest to trawnik, powierzchnie wyłączone na jezdni, na zakazach, czy tuż przed przejściami dla pieszych. Wychodzi na to, że dopiero inicjatywa mieszkańców przynosi skutek.
mieszkaniec
12:59, 2025-05-14
To droga czy tor przeszkód? Czy będzie wreszcie remont?
Przy okazji remontu, powinni od razu ten odcinek DDR poszerzyć.
2BORNOT2B
12:54, 2025-05-14
Dziś drugie spotkanie z burmistrzem. O czym się nasłuch
Panie oszczędź wstydu i daj spokój mieszkańcom...ustąp ze stanowiska burmistrza!
DionizyZłotopolski
12:35, 2025-05-14