W nocy z czwartku na piątek na Mazowszu zacznie działać niż atmosferyczny znad południowej części kontynentu. W drugiej połowie nocy do Warszawy dotrze kolejna porcja wilgoci, co spowoduje rozwój istotniejszych opadów śniegu.
Śnieg zacznie padać około godziny 3 w nocy i utrzyma się przez kilka godzin. Najsilniejsze opady przewidziane są między godziną 5 a 7, kiedy to widzialność może być ograniczona, a drogi – niebezpieczne.
- ostrzegają synoptycy.
Temperatura w nocy spadnie do -3 stopni Celsjusza, co sprawi, że świeżo padający śnieg łatwiej się utrzyma na powierzchni, tworząc śliskie warunki zarówno na ulicach, jak i na chodnikach. Piątkowy poranek może być zatem trudny dla kierowców i pieszych, w związku z czym należy zachować szczególną ostrożność.
Ile śniegu może spaść? Mimo że prognozy w tej kwestii są zmienne, synoptycy szacują, że w Warszawie w piątek pokrywa śnieżna może wynieść od 3 do 5 cm, zwłaszcza w południowej i wschodniej części aglomeracji.
W ciągu dnia temperatura wzrośnie do 1-2 stopni Celsjusza, co spowoduje stopniowe ustępowanie białego puchu. Całkowicie zniknie, niestety, tylko do czasu nadchodzących nocnych przymrozków.
- informuje popularny profil "Pogoda w stolicy, jak i okolicy".
W niedzielę zacznie się ocieplać i do poniedziałku o śniegu powinniśmy już zapomnieć.
Zaczyna się zimowa aura, razem z nią wracają nie tylko piękne, białe krajobrazy, ale i wyzwania, które stawiają przed nami warunki pogodowe. Trzeba będzie wcześniej wyjść z domu i odśnieżyć samochód. Piesi powinni wyjść wcześniej, bo dotarcie do celu może zająć więcej czasu niż zwykle.
Miasto oraz inni administratorzy ulic i chodników zapowiadają, że wyślą odśnieżarki oraz ekipy odśnieżające chodniki, ale w ubiegłych latach nie raz bywało, że "zima zaskakiwała drogowców". W ubiegłym roku ciała z odśnieżaniem chodników podczas pierwszego ataku zimy w listopadzie dała np. dzielnica Ursynów oraz niektóre spółdzielnie mieszkaniowe.
[POGODA]1732205786667[/POGODA]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz