W nocy płonął dąb Mieszko I przy ul. Nowoursynowskiej - bezcenny pomnik przyrody, najstarsze drzewo w Warszawie. Strażacy gasili ogień przez ponad cztery godziny.
Pożar wybuchł około 3:12. Służby przyjechały na miejsce zaalarmowane przez okolicznych mieszkańców, którzy zauważyli pożar. Wiekowy dąb szypułkowy płonął jak pochodnia.
- Ogień gasiły trzy zastępy straży pożarnej, zakończyliśmy gaszenie o 7:30 - mówi kpt. Michał Konopka z Komendy Miejskiej Straży Pożarnej w Warszawie.
Straż Miejska wygrodziła teren i obok drzewa nie można przechodzić. Prawdopodobnie istnieje zagrożenie, że dąb się zawali. - Oczekujemy na dendrologa, który oceni stan drzewa po pożarze - informuje Jerzy Jabraszko, rzecznik stołecznej straży.
ciąg dalszy artykułu pod galerią zdjęć
[FOTORELACJA]3451[/FOTORELACJA]
Wiadomością o pożarze drzewa zszokowany jest Jan Szymański, inżynier ogrodnik, który kilka lat temu wymyślił i postawił specjalną konstrukcję wspierającą konary Mieszka I.
- Jestem strasznie zasmucony. To, czy drzewo przetrwa zależy od tego jak wysoka temperatura wytworzyła się w zdrowej części tego drzewa. Pytanie też czy liny w konstrukcji podtrzymującej też nie zostały uszkodzone? - zastanawia się dendrolog. Po południu będzie sprawdzał na miejscu jakie straty poniosło drzewo.
Dąb Mieszko I, to ostaniec Puszczy Mazowieckiej, wg ekspertów jego wiek to około 600 lat, choć są też opinie, że ma nawet tysiąc lat. W latach 70. XX wieku został uratowany przed obumarciem dzięki konserwacji wykonanej przez Zjednoczone Zespoły Gospodarcze "Inco". Tak głosi napis na tabliczce umieszczonej na pniu.
Ursynowski pomnik przyrody ma potężny pień - niemal osiem i pół metra w obwodzie. W latach 90. jedyny zdrowy konar drzewa został wsparty przez pierwszą podporę. Wówczas drzewo odżyło - wyrosły nowe konary. W 2015 roku inż. Jan Szymański stworzył specjalną konstrukcję, która wspiera konary drzewa do dziś.
VIDEO: Dendrolog Jan Szymański opowiada o ratowaniu Mieszka I
[ZT]13408[/ZT]
[ZT]13289[/ZT]
gość09:31, 17.06.2019
Strasznie przykre 09:31, 17.06.2019
gość09:31, 17.06.2019
Strasznie przykre 09:31, 17.06.2019
KJL09:34, 17.06.2019
Czyżby następny popis debili z Zielonego Ursynowa? 09:34, 17.06.2019
alisterkabat09:40, 17.06.2019
Jeśli to celowe podpalenie, policja powinna wszcząć postępowanie. Szanse małe, ale gdyby złapano podpalaczy, to pod sąd. 09:40, 17.06.2019
Nikt09:42, 17.06.2019
To w końcu ile lat ma rten dąb? 600 czy 1000? No i sam się nie podpalił. 09:42, 17.06.2019
WojtekW09:58, 17.06.2019
Nikt - przeczytaj raz jeszcze, wolniej, ze zrozumieniem. Trzymam kciuki! 09:58, 17.06.2019
Marcin10:51, 17.06.2019
Widzę kolega Nikt do matury jednak w tym roku nie przystępuje...no chyba, że już byłeś i akurat trafiła ci się Giertychówka. No tak czy inaczej test pod tytułem "Czytanie ze zrozumieniem" - Oblane. 10:51, 17.06.2019
Konrad11:36, 17.06.2019
do Nikt< aaa nie pomyliły ci się drzewa? Słyszałeś że dzwonią, tylko nie wiesz w którym kościele. 11:36, 17.06.2019
Konrad11:40, 17.06.2019
aaa czyj to jest teren ,na którym roslo drzewo? Mooże to długofalowe przygotowywanie terenu pod zabudowę?Nie ma pomnika przyrody, łatwiej będzie pozbyć się , pozostałych drzew. 11:40, 17.06.2019
hanzo18:09, 17.06.2019
nie widziałeś tego drzewa na oczy :D 18:09, 17.06.2019
XX12:25, 17.06.2019
Ciekawe kto miał w tym interes i był sprawcą... 12:25, 17.06.2019
Jaro12:33, 17.06.2019
Dalsza część akcji pt. "Zalać wszystko betonem"? Jeśli tam nie ma np. instalacji elektrycznej do podświetlenia (nie pamiętam), to znaczy tylko jedno... Polecam zbadać, czy nie ma śladów substancji ropopochodnych... 12:33, 17.06.2019
aska12:34, 17.06.2019
Dla podpalacza (podpalaczy) kara kilka mln zł i niech spłacają przez kilkadziesiąt lat, a ich zdjęcia opublikować na tym portalu. 12:34, 17.06.2019
Marcin14:02, 17.06.2019
Lepiej niech posadzi za swoja kasę drzewa w dzielnicy i dba a profesjonalny hodowca co rok będzie oceniać jego pracę i ewentualnie dawać mu dalsze kary za niedotrzymywanie warunków :) 14:02, 17.06.2019
a12:59, 17.06.2019
Wczoraj nie było burzy także piorun raczej tego nie zajął ogniem. Dla mnie to ktoś podpalił. Szkoda bo to drzewo robiło wrażenia na ludziach, a poza tym stało i stoi tu zanim pojawiła się Warszawa. Bezcenne drzewo. 12:59, 17.06.2019
Cwal18:12, 17.06.2019
Raczej celowe podpalenie, pytanie kto to zrobił? Jakaś firma developerska?
Mam nadzieję, że jednak drzewo przeżyje to podpalanie i niedługo odżyje.
Drzewo nie jest starsze od Warszawy (ok. 600 lat) :)
Warszawa została założona w XIII wieku, prawa miejskie otrzymała przed 1300 rokiem. 18:12, 17.06.2019
Marcin13:11, 17.06.2019
Przetrwał 600 lat, by teraz paść łupem jakiegoś barbarzyńcy...
Analogia z niszczeniem zabytków starożytności przez obłąkanych islamistów narzuca się sama. 13:11, 17.06.2019
Konrad14:21, 17.06.2019
Nie rozumiem kim PIIIP trzeba PIIP być aby spalić ten dąb . Serce pęka . Przeszedł z nami tyle , rozbiory , widział odzyskanie Niepodległości , II Wojnę , PRL a po 30 latach Wolnej Polski spłonoł :/ 14:21, 17.06.2019
MrFrosty18:46, 17.06.2019
spłonĄł!!
a PISu nie przetrwał 18:46, 17.06.2019
AS09:29, 18.06.2019
Spalił się gdy w Warszawie rządzi PO i Trzaskowski... 09:29, 18.06.2019
Konrad14:21, 17.06.2019
Nie rozumiem kim PIIIP trzeba PIIP być aby spalić ten dąb . Serce pęka . Przeszedł z nami tyle , rozbiory , widział odzyskanie Niepodległości , II Wojnę , PRL a po 30 latach Wolnej Polski spłonoł :/ 14:21, 17.06.2019
proboszcz17:54, 17.06.2019
Slusznie. Kto to widzial aby przy tak przelotowej trasie roslo jakies stare drzewo! 17:54, 17.06.2019
hanzo18:07, 17.06.2019
przelotowej trasie powiadasz ... taaa, chyba że ciebie ktoś tam przeleciał 18:07, 17.06.2019
pit11:05, 17.06.2019
11 2
Podobno mieszkańcy spółdzielnia co ma obok bloki i segmenty przegrała z miastem proces i musieli zapłacić za użytkowanie wieczyste działki na której stoi ten dąb....
Może to zemsta a może tylko przypadek. Powinni iść tym tropem 11:05, 17.06.2019