O ptakach pisali uczestnicy XVI Ursynowskiego Dyktanda. "Na wpół ornitologiczny" wiersz autorstwa dr doc. Grażyny Majkowskiej uzbrojony był w wiele językowych pułapek!
Punktualnie o 10 w niedzielę uczestnicy zasiedli w ławkach i dzierżąc w rękach długopisy, zaczęli arcytrudny wiersz pt. "Na wpół ornitologiczny". Mieszkańcom dzielnicy było znacznie łatwiej - gatunki ptaków zawarte w tekście pojawiają się również w nazwach ursynowskich ulic.
- To był naprawdę sympatyczny gest w stronę mieszkańców Ursynowa. Pojawiła się pustułeczka, a wczoraj też byłem na Puszczyka - mówi burmistrz Robert Kempa.
W tym roku dyktando czytały autorka tekstu dr Grażyna Majkowska, prof. Katarzyna Kłosińska oraz prowadzący Aleksander Gortat. Do dyktanda zgłosiło się ponad 150 osób, jednak pojawiło się mniej. Ci, których zabrakło w hali przy ul. Hawajskiej, pisali dyktando online.
Gdy komisja sprawdzała prace, obie językoznawczynie rozpoczęły dyskusję na temat współczesnego języka polskiego. Odpowiadały też na pytania uczestników i internautów. Pojawiły się zagadnienia związane z trwającym plebiscytem na Młodzieżowe Słowo Roku, bolączkami oraz codziennymi błędami językowymi Polaków.
Po kilku godzinach sprawdzania prac udało się wyłonić laureatów dyktanda. Każda wyróżniona osoba otrzymała upominki i pamiątkową statuetkę.
[FOTORELACJA]4562[/FOTORELACJA]
ZWYCIĘZCY XVI URSYNOWSKIEGO DYKTANDA:
Kategoria "Open": 1. Katarzyna Jezierska - mieszkanka Ursynowa, 2. Iwona Zubek - mieszkanka Ursynowa 2. Renata Wierzbicka - również mieszkanka Ursynowa
Kategoria "Juniorzy” (roczniki 2003-2009): 1. Jan Opalski - mieszkaniec Ursynowa 2. Sonia Baranowska 2. Maria Staniszewska - ursynowianki
Kategoria "Ekspert” (kategoria honorowa): 1. Agnieszka Buczkowska - mieszkanka Mokotowa 2. Marek Szopa - mieszkaniec Gorzowa Wielkopolskiego 2. Tomasz Malarz - mieszkaniec Krakowa.
- Po raz pierwszy udało mi się stanąć na podium Ursynowskiego Dyktanda. Ta kategoria jest bardzo wymagająca, bo przyjeżdżają tu ludzie, którzy często dzierżą tytuły mistrzowskie - mówi Agnieszka Buczkowska, która zdobyła pierwsze miejsce w kategorii "Ekspert".
Historia Ursynowskiego Dyktanda sięga 2005 roku. Wtedy to Barbara Mąkosa-Stępkowska – wykładowczyni uniwersytecka oraz ówczesna rzeczniczka ursynowskiego ratusza – zorganizowała je po raz pierwszy.
W 2012 roku dyktandu nadano imię Andrzeja „Ibisa” Wróblewskiego – związanego z naszą dzielnicą dziennikarza, językoznawcy, publicysty, krytyka muzycznego, popularyzatora poprawnej polszczyzny. Za jego sprawą powstał pierwszy lokalny tygodnik w Polsce „Pasmo”. Współtworzył także pierwszą w naszym kraju eksperymentalną telewizję kablową „Ursynat”, a także Ursynowsko-Natolińskie Towarzystwo Społeczno-Kulturalne. Wróblewski zmarł w 2002 roku.
A OTO TEKST, Z KTÓRYM MUSIELI SIĘ ZMIERZYĆ UCZESTNICY:
„Na wpół ornitologicznie"
Pokrzewka piegża czarnołbista
rzeżuchę zżarła, nawet przegrzebka.
„Więcbym umarła, chociażem krzepka?
Czarcikęs schrupię! Nie mam ni ździebka”.*
Żeń-szeń i pierzgę pszczelą zażyła
i przeżyła.
Szczeżuja wielka, omułkiem zwana
(ma niby-nóżkę ta skójka szczwana)**
w Przekopie Wisły wraz z perłoródką
chrzęszczą, chroboczą na przekór smutkom.
Czmychnęły w chaszcze trzy przepiórzyce
i woleoczko, zna okolicę,***
wszak, by przechytrzyć bekasa kszyka,
w trzcinie wpółzżętej żwawo pomyka.
Nie śmichy-chichy to, nie przelewki,
ten huncwot strzyżyk jest nader krewki,
pójdźka z pustułką więc pierzchły w trzcinę.
I z nagła ścichły, bo za kominem
coś szuru-buru i krętu-wętu,
jestżeli powód do zamętu?
Czyby to kulik albo kobuz,
może myszołów, ptasi łobuz?
To wespół w zespół z dzierzbą czyżyk
uhlę przegnały, pomagał strzyżyk.
Ja wszystkie ptaki kocham en bloc,
może nie całkiem, nie znoszę srok.
Żerują, siedzą hardo na żerdzi
i kłamią. Brzechwa tak twierdzi.
0 0
Bez prof. Bralczyka nie liczy się.