Ostatki - czyli ostatnią okazję do hucznej zabawy w karnawale świetnie wykorzystali podopieczni ursynowskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, którzy jak co roku, wyprawili wspaniały bal. Tym razem udali się w podróż do Wenecji.
Tajemnicze maski, szykowne suknie i garnitury, kapelusze i obcasy – uczestnicy „Wenckiego balu karnawałowego” w OPS przy ul. Cybisa, prezentowali i bawili się świetnie w tej ostatni dzień karnawału.
Niezawodny DJ Mariusz, porwał gości do tańca, grając zarówno włoskie przeboje, jak i stare dobre „My Cyganie” czy „Żono moja”. Seniorzy rozpoczęli bal tradycyjnym polonezem, nie zabrakło też (bezalkoholowego) szampana i konfetti. Był także słodki poczęstunek – ciasta i ciasteczka, dodały energii do dalszych tańców, do których nikogo nie trzeba było namawiać.
- Przyszłam tu na miesiąc, na próbę – opowiada pani Genowefa. - I jestem już dziesiąty rok! To mój kolejny bal i bawię się świetnie – mówi.
Karnawałowe bale to w OPS tradycja. Był już motyw wiktoriański, biało-czarny, lata 20. XX wieku i "dzieci kwiaty". Kierownictwo stara się, aby przy okazji przygotowań, podopieczni zawsze mogli się czegoś nauczyć.
- W tym roku mamy gości z Wilanowa, z którymi często się widujemy – mówi Lucyna Pieszyńska-Gąsiorowska, kierowniczka ośrodka. - Wszystkie dekoracje przygotowaliśmy sami. A niedługo szykujemy się do Wielkanocy – opowiada.
W ośrodku życie tętni cały czas. Seniorzy śmieją się, że czasem mają aż za dużo zajęć. Ale wszyscy chętnie włączają się do wspólnych działań. W ubiegłych latach z okazji świąt wielkanocnych szykowali paradę kapeluszy, poznawali tradycje Wyspy Wielkanocnej, w tym roku szykują motyw... czekolady.
ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ Z BALU:
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu haloursynow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Pierwszy dzwonek, a w szkole... wiercenie!
To taka nasza odwieczna świecka tradycja...🤣
mądra jola
18:30, 2025-09-01
Co się zmienia dla uczniów od 1 września?
drugi to lewackie pranie mózgu... wypisywać!
meme
15:23, 2025-09-01
Pierwszy dzwonek, a w szkole... wiercenie!
banderopiteki kostke ukladaja, potrwa to jeszcze troche
Zonkil_w_d
14:49, 2025-09-01
Mucha to superbohater i postrach, ale bywa też pomocna
zawsze lubiłem zajęcia z nim jak byłem studentem na SGGW
belzebub
12:47, 2025-09-01