Paczkomat na Pasażu Stokłosy to jeden z bardziej obleganych paczkomatów w tej części Ursynowa Północnego. Fakt, że zlokalizowany jest tuż przy stacji metra, na pasażu handlowym, sprawia, że mieszkańcy chętnie decydują się na odbiory swoich przesyłek właśnie w tym miejscu. Części z nich za tę wygodę przyszło jednak zapłacić wysoką cenę. Jak informują nasi czytelnicy, odbiór przesyłek jest od wtorku bardzo utrudniony, a wręcz niemożliwy!
Na Ursynowie paczkomat WAW39A nie działa od wtorku. Mimo upływu dnia firma Inpost nie była w stanie naprawić urządzenia. Na paczkomacie wisi siermiężna karta z numerami telefonów i informacją, że Inpost otworzy przesyłkę zdalnie
- informuje mieszkaniec w wiadomości do redakcji.

Nie skończyło się jednak na samym utrudnionym odbiorze. Okazuje się, że nawet awaryjny tryb odbioru po prostu nie działał.
Po wybraniu numeru nie można dodzwonić się do konsultanta, ponieważ odbiera Bot.
Kiedy udaje się w końcu dodzwonić, konsultant odpowiada, iż nie jest w stanie się połączyć zdalnie z paczkomatem i otworzyć skrytki. Był zagubiony jak dziecko we mgle. Nie był w stanie powiedzieć, kiedy paczkomat zostanie naprawiony.
Co więcej, Inpost, mimo iż awaria jest z winy firmy, nie przedłuża automatycznie terminów odbioru. Jak widać "narodowy" czempion nie jest w stanie naprawić metalowego pudełka w ciągu 24 godzin. I to w okresie przedświątecznym
- żali się mieszkaniec.
Firma Inpost jest świadoma problemu. Podczas wizyty naszego reportera wszystkie skrytki paczkomatu na Pasażu Stokłosy były otwarte, a obok uwijał się pracownik Inpostu. Widać było, że paczkomat był w większości zapełniony - znak, że problemy ze zdalnym otwieraniem skrytek nie zostały do tej pory rozwiązane.
Wszystkie przesyłki zostaną przekierowane do innych paczkomatów. Czekamy obecnie na kuriera, który ma odebrać przesyłki
- słyszymy od pracownika Inpostu.

Jak się okazuje awaria urządzenia jest dość poważna - nie ma raczej szansy na naprawę przed świętami. Pomimo że paczkomat był otwarty, a paczki było widać jak na dłoni, mieszkańcy nie mogli ich odebrać. Muszą zaczekać, aż ich przesyłki trafią do kolejnego paczkomatu.
Produkt, który zamówiłam miał być dostarczony do środy, to było bardzo ważne. Nie mam czasu, żeby jeździć teraz po mieście i szukać nowego paczkomatu. To prezent dla chrześniaków, który muszę dać w poniedziałek, a nie wiem, czy będę teraz miała chwilę, żeby go odebrać. Słabo!
- kwituje Laura.
Mieszkańcom pozostaje uzbroić się w cierpliwość i mieć nadzieję, że przesyłki zostaną sprawnie rozlokowane w pobliskich urządzeniach.
buhah z rogiem14:51, 18.12.2025
Atak hakerski Związku Radzieckiego !
Grigor15:35, 18.12.2025
Tak pani Lauro, tragedia szukać innego paczkomatu, kolejny ma pani po drugiej stronie ulicy 100m dalej... Ale lepiej narzekać. I tak przy tej ilości urządzeń system działa prawie bez przestojów, więc nie narzekajmy. A jak ktoś narzeka, że musi przejść 100m dalej to niech sobie przypomni jak po paczki na pocztę chodził...
Droższe śmieci w Warszawie w 2026. Stare stawki wracają
A kiedy obniżka tymczasowego VATu? Polska taka bogata, tylko ludzie biedni...
Goździk
16:38, 2025-12-18
Kasa publiczna, a otwarcie po cichu. Tajne otwarcie CTS
Co do komentarza wskazującego, że redaktor nie krytykował rządzących - pozwolę się nie zgodzić, robił to wiele razy. Wystarczy poszukać na stronie.
Bruner Hans Kloss Pa
16:14, 2025-12-18
Nierówna nawierzchnia na Jeżewskiego. Czy tak ma być?
Fal-bruk. I wszystko jasne.
qaz
16:01, 2025-12-18
Zadzwoń, to otworzą ci paczkomat... Wielka awaria!
Tak pani Lauro, tragedia szukać innego paczkomatu, kolejny ma pani po drugiej stronie ulicy 100m dalej... Ale lepiej narzekać. I tak przy tej ilości urządzeń system działa prawie bez przestojów, więc nie narzekajmy. A jak ktoś narzeka, że musi przejść 100m dalej to niech sobie przypomni jak po paczki na pocztę chodził...
Grigor
15:35, 2025-12-18