Setki uścisków, piątek i autografów. Kocie opaski, malowanki i wspólne czytanie. Wizyta Kici Koci na Ursynowie okazała się prawdziwym sukcesem. A to jeszcze nie koniec!
Rodzicom przedszkolaków nie trzeba przedstawiać małej psotnej kotki, która podbiła serca polskich czytelników. Wieść o tym, że Kicia Kocia, bohaterka książeczek dla dzieci – mieszkająca na co dzień w Poznaniu, odwiedzi Ursynów, rozniosła się po całej Warszawie i okolicach.
Klubokawiarnia Słowo Daje przy Pasażu Ursynowskim, która była miejscem całego zamieszania, przeżywa w ten weekend prawdziwe oblężenie. - W sobotę były nawet osoby, które przyjechały specjalnie z Podkowy Leśnej – opowiada właścicielka kawiarni, Ela Lund.
W niewielkim lokalu bywało momentami tłoczono, ale dzieci były zachwycone. Co chwilę było słychać pytania: „a dlaczego ona ma taką wielką głowę?”, „to pani czy dziewczynka?”.
- Na początku trochę się bałam, potem cieszyłam, a teraz się cały czas cieszę, bo kocham Kicię Kocię – mówi pięcioletnia Marta.
Także rodzice byli zachwyceni spotkaniem z małą bohaterką. – Czytamy książeczki w domu i bardzo lubimy, więc musieliśmy przyjechać po autograf – mówi mam dwuletniej Lilii.
Kicia Kocia nie tylko rozdawała autografy, ale też całą masę uścisków i buziaków. Dzieci rysowały dla niej laurki i przynosiły prezenty. Dla tych, którzy nie mogli skorzystać w tej weekend z obecności bohaterki jest dobra wiadomość.
Jeszcze jutro, na specjalne życzenie, po uprzednim skontaktowaniu się z kawiarnią – może umówić się na spotkanie Kicią Kocią. A książeczki i maskotki, które sprzedały się na pniu, dojadą już we wtorek.
W GALERII ZDJĘCIA Z NIEDZIELNEGO SPOTKANIA:
[ZT]13199[/ZT]
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu haloursynow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Bieg Ursynowa w niedzielę. Będą utrudnienia w ruchu!
"Osoby [...] będą mogli wyjechać". Męskoosobowe z niemęskoosobowym się panu redaktorowi Jabłońskiemu pomyliło.
mmb
22:57, 2025-06-07
Chwile grozy. Mała dziewczynka w oknie na 11. piętrze!
Ta matka to jakaś nierozgarnięta melepeta!! Takie nie powinny mieć dzieci. Malutkie dzieci trzeba pilnować na każdym kroku. Jak prawie 5 letnie dziecko może otworzyć okno? 😠😠
Jacek
20:39, 2025-06-07
"Dom Dżokeja" z tablicą poświęconą swojej niesamowitej
A pamięta ktoś kontenery które stały pomiędzy nie istniejącym jeszcze Domem Sztuki a Pasażem Imielińskim 11?W miejscu tym jest obecnie skrzyżowanie Beli Bartoka /Al KEN
Jacek
20:34, 2025-06-07
Dziki na Kabatach to już poważny problem
Ja bym strzelał.
policjant
20:05, 2025-06-07
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz