Ursynowianka Edyta Wojciechowska-Malke od dwóch lat zmaga się z przewlekłą białaczką szpikową i chorobą Leśniowskiego-Crohna. Edyta z powodzeniem stosuje naturoterapię - konwencjonalne metody wyniszczają jej organizm. Pojawiła się szansa na specjalistyczne leczenie w Meksyku. Potrzeba jednak 120 tys. złotych.
Zawsze pomagała innym, jest uczynna i serdeczna. - Gdy 7 lat temu nauczyciel ze szkoły przy ZWM miał wypadek i został sparaliżowany, Edyta zorganizowała na jego rzecz zbiórkę, załatwiła mu też pracę - opowiada Teresa Grycuk, mieszkanka osiedla Jary.
Teraz 47-letnia ursynowianka sama potrzebuje pomocy. Przez wiele lat zmagała się z anemią i nikt nie potrafił znaleźć przyczyny. Miażdżąca diagnoza padła w październiku 2015 roku w Instytucie Hematologii i Transfuzjologii.
- Wtedy dowiedziałam się, że mam chorobę Leśniowskiego-Crohna. Ciągnąca się anemia była spowodowana uszkodzonym jelitem, które źle funkcjonowało - opowiada Edyta.
Żeby utrzymać się przy życiu, kobieta musiała przyjmować syntetyczne żelazo. Taka była decyzja lekarzy. W pewnym momencie pojawiły się jednak nieprzewidziane skutki uboczne. Ursynowianka dowiedziała się, że ma przewlekłą białaczkę szpikową. Musiała zrezygnować z przyjmowania chemii, bo jelito obficie krwawiło po pierwszej dawce. Kobieta znalazła się w bardzo trudnej sytuacji.
- Opinia hematologa i gastrologa jest taka, że te dwie poważne choroby wykluczają się w leczeniu. Czyli szach mat w leczeniu konwencjonalnym. Jedno leczenie pogłębia drugie schorzenie, co prowadzi do śmierci. Dlatego staram się utrzymać przy życiu metodami naturalnymi - mówi Edyta.
Ursynowiance pomogła dieta wegetariańska i wegańska oraz sokowa. Codzienne starania i dbałość o każdy detal przynoszą efekty. Ma najlepsze wyniki od lat. Naturoterapia i restrykcyjny styl życia są drogie. Średnio miesięcznie Edyta wydaje ok. 2,4 tys. zł, żeby pozostać w dobrej formie fizycznej i psychicznej. Pojawiła się jednak nowa nadzieja - kobieta może zostać całkowicie uleczona.
- Poznałam Czesława Langa i jego żonę. W zeszłym roku byłam u nich na naturoterapii. Czesławowi nie dawano żadnych szans na długie życie. Wtedy zdecydowali się na wyjazd do Meksyku. Stamtąd Czesiu wrócił zdrowy i do dziś tak jest - mówi Edyta.
Wyjazd do kliniki Gersona w Meksyku to szansa, na którą czasem czeka się latami, czasem nie dostaje się jej w ogóle. Pewne jest to, że samo zaproszenie oznacza, że lekarze są w stanie pomóc.
Edyta ma ogromne szanse na zdrowe życie. Teraz potrzebuje każdej złotówki wsparcia, bo upragnione leczenie w Meksyku kosztuje 120 tys. złotych. Z pomocą mieszkańców Ursynowa ruszyła specjalna zbiórka na portalu zrzutka.pl. Każda wpłata jest na wagę... życia.
Do wyjazdu do Meksyku pozostały już jedynie dwa tygodnie. Czas jest najważniejszy - jeśli nie uda się zebrać niezbędnej sumy - okazja na wyjątkowe leczenie przepadnie. Edyta wraz z rodziną uzbierała już fundusze na przeloty i część pobytu. Reszta zależy od dobrych ludzi.
Chcesz pomóc? Kliknij "Pokaż zrzutkę" poniżej:
[ZT]7817[/ZT]
Matka12:30, 16.05.2017
A ludzi dobrej woli u nas nie brakuje i wierzę że się uda.
kemot10:52, 18.05.2017
Chciałem dokonać wpłaty, ale wprost z mojego rachunku. Nigdzie nie ma informacji o numerze konta, ani kontaktu do organizatora?
Maya11:55, 10.09.2019
Uwaga:
Nazywam się Maya, jestem z Berlina, chcę wysłać ważną informację do każdego, kto to teraz czyta, strzeżcie się fałszywych zaklęć, szukam pomocy od ponad 7 lat, nikt nie był w stanie mi pomóc. Mój mąż zostawił mnie i wyjechał z inną kobietą, byłem sam przez 7 lat, kilka dni temu miałem na myśli zeznanie innej pani tutaj w Internecie, która mówi o dr Ogundele, powiedziała, że ten mężczyzna jest wielkim rzucającym zaklęcia, więc miałem odwagi i skontaktowałem się z DR Ogundele o pomoc, a on był tak uprzejmy, że odpowiedział mi natychmiast i wyjaśniłem mu moje problemy i powiedział mi, żebym się nie martwił, powiedział, że przyprowadzi dla mnie mojego męża w ciągu 24 godzin , byłem zaskoczony i czekałem, aby zobaczyć, po wszystkim, muszę poinformować wszystkich, że stało się to jak cud, do którego zadzwonił mój mąż i prosił, abym mu wybaczył ... Natychmiast mu wybaczam i powiedziałem dr Ogundele, że mam udział jego nazwisko tutaj w Internecie i na stacjach radiowych, dlatego właś
Źle zaparkował, wyciągnął broń. Szokujący incydent
Od razu deportacja dla tego śmiecia
Polak
17:51, 2025-05-17
Ruszył remont dużego parkingu na Ursynowie
Dobrze byłoby, żeby zrobiono strefę płatnego parkowania, tak jak na części Raabego przy Galerii Ursynów. Większość aut zostawiają na tym parkingu przyjeżdżający do metra z okolic. Po zlikwidowaniu parkingu przy dawnym Tesco jest armageddon z parkowaniem.
Natolin
17:05, 2025-05-17
Siedmiolatka z pytaniem do burmistrza! Co odpowiedział?
a kiedy Karczunkowska?
agnik
10:23, 2025-05-17
Ruszył remont dużego parkingu na Ursynowie
A na Bartóka dalej brak jakiejkolwiek infrastruktury rowerowej, która połączyłaby stację Metra Ursynów i Veturilo z kampusem SGGW. Burmistrz Kempa najpierw zablokował realizację pasów rowerowych na tej ulicy, a potem obiecał drogę dla rowerów, która do dziś nie powstała i raczej nie powstanie...
Obserwator
10:15, 2025-05-17
0 0
Trzeba kliknąć na "Pokaż zrzutkę" potem pod opisem na WPŁAĆ i przekierowuje do wpłat błyskawicznych lub do przelewu tradycyjnego. Gdyby był problem z dotarciem przesyłam link: https://zrzutka.pl/5tsaxb/wplac