Nic nie dały wcześniejsze protesty, obietnice radnych i starania spółdzielni Wyżyny. Miejscy ogrodnicy przystępują do budowy parku nad POW na terenie między ulicami Pileckiego a Stryjeńskich, gdzie w tej chwili znajduje się ogromny parking dla osiedla Kazury.
Jest to teren miejski od 40 lat użytkowany jako parking z przerwą na budowę tunelu obwodnicy. Zgodnie z planami, z trzech rzędów miejsc postojowych mają zostać wyburzone dwa, a w zamian powstanie jeden nowy rząd, przesunięty o kilkanaście metrów. W miejscu "przesuniętych" miejsc powstanie zieleń. Posadzone mają być 233 drzewa, ponad 25 tysięcy krzewów i ponad 21 tysięcy bylin i traw ozdobnych. Będzie promenada i system rabat retencyjnych.
Według Zarządu Zieleni zniknie 90 miejsc dla aut, które zrekompensują parkingi wzdłuż ul. Stryjeńskich. Jeden z nich został wyremontowany, a drugi powstał na dawnej łące. W planach jest ucywilizowanie trzeciego - najbliższej ronda przy Stryjeńskich, ale nie wiadomo jeszcze, kiedy zostanie zmodernizowany. Spółdzielcy z Wyżyn kwestionują te dane, ich zdaniem zniknie dużo więcej miejsc, a nowe parkingi nie zrekompensują strat.
Realizacja planów ZZW spowoduje utratę łącznie 279 miejsc parkingowych – 155 przy Płaskowickiej i 124 przy Stryjeńskich. Wartość odtworzonego kilka lat temu parkingu to około 2,3 mln złotych, a koszt jego rozbiórki szacowany jest na kolejne 1,5 mln złotych
- przekonywał członek zarządu Andrzej Grad na spotkaniu z mieszkańcami 28 kwietnia, na którym pojawiło się ponad sto osób, a zaproszeni przedstawiciele miejskiej zieleni nie przyszli.
[ZT]34540[/ZT]
Wizualizacja poniżej: Tak ma wyglądać docelowo park z parkingiem wzdłuż osiedla przy Kazury (źródło: Palmett)
Na parkingu - na pasie najbliższym ulicy Płaskowickiej - stanęły już znaki z zakazem wjazdu od 28 sierpnia. Wszystkie samochody mają zniknąć z tej części parkingu, wykonawca - firma Palmett - rozpocznie burzenie miejsc postojowych pod przyszły park.
Znaki wywołały oburzenie wśród parkujących. Nie zamierzają się do nich stosować. Zostały już zamalowane przez nieznanych sprawców, a barierka przesunięta. Na asfalcie pojawiło się hasło: "Zarząd Zieleni pełen jeleni i nieudaczników".
Jestem przeciwna tym zmianom. Miejsca jest tyle, że wystarczy na jeden pas parku i pozostawienie wszystkich miejsc postojowych. Dlaczego ktoś uparł się, żeby zabrać nam jedyne miejsce pozostawienia auta
- pyta mieszkanka, którą w ostatnie niedzielne popołudnie spotykamy na parkingu.
Tego dnia o tej porze naliczyliśmy 219 zaparkowanych samochodów, w tym 76 w alejce przeznaczonej do likwidacji oraz 143 na pozostałych miejscach.
Zarząd Zieleni zapowiada, że zrealizowany zostanie projekt pokazywany już wcześniej mieszkańcom i zgodny z zatwierdzonym projektem budowlanym.
Wciąż szukamy rozwiązań, pozwalających na dodatkowe zwiększenie liczby miejsc parkingowych. Ich wdrożenie będzie możliwe tylko w przypadku, gdy zmiany takie nie wpłyną na walory przyszłego parku
– mówi Karolina Kwiecień-Łukaszewska, rzeczniczka ZZW.
Mieszkańcy nie chcą słyszeć o zabraniu aż tylu miejsc. Już podczas majowej sesji rady dzielnicy, na której się tłumnie zjawili, apelowali o zmiany w projekcie - zmniejszenie części parkowej i powiększenie parkingowej. Przypominali ustalenia z konsultacji z 2016 roku na temat parku. Uważają, że ratusz zmienił projekt parku po swojemu, bez ponownych konsultacji społecznych.
Tych miejsc generalnie miało być więcej, dlatego że była jeszcze część miejsc postojowych wzdłuż ulicy prostopadłych z ulicą Płaskowickiej i one w tej chwili, w tym ostatnim projekcie po prostu zniknęły. Pamiętam te konsultacje w Natolińskim Ośrodku Kultury, bo sama w nich uczestniczyłam, i wtedy wyglądało to zupełnie inaczej
- mówiła nam pani Ewa.
Już po sesji rady w maju do ratusza stołecznego trafił list otwarty z ponad 1600 podpisami mieszkańców sprzeciwiających się ograniczeniu parkingu. Ale ten list w ratuszu stołecznym - wg informacji spółdzielni - "gdzieś się zapodział". Do Wyżyn trafiło tylko pismo Zarząd Zieleni, w którym pisze, że odpowie na petycje do 10 października. Pojawienie się znaków informujących o zamknięciu parkingu wywołało duże zdziwienie i zaskoczenie.
W odpowiedzi opublikowanej 22 sierpnia na stronie Zarządu Zieleni m.st. Warszawy, dyrektorka Zarządu Monika Gołębiewska-Kozakiewicz przypomniała, że "cała koncepcja parku powstawała w oparciu o szerokie konsultacje społeczne z 2016 roku".
Na ich skutek parking pomiędzy ulicami Pileckiego i Stryjeńskich nie został przeznaczony do likwidacji, a jedynie do zmniejszenia o jeden rząd miejsc postojowych. Wypracowana wtedy dokumentacja była prezentowana na spotkaniach z ursynowianami, podczas których zmniejszenie parkingu nie budziło większych wątpliwości. Po zakończeniu prac zarówno mieszkańcy SM „Wyżyny”, jak i inni mieszkańcy Ursynowa nadal będą mogli korzystać z parkingu
– czytamy w piśmie.
Jednocześnie zaznaczono, że "obowiązek zapewnienia miejsc postojowych spoczywa przede wszystkim na właścicielach i zarządcach terenów – w tym przypadku na spółdzielni mieszkaniowej Wyżyny". Przypomnijmy, parę lat temu spółdzielnia ta zlikwidowała miejsca postojowe na ostatnim piętrze swojego parkingu wielopoziomowego, uznając, że bardziej opłacalne będzie zainstalowanie fotowoltaiki.
Członek zarządu SM Wyżyny Andrzej Grad denerwuje się, gdy słyszy o odpowiedzi miejskich ogrodników.
Parking wzdłuż Płaskowickiej został wybudowany przez spółdzielnię 40 lat temu na potrzeby mieszkańców tego osiedla. Wówczas nikt nie dbał o stan prawny gruntu, więc jak dziś słyszę o zapewnianiu miejsc postojowych na swoim terenie przez spółdzielnię, to pytam: Gdzie?
- mówi.
Nastroje wśród spółdzielców są bojowe, bo samochody nie znikną nawet na czas budowy parku i gdzieś będą musiały się podziać. W czwartek 28 sierpnia o godz. 18 w Natolińskim Ośrodku Kultury przy ul. Na Uboczu 3 odbędzie się kolejne otwarte spotkanie mieszkańców w tej sprawie. Protestujący myślą nawet o wyjściu na ulicę - o zablokowaniu ruchu na rondzie, by ktoś dostrzegł ich argumenty.
- Być może właśnie eskalacja spowoduje, że ktoś zacznie się liczyć ze zdaniem mieszkańców - mówi Andrzej Grad, gorzko dodając, że pomimo obietnic zarówno radni koalicji rządzącej Ursynowem, jak i opozycji szybko zapomnieli o temacie.
O politycznym tle sporu o park nad POW przy osiedlu Kazury piszemy w naszym artykule z maja.
[ZT]34801[/ZT]
Mieszkańcy osiedla sprzeciwiają się zniknięciu części miejsc parkingowych i przeznaczeniu ich pod park nad POW. Pisaliśmy o tym w naszym artykułach.
2025-09-15
Decyzja zapadła. Mieszkańcy zablokują rondo na Ursynowie. Ciąg dalszy protestu
2025-09-11
Gorąco na radzie Ursynowa. Awantura o parking. "Możecie odwołać burmistrza!"
2025-09-06
Parking pod specjalnym nadzorem. Czy protesty zatrzymają budowę parku nad POW?
2025-08-30
Mieszkańcy zablokują rondo! Eskaluje spór o parking i park nad POW
2025-05-14
"Po lewej zieleń, po prawej parking". Czy ratusz posłucha radnych i osiedla Kazury?
2025-04-25
"Miasto postradało rozum!". Protest przeciwko przebudowie parkingu. W poniedziałek spotkanie
dr216:25, 26.08.2025
Nie mieszkańcy Kazury protestują, bo większość chce parku i zieleni, ale kilku oszołomów głównie z dostawczakami, którym nie chce się kilkadziesiąt metrów dalej ruszyć tyłków do swoich blachosmrodów. Wolą truć mieszkańców spalinami. A za zniszczenie oznakowania jest paragraf, filmy i zdjęcia można przekazywać na policję. Można założyć monitoring, wystarczą dobre kamerki w zaparkowanych obok samochodach i bandziorów da się wyłapać.
mieszkaniec kazury18:54, 26.08.2025
ale to wlasnie mieszkancy protestuja....
pol20:41, 26.08.2025
oszołomie.......przestań bełkotać
agnik 11:15, 27.08.2025
To mieszkańcy protestują bo miasto zabiera im miejsca parkingowe i przerzuca odpowiedzialność na spółdzielnie . A gdzie u diabła spółdzielnia ma wybudować parkingi: między chodnikami wewnątrz osiedla? Niech ci kretyni myślą. Oni nie budują parkingu za swoje pieniądze tylko za nasze a my nie chcemy tych ich skwerków w pobliżu zakorkowanej ulicy Płaskowickiej. Lepiej wybudowaliby jeden pas jezdni więcej, zeby nie było takich korków. Jak sie urzędasy nie chca słuchac mieszkańców to wywalić ich na zbity łeb
M15:00, 29.08.2025
A Ty wiesz co chce większość. Właśnie takie oszołomy jak Ty utrudniają normalnym ludziom funkcjonowanie. Jakbyś nie miał gdzie parkować inaczej byś śpiewał
Ab12:53, 30.08.2025
Uwaga post powyżej napisał dezerter ukraiński maksym szewczuk, szur zarabiający na filmach w necie z gnębieniem kierowców
Pozostałe komentarze
Piter17:03, 26.08.2025
Lepiej i bezpieczniej byłoby gdyby zabrali miejsca parkingowe od ulicy a nie od osiedla. A tak parę potrąceń gwarantowanych, szczególnie niebezpiecznych dla zwierząt.
XD18:33, 26.08.2025
Nasze orły po Collegium Humanum mają w nosie protesty mieszkańców. Dla nich jesteśmy stadem baranów.
Jerzy20:25, 29.08.2025
To jest teren miejski i musi służyć wszystkim mieszkańcom (nie tylko tym z Kazury). Ja wolę park niż miejsca
Marcin 20:05, 26.08.2025
Niech od Płaskowickiej robią park ale powiano zostać jak najwięcej miejsc. Za rogiem jest park Cichociemnych i Las Kabacki. Można to zrobić z głową.
Tomasz20:27, 29.08.2025
Po co protestowaliscie przeciw budowie łącznika do Belgradzkiej? Tam mogły powstać miejsca.
Do Tomasz21:32, 29.08.2025
Byłeś w ogóle tutaj? Jakieś problemy ze wzrokiem? Cały łącznik Pileckiego - Belgradzka mógłby powstać jedynie kosztem likwidacji miejsc postojowych. Łącznik jedynie zamiast parkingów. Warto wiedzieć o czym się pisze.
Docent marcowy22:40, 26.08.2025
"Dlaczego ktoś uparł się, żeby zabrać nam jedyne miejsce pozostawienia auta?" - bo im nie o to chodzi, że samochody im przeszkadzają w jakichś planach, które uważają za ważniejsze. Chodzi o to, żeby zrobić właścicielowi samochodu na złość. Samochód twój wróg.
Tomasz20:29, 29.08.2025
To nie jest teren spółdzielni wyżyny, reszta mieszkańców Ursynowa chce mieć park. Wasze samochody, tonwasz problem.
agnik11:07, 27.08.2025
Zarząd zieleni i miasto ma obowiazek wysłuchiwac głosu mieszkańców . Oni są od tego jak duda od s.....nia. Mieszkańcy powinni czynnie się przeciwstawić temu co wymyśla wbrew nim zarząd. Zieleń jest po drugiej stronie w Parku cichociemnych. Wydają nasze pieniądze bez sensu i za to powinno się ich podać do sądu. Zarząd nie ma prawa i miasto wydawac pieniędzy obywateli wbrew mieszkańcom. Widocznie chcą dac zarobić jakiejś firemce swojej , żeby miała robotę.
Roda16:19, 27.08.2025
No to podaj ich do sądu. Jaki problem?
agnik18:18, 27.08.2025
do Roda ja nie jestem mieszkańcem Kazury więc bezpośrednio nie jestem zainteresowana, ale to nie znaczy , że się z nimi nie solidaryzuję. Sama wole chodzic do Parku Cichociemnych niż miałabym siedzieć wśród spalin na tym ich skwerku przy Płaskowickiej.
Korbol11:41, 27.08.2025
"Dlaczego ktoś uparł się, żeby zabrać nam jedyne miejsce pozostawienia auta?" - To KARA za brak zgody na wybudowanie łącznika - drogi, Belgradzka - Pileckiego. Mogły by być tam dodatkowe miejsca postojowe, przy tej drodze, której nie chcieliście! No To Macie!
Miciu12:46, 27.08.2025
To nie jest grunt spółdzielni, niech spółdzielnia kupi grunt i zapewnia parkingi mieszkańcom, dobrze wiedzieli że kiedyś eldorado na bezumowne użytkowanie się skończy to niech teraz się martwią.
Warszawiak8214:18, 28.08.2025
Oni chcą pasożytować na gruntach miasta. Wydaje im się że wszystko im się należy. Zablokowali budowę łącznika utrudniając życie tysiącom osób z południowego Ursynowa. Teraz miejsca parkingowe na koszt wszystkich im się należą. Co za typy!
Boom14:59, 29.08.2025
To nie są grunty miasta tylko Skarbu Państwa. Nie można ich wykupić. Są to tereny nieprzydatne do niczego i dlatego parking spokojnie może sobie tam funkcjonować.
Warszawiak8210:14, 28.08.2025
Czy ktoś kiedyś tych Kazurian przywoła do porządku? Nie są żadną uprzywilejowaną kastą na Ursynowie.
Może jak ktoś przy blokadzie ronda obije im ryja to się uspokoją.
kurkawodna14:55, 28.08.2025
Uważaj abyś sam przypadkiem nie dostał
M15:04, 29.08.2025
Nie obije bo jest od niedawna pewien mieszkaniec osiedla Kazury który wbije w ziemię każdego kto się wychyli za mocno
Mieszkaniec Natolina09:12, 31.08.2025
Osiedle Kazury było od zawsze najbardziej "uparkingowanym" osiedlem chyba na całym Ursynowie. Z każdej strony są duże parkingi. Od strony kościoła, od strony lasu, od strony Stryjeńskich no i od Płaskowickiej. Mieszkańcy również parkują w środku osiedla i do tego dochodzi parking wielopoziomowy w osobnym dużym budynku. Na dodatek wjazd na samo osiedle mają tylko mieszkańcy, a szlabany odcięły pozostałych kierowców od dużego parkingu przy parki Cichociemnych. Po prostu z tego nadmiaru w głowach się poprzewracało!
A propos parkingu i parku przy Lesie Kabackim, czy są szanse na "odbudowanie" parkingu przy dawnej bazie budowy tunelu? Był bardzo przydatny i dla mieszkańców osiedla Kazury i dla mieszkańców innych osiedli którzy chcieli pobyć w parku lub lesie?
GIS alarmuje! Popularna przyprawa może być groźna
Ciekawi mnie dlaczego nigdy , bynajmniej w ostatnich latach TVP nie podaje takich komunikatów. Przecież nie wszyscy szczególnie starsze osoby mają internet. w internecie faktycznie czasami sa ostrzeżenia o lekach czy innych produktach a TVP milczy jak głuche?
emeryt
14:00, 2025-09-17
Komisje rady Warszawy przeciw wprowadzeniu prohibicji
a co z weryfikacją wieku kupujących w osiedlowych sklepikach? Czy dostawcy na motorkach loco chałupa sprawdzają dowodzik, komu schłodzoną siatę przekazują? Czy paczkomaty żądają potwierdzenia odbioru z weryfikacją na kamerze, kto w jakim wieku paczkę alkoholową odbiera? Czy szkoły sprawdzają skład popijanego ,,soczku,,?
@
13:41, 2025-09-17
Uwaga! Testy syren alarmowych w Warszawie
Och... syreny. A jak coś na nas faktycznie poleci, to co mamy robić? Modlić się? A może patrzeć z okien, bo jakby nie było, widok może być niecodzienny. Przecież na Ursynowie nie ma schronów. A jeśli jakieś są, to i tak zamknięte na głucho. A nawet jakby były otwarte, to 150 tys. ludzi i tak nie pomieszczą. Może z 1000. Metro? Iskander leci z Kaliningradu 2 minuty. Może bym i dobiegł. W lecie, jak akurat nie będzie ślizgawki. I potem w tym metrze zdechł, bo na takie rakiety jest zwyczajnie za płytkie. Bloki też nie mają podpiwniczeń a te z podziemnymi parkingami nie dadzą rady przyjąć wszystkich mieszkańców w ciągu 2 minut. Więc dla kogo te syreny? Dla milionerów, co sobie w swoich domach wybudowali schron? To może im je zainstalujcie przy tych domach a reszcie ludzi dajcie spokój z wyciem i sobie wyjcie na "rocznice"?
Irfy
13:22, 2025-09-17
Decyzja zapadła. Protest na rondzie w tym tygodniu
Policja powinna rozgonić tą hołotę. Nie ma miejsca na warcholstwo w stolicy. Jeśli Kazurianie chcą blokować drogę to proszę bardzo ale na wsiach i małych miasteczkach gdzie mieszkają ich rodzice. Tu na gminne metody protestu nie ma zody!
Warszawiak82
13:11, 2025-09-17