Zamknij

Dodaj komentarz

W kalendarzu zima, a w Ogrodzie Botanicznym... wiosna! ZOBACZ

Klaudia Ziółkowska 19:02, 02.02.2016 Aktualizacja: 11:13, 03.02.2016
Skomentuj Ogród Botaniczny Ogród Botaniczny

Choć do wiosny jeszcze blisko dwa miesiące, w powsińskim ogrodzie botanicznym już rozwijają się pierwsze pąki. Oczary oczarowują na razie tylko pracowników ogrodu, bo zimą jest zamknięty dla zwiedzających. Ale od czago są zdjęcia?

- Czyżby pomału do naszego Ogrodu wchodziła wiosna? - zastanawiają się pracownicy ogrodu botanicznego i prezentują nam zdjęcia kwitnących roślin. - Nie mielibyśmy nic przeciwko temu, choć to dopiero luty, w tym roku dodatkowo dłuższy niż zwykle...

Oczary zgodnie ze swoim zegarem rozpoczynają kwitnienie jako pierwsze, wykorzystując cieplejsze dni. Ich jasnożółte płatki są bardzo miłym akcentem kolorystycznym oraz pierwszym krokiem do zmiany pory roku. Kwiaty oczaru w ogóle nie boją się mrozu. Pora kwitnienia przypada więc na miesiące zimowe. 

ZOBACZCIE CZARUJĄCE OCZARY W OGRODZIE BOTANICZNYM

(Klaudia Ziółkowska)
Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu haloursynow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Remont chodnika kością niezgody. Są pilniejsze potrzeby

To samo tyczy sie remontu chodnikow wzdluz Romera. Sa w dobrym stanie, ale nie - sa pieniadze, trzeba je wydac. Jest jednak swiatelko, ze znajac wolski balagan, zmultiplikowany przez ursynowskie wladze, zapomna o tym i sprawa rozejdzie sie po kosciach. Np. przy wjezdzie z Romera w Sosnowskiego bylo miejsce dla jednego samochodu (nie przeszkadzalo w widocznosci, gdyz bylo po prawej stronie). Nawiezli tam ziemi i gruzu z remontowanych po drugiej stronie ulicy chodnikow i zostawili. Byl porzadek, jest balagan. Na szczescie juz zdazyl sie zazielenic. Czekam teraz, az jakies wieksze auta rozjedza te kopczyki i znowu zasob miejsc parkingowych sie powiekszy.

Zonkil_w_d

17:27, 2025-09-03

"To cios w spacerowiczów i zdrowy rozsądek"

Głosujecie w trybie zombi na eko świrów to macie rządy eko świrów.

Wck

16:39, 2025-09-03

"To cios w spacerowiczów i zdrowy rozsądek"

Phi... Jak nie wiadomo o co chodzi... to wymówką zawsze będzie "nasze wspólne bezpieczeństwo ukochane". Ale skoro ludzie dają się traktować jak bezmózgie i bezwolne barany, to urzędasy tak ich traktują, a co? Tutaj natomiast chodzi przede wszystkim o to, że ani SGGW ani urzędnikom nie chce się tego miejsca udrożnić i doprowadzić do stanu poprzedniego. Tego sprzed "inwestycji" SGGW na górze skarpy i absolutnie niekontrolowanej inwazji bobrów. Więc się, dla "bezpieczeństwa" zamknie. Efekt będzie taki, że ludzi będą te ogrodzenia omijać, robiąc jeszcze większe przedepty, bobry będą powiększały bagno a strome wzniesienie skarpy będzie nadal erodowało i wysychało. Po paru latach wszystkie tamtejsze drzewa zwalą się w diabły i będzie można pomyśleć nad jakimś rozsądnym zagospodarowaniem terenu. Nie wiem, może jakiś deweloperek się zainteresuje? Wtedy i bagienko się osuszy i bobry pogoni a ktoś bardzo dobrze zarobi. Ciekawe kto?

Irfy

15:57, 2025-09-03

Przystanek na placu budowy. Dla pasażerów kurz i hałas

Tak powinno być. Kilka dni uciążliwości a później tylko raj.

Bolo

13:59, 2025-09-03

0%