Po razy dziesiąty mieszkańcy Ursynowa mogli pokazać, że mają wielkie serca otwarte dla zwierząt. Na dzisiejszym wyjątkowym pikniku, skierowanym do czworonogów i ich właścicieli, czekała masa atrakcji, a odwiedzający mogli wesprzeć fundacje prozwierzęce.
Piknik „Ursynów dobry dla zwierząt” ma już dziesięcioletnią tradycję, lata doświadczenia sprawiły, że organizatorzy doszli do perfekcji w dobieraniu stoisk i atrakcji dla zwierzolubnych mieszkańców Ursynowa.
Znalazło się coś dla zainteresowanych tresurą, wolontariatem i wsparciem bezdomnych psów. Zdecydowana większość stoisk należała do rozmaitych fundacji i instytucji zajmujących się pomocą zwierzętom, nie tylko psom, ale też koniom czy świnkom morskich.
Pod namiotami czekało mnóstwo atrakcji dla dzieci, które mogły się m.in. nauczyć się w praktyce jak budować karmniki dla zwierząt czy domki dla jeży. Wiele radości sprawiały najmłodszym baloniki-koniki, po które ustawiała się długa kolejka.
Pośród licznych odwiedzających piknik wiele było „Celestyniaków”, psów adaptowanych ze schroniska w Celestynowie. Wyróżniały je żółte chusty zawiązane na szyjach i dramatyczne losy. Wszystkie, które mogliśmy spotkać, tak jak Nocek, trafiły na wyjątkowych ludzi, którzy postanowili im pomóc.
- Nocek na początku był bardzo problematyczny, nie podchodził do ulicy i wszystkiego się bał. Ale bardzo dużo nad nim pracujemy, przestał się bać mężczyzn, jeździ wszystkimi środkami komunikacji i jest bardzo przyjacielski - mówi Dorota, właścicielka Nocka, która ma w domu trzy psy i dwa koty. - Podobno jest tak, że jak pies, który jest bity pozna, co to jest głaskanie, to tylko do niego dąży. I Nockowi tak zostało, do wszystkich się przytula! - dodaje.
Odwiedzający mogli oprócz pokazów agility i tresury, mogli też poznać podstawowe zasady udzielania pierwszej pomocy zwierzętom. Jednak dla niektórych tempo imprezy okazało się za szybkie, i - tak jak trzymiesięczny Zorro - po prostu poszli na drzemkę.
Piknik był też miejscem sąsiedzkich spotkań ursynowskich psiarzy, którzy ochoczo zgłaszali swoich podopiecznych do konkursu na najsympatyczniejszego pupila. W tym roku konkurencja była duża, bo do walki o tytuł stanęło ponad 40 psów!
W GALERII ZDJĘCIA Z X PIKNIKU "URSYNÓW DOBRY DLA ZWIERZĄT":
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Karetki mają problem z przejazdem ulicą Romera!
Cały ten @#$% nikomu niepotrzebny remont doprowadził do pozbawienia mieszkańców co najmniej 7 miejsc parkingowych, jedynie w okolicy źródełka - 2 miejsca anektowano na tzw. "trawnik", a kolejne 5!!! na miejsca do parkowania do 10 minut (wcześniej wystarczały na ten cel 2 miejsca). Nie wspominając już o 2-3 miejscach dla uprzywilejowanych przez Urząd badylarzy plus kilka miejsc zajętych przez wiecznych parkujących swoje klasyki wypełnione fantami, czytaj śmieciami (skody, łady, etc.).
pankwiatek
22:26, 2025-12-19
Stary pawilon po raz siódmy pod młotek!
Tyle lat można było zamiast kosztów utrzymania lokalu wynająć ursynowskim firmom albo fundacjom za symboliczną oplatą. Ale oczywiście lepiej było płacić setki tysięcy złotych i niech lokal popada w ruinę. No ale taką mamy władzę po kolegium tumanum (teraz zrobił gdzie indziej dyplom żeby móc trzepać kasę w spółkach miasta, bo mu ciągle mało💩). A przykład tego lokalu świetnie ukazuje jakimi zdolnościami menadżerskim wykazuje się kempa.
Zniesmak
21:00, 2025-12-19
Nowy park na Ursynowie zdewastowany!
Jakby ktoś z policji faktycznie się tym zainteresował to pewnie by ich znaleźli. Ale... U nas mają priorytety ;) Nietrudno znaleźć miejscówkę na Natolinie gdzie sprzedawane są elektryczne moto, również bez rejestracji (pewnie na użytek kolekcjonerski) i gdzie czasem Ci goście się pojawiają. W wakacje zgłaszałem, że niszczą alejki w parku cichociemnych i dyspozytor wydawał się być tym naprawdę przejęty (tak bardzo, że drugi raz bym już nie zadzwonił bo szkoda czasu) ;)
Zielony
20:03, 2025-12-19
Nowy park na Ursynowie zdewastowany!
siedząc na fb takich cudów by nie zrobili
@
19:06, 2025-12-19