Na początku tego roku Zarząd Dróg Miejskich przeprowadził na Ursynowie zmasowaną akcję wymiany biało-czerwonych słupków na czarne z herbem miasta - Syrenką. Miało być "po warszawsku". Już wtedy część mieszkańców protestowała przeciwko słupkowaniu dzielnicy. Czyżby teraz od słów przeszli do czynów?
Skrzyżowanie – słupki, przejście dla pieszych – słupki, prosta ulica też słupki. Cały Ursynów jest tak osłupkowany, że niektórym na ich widok robi się niedobrze. Bo po co instalować czarne paskudztwa gdzieś, gdzie nawet raz nie próbował zaparkować samochód?
Wojnę ze słupkami od lat toczy jeden z mieszkańców Ursynowa – Władysław Mardas, który nie może zrozumieć polityki miasta. Jego zdaniem zakup słupków to wyrzucanie pieniędzy podatników w błoto.
- Tak wygląda nie tylko Ursynów, a cała Warszawa. Walczę ze słupkami od lat. Moim zdaniem są one niepotrzebne. Na źle parkujących jest prostszy sposób – wystawianie mandatów. Powinien wystarczyć jeden telefon do straży miejskiej lub na policję i sprawa załatwiona – mówi pan Władysław.
Podobnego zdania są inni mieszkańcy Ursynowa. Być może dlatego czarne słupki z Syrenką zaczęły z dzielnicy znikać… Ktoś wziął się za ich partyzanckie usuwanie. W ziemi wystaje tylko kilkunastocentymetrowy kikut - tak przynajmniej było na ul. Lanciego. Czyja to sprawka? Tego nie wiadomo.
Zakup i montaż jednego słupka to koszt około 300 zł. A więc na jednej ulicy pod chmurką stoją słupki warte kilkanaście tysięcy złotych!
- Czy tych pieniędzy nie można byłoby przeznaczyć na coś bardziej potrzebnego? - pyta nas w mailu pani Halina z Kabat.
Jakie macie zdanie na temat słupków?
Paweł Kowalski09:52, 05.11.2014
Jak widać Pan burmistrz nie dość, że marnuje publiczne pieniądze, to na dodatek ramię w ramię z prezydent Warszawy uczestniczy w wojnie wydanej kierowcom.
A przecież samochodów cały czas przybywa, nie możemy udawać, że nie zauważamy tego faktu.
~Kris17:58, 05.11.2014
Słupki stawia zarówno ZDM jak i nasz Urząd Dzielnicy. Te czarne są zwykle ZDMowe, a biało-czerwone - dzielnicowe.
Słupki mają dwie olbrzymie wady: (1) są drogie! (2) trwale zwężają chodniki - zwłaszcza te przy uliczkach osiedlowych, zamieniając je w jakieś więzienne spacerniaki, gdzie piesi zmuszeni są poruszać się dwójkami, lub gęsiego.
gito20:10, 05.11.2014
Straszliwie drogie słupki. Szok. Nie ma nic tańszego? MY za to płacimy!
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu haloursynow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
5 2
panie Pawle, ja rozumiem, że macie kampanię, ale niech Pan dwa razy pomyśli i przeczyta artykuł, zanim Pan coś jeszcze takiego napisze. Pana zdaniem burmistrz zarządza ZDM-em?
4 2
Słupki stawia ZDM podległy prezydent M. St. Warszawy. Co ma tu Urząd Dzielnicy wspólnego?
4 4
Jeśli ursynowskie władze nie mają wpływu na to co dzieje się na ich dzielnicy to tym gorzej dla nich. I niestety tym gorzej dla nas mieszkańców.
ZDM powinien być jedynie realizatorem naszej woli oraz decyzji, które zapadają we władzach samorządowych. A my na te decyzje MUSIMY mieć wpływ. MUSIMY!
No chyba że wolicie skwitować sprawę stwierdzeniem, że to sprawa ZDM.
2 1
Zarząd Dróg Miejskich (ZDM) pod względem organizacyjnym i finansowym podlega prezydentowi m. st. Warszawy, który na mocy ustawy o drogach publicznych z 21 marca 1985 r. zarządza warszawskimi drogami krajowymi, wojewódzkimi i powiatowymi. W przybliżeniu chodzi o ulice, po których jeżdżą autobusy komunikacji miejskiej. Do zadań ZDM należy przede wszystkim utrzymanie i remontowanie istniejących ulic, a także instalacja, utrzymanie i ochrona urządzeń bezpieczeństwa ruchu (znaki poziome i pionowe, sygnalizacja świetlna i oświetlenie uliczne).