Oddział dla Dzieci i Młodzieży Ursynoteki przeniósł się z al. KEN 21 do wyremontowanego lokalu po dawnym przedszkolu przy ul. Polnej Róży i od pierwszego dnia odnotowuje rekordową frekwencję. Mieszkańcy głosują nogami i kartami bibliotecznymi.
6 grudnia biblioteka otworzyła swoje podwoje. Spotkanie z Kicią Kocią przyciągnęło tłumy dzieci i rodziców, a kolejki po książki ustawiały się od samego rana. To był prawdziwy "chrzest bojowy" dla nowej placówki.
Pierwsze dni działalności oddziału przy Polnej Róży przerosły nasze oczekiwania. Tak duża frekwencja czytelników i imponująca liczba wypożyczeń pokazują, jak ważnym miejscem na mapie Ursynowa jest biblioteka. Dziękujemy mieszkańcom za tak entuzjastyczne przyjęcie nowej przestrzeni i obecność od pierwszego dnia
- mówi Aneta Maciejczuk, zastępca dyrektora Biblioteki Publicznej im. J. U. Niemcewicza.
Statystyki z pierwszego tygodnia robią wrażenie. Ponad 2000 osób przekroczyło próg biblioteki, a liczba wypożyczeń przekroczyła 1800 woluminów. Niemal 100 czytelników, którzy wcześniej korzystali z innych filii Ursynoteki, odwiedziło nową placówkę po raz pierwszy. Dodatkowo ponad 35 osób założyło nowe konta czytelnicze. Zwrócono też 1694 książki. Nic dziwnego jest tam "bankomat" do oddawania książek, a nawet self-check, czyli stanowisko do automatycznego odbioru zamówionych książek, bez udziału bibliotekarza.
Nowa lokalizacja to nie tylko miejsce do wypożyczania książek. 13 grudnia odbyły się warsztaty komiksowe dla młodzieży, które pokazały, że przestrzeń przy Polnej Róży dobrze sprawdza się jako miejsce działań edukacyjnych i twórczych. Wszyscy chwalą, że wreszcie jest dużo miejsca - w przeciwieństwie do dawnej siedziby przy al. KEN.
Biblioteka podzielona jest na strefy wiekowe: dla maluchów (0-5 lat), starszych dzieci (6-8 lat) oraz młodzieży i "young adult".
Mamy wydzielony dział dla młodych dorosłych. Najfajniejsze książki młodzieżowe, fantastyka, romanse
- wymienia Agnieszka Gorela, kierowniczka Wypożyczalni.
Księgozbiór nowej filii będzie liczył ok. 25 tysięcy woluminów, a rocznie placówkę odwiedzi nie mniej niż 30 tysięcy osób - tak zakłada ratusz. Remont kosztował prawie 1,6 mln złotych, wrzutnia i urządzenia to ok. 370 tys., a meble to prawie pół miliona złotych. Najnowocześniejsza biblioteka na Ursynowie powstała więc kosztem ok. 2,5 mln złotych.
[ZT]38361[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Droższe śmieci w Warszawie w 2026. Stare stawki wracają
A kiedy obniżka tymczasowego VATu? Polska taka bogata, tylko ludzie biedni...
Goździk
16:38, 2025-12-18
Kasa publiczna, a otwarcie po cichu. Tajne otwarcie CTS
Co do komentarza wskazującego, że redaktor nie krytykował rządzących - pozwolę się nie zgodzić, robił to wiele razy. Wystarczy poszukać na stronie.
Bruner Hans Kloss Pa
16:14, 2025-12-18
Nierówna nawierzchnia na Jeżewskiego. Czy tak ma być?
Fal-bruk. I wszystko jasne.
qaz
16:01, 2025-12-18
Zadzwoń, to otworzą ci paczkomat... Wielka awaria!
Tak pani Lauro, tragedia szukać innego paczkomatu, kolejny ma pani po drugiej stronie ulicy 100m dalej... Ale lepiej narzekać. I tak przy tej ilości urządzeń system działa prawie bez przestojów, więc nie narzekajmy. A jak ktoś narzeka, że musi przejść 100m dalej to niech sobie przypomni jak po paczki na pocztę chodził...
Grigor
15:35, 2025-12-18