Zamknij
PILNE

Dodaj komentarz

Koniec chaosu na Poloneza? Miasto w końcu zmienia zdanie

Sławek Kińczyk Sławek Kińczyk 18:27, 09.10.2025 Aktualizacja: 03:59, 10.10.2025
Skomentuj Problemy z przejazdem na ul. Poloneza (nadesłane) Problemy z przejazdem na ul. Poloneza (nadesłane)

Wymyślony przez dzielnicę skwerek z barierkami na ul. Poloneza miał rozwiązać problem z zastawianiem przejazdu przez parkujące auta. Nic z tego. Auta przesunęły się kawałek dalej, gdzie jest jeszcze ciaśniej. Kierowcy lawirują między zastawionymi pojazdami jak w slalomie i klną na czym szewc stoi. Jest dobra wiadomość. Biuro Zarządzania Ruchem Drogowym w końcu zmieniło zdanie i będzie zmiana w organizacji ruchu w tym miejscu.

Przypomnijmy: jeszcze w lipcu na Haloursynow.pl informowaliśmy, że dzielnica postawiła skwerek z niskimi barierkami na części ulicy Poloneza, tam gdzie kierowcy na ścisk parkowali na pasie zieleni. Miało to być tymczasowe rozwiązanie problemu korków i chaosu na tej ulicy, którą codziennie przejeżdżają setki aut - jest to alternatywa dla zatłoczonej Puławskiej i droga do biurowców przy Poleczki.

Problem w tym, że barierki stanęły tylko na krótkim odcinku. Tuż za ostatnią z nich parkingowy chaos trwał dalej. Co gorsze, auta parkują jeszcze bardziej skupione w jednym miejscu, gdzie ulica jest węższa. 

Postawili płotki przez co jeszcze więcej aut parkuje na samej ulicy, gdzie wcześniej stawali w polu. Auta nadal nie mogą przejechać, a przez brak chodnika piesi lawirują pomiędzy autami. Ta sprawa to jakiś absurd, że nie można tego problemu rozwiązać ustawieniem zakazu zatrzymywania?

- mówi pan Rafał, mieszkaniec rejonu Poloneza.

BZRD zmienia zdanie!

Przeciwne ustawieniu znaków o zakazie postoju było... Biuro Zarządzania Ruchem Drogowym w m.st. Warszawy, które decyduje o rozwiązaniach drogowych nawet na małej dzielnicowej uliczce. BZRD już w 2024 roku argumentowało, że znaki są bez sensu, bo droga ma w przyszłości zostać przebudowana, a postawione po bokach auta... spowalniają ruch, a więc przyczyniają się do zachowania bezpieczeństwa na ulicy.

Teraz Biuro zrewidowało swoje wcześniejsze stanowisko. W odpowiedzi na pytania dzielnicowego radnego Michała Bartosika z Koalicji Obywatelskiej BZRD poinformowało, że pozytywnie rozstrzygnęło wniosek o zmianę organizacji ruchu na ulicy Poloneza. 

Po kolejnych interpelacjach w tej sprawie, a ostatnio z wnioskiem do urzędników wystąpiła radna miejska Agnieszka Miękwicz z KO, wiceprzewodnicząca Komisji Infrastruktury i Inwestycji Rady m.st. Warszawy, pracownicy BZRD wykonali wizję w terenie i przeanalizowali warunki ruchu.

Pojazdy zatrzymywane i pozostawiane na jezdni powodują znaczące ograniczenie przepustowości drogi. Ograniczona zostaje widoczność uczestników ruchu. Tego rodzaju praktyki pozostają w sprzeczności z art. 46 ustawy Prawo o ruchu drogowym, zgodnie z którym zatrzymanie i postój mogą odbywać się wyłącznie w warunkach niewywołujących zagrożenia lub utrudnienia ruchu

- pisała radna Miękwicz

Wraz z burmistrzem Ursynowa przekonała urzędników, że patoparkowanie na Poloneza jednak nie poprawia bezpieczeństwa i nie należy czekać kilku laty do rozpoczęcia budowy ulicy na nowo.

Będą znaki zakazu na Poloneza. Kiedy?

BZRD wystąpił już do urzędu dzielnicy o przygotowanie projektu nowej organizacji ruchu, w którym uwzględnionoby możliwość zastosowania znaków B-35, czyli zakazu zatrzymywania się. Przy okazji poprosił o przyspieszenie prac nad opracowaniem projektu na przebudowę ulicy Poloneza. Kiedy należy spodziewać się nowych znaków?

Oczywiście, taką zmianę przygotujemy i się bardzo z niej cieszymy, bo ewidentnie jest problem z tymi samochodami. To nie jest duża zmiana, więc myślę, że w tym roku uda się ja wdrożyć. Miejmy nadzieję, że Straż Miejska po wdrożeniu tej organizacji ruchu będzie sprawdzała, czy zakaz jest respektowany. 

- mówi Klaudiusz Ostrowski, zastępca burmistrza Ursynowa.

W grudniu ratusz ma otrzymać decyzję środowiskową dotyczącą inwestycji - budowy ulicy Poloneza od Poleczki do Krasnowolskkiej.

Mamy zabezpieczone środki na projektowanie. Koncepcję też już mamy praktycznie przygotowaną, więc długo zastanawiać się nie będziemy. Kwestia tylko uzyskania pieniędzy na budowę. To długi kawałek, więc trochę tych milionów będzie to kosztowało. Ale próbujemy wyciągać od inwestorów wpłaty. Każdy inwestor, który będzie w okolicy coś budował, będzie wpłacał na tę ulicę

- mówi Ostrowski.

Obowiązek wybudowania bądź finansowania rozbudowy infrastruktury w otoczeniu inwestycji spoczywa na deweloperze zgodnie z artykułem 16 ustawy o drogach publicznych. Od niedawna gmina może brać na to pieniądze i sama budować.

[ZT]35870[/ZT]

Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%