Będą nowe butelkomaty na Ursynowie? Miały stanąć już w zeszłym roku w ramach Budżetu Obywatelskiego, ale dzielnica postanowiła wówczas czekać na nową ustawę o opakowaniach. Ustawy wciąż nie ma, więc ratusz zmienił decyzję. Znów ogłosił konkurs na dostawę maszyn.
Po ponad roku ursynowski ratusz ponownie szuka dostawcy na butelkomaty. Chodzi o projekt „Ursynowska ekologia – butelkomaty” z Budżetu Obywatelskiego na 2021 rok. Pomysł zakłada zakup pięciu maszyn. Podczas pierwszego przetargu urząd planował przeznaczyć na nie prawie 700 tys. złotych. Tym razem ma przygotowane ponad 300 tys. zł, ale tylko na dwie maszyny.
- Postępowanie zostało ogłoszono na dostawę butelkomatów w lokalizacjach, w których urząd posiada zasilanie w energię elektryczną, tak aby nie była konieczna budowa dedykowanych instalacji zasilających i ponoszenie z tego tytułu dodatkowych kosztów - tłumaczy Kamila Terpiał, rzeczniczka ursynowskiego ratusza.
Ponowne poszukiwania dostawcy butelkomatów mogą jednak dziwić. Gdy pierwszy przetarg się nie udał, urząd postanowił wstrzymać się z ogłoszeniem kolejnego. Wszystko przez zapowiedzi rządu o rychłym uchwaleniu ustawy o rozszerzonej odpowiedzialności producentów za produkowane odpady.
Po jej wejściu w życie w Polsce powstanie system kaucyjny i to sklepy byłyby odpowiedzialne za odbiór zużytych butelek. Wówczas ratuszowe butelkomaty nie miałyby racji bytu. Ustawy wciąż nie ma, a mimo to urząd ogłosił przetarg. Dlaczego?
- Z uwagi na przedłużające się prace legislacyjne związane z wprowadzeniem przepisów dotyczących systemu kaucyjnego, podjęto decyzję o ogłoszeniu postępowania przetargowego - mówi Kamila Terpiał.
Jest też inny powód. Pieniędzy z budżetu obywatelskiego nie można przeznaczyć na inny cel. Do czasu wejścia w życie ustawy, co nie zapowiada się szybko, butelkomaty mogłyby służyć mieszkańcom.
Przetarg został jednak w międzyczasie unieważniony - nie było chętnych na dostawę maszyn. Kolejną próbę urząd będzie mógł podjąć dopiero w marcu przyszłego roku, po przesunięciach w budżecie. Trzy miesiące to jednak na tyle długi czas - ja zauważa burmistrz Ursynowa Robert Kempa - że wiele może się w tej sprawie wydarzyć. Co w takim przypadku stanie się z pieniędzmi, których nie można wydać na nic innego?
- To na razie hipotetyczna sytuacja. Będziemy się zastanawiać, co robić, kiedy już wprowadzą tę ustawę - stwierdza burmistrz Kempa.
I znowu wyrzucanie kasy w błoto.
Andriej Szałapaczenk09:09, 05.12.2022
I znowu będą zapchane przes 27 dni w miesiącu. Ciekawe kto jest właścicielem firmy który je serwisuje i sprzedaje?
Boom09:18, 05.12.2022
I znowu wyrzucanie kasy w błoto.
Wacek11:00, 05.12.2022
Wolałbym kilka ubikacji w kilku punktach na Ursynowie niż to g#wno.
Irfy11:32, 05.12.2022
Szczerze mówiąc, nigdy z tego nie korzystałem. Ale jeśli to oddawanie butelek odbywa się na zasadzie otrzymywania jakichś zniżek na "coś tam", to kupowanie i serwisowanie takich automatów nie ma żadnego sensu. Za 700 tysięcy złotych można by bez problemu postawić pod Urzędem jakiś namiot, obok niego kontener i posadzić w nim dwóch chętnych, którzy prowadziliby skup. Jedna butelka za 10 albo 20 groszy. Wtedy ludzie by te butelki realnie oddawali. Albo robiłyby to dzieciaki, żeby dorobić parę złotych, albo łaziki. W tym samym celu. Tyle że tutaj, tak jak w 90% "ekologicznych" pomysłów zapewne nie chodzi o żadną ekologię czy recycling, tylko o to, żeby sobie zarobił producent i konserwator tych automatów.
Frania13:35, 05.12.2022
Czy tylko mi się wydaje, że w ursynowskim ratuszu przydała by się sie solidna kontrola wydatków... i to nie z placu Bankowego.
Ekolog, co Psia Górk21:09, 05.12.2022
Z punktu widzenia wzmacniania świadomości społecznej bardzo dobre rozwiązanie. Jak człowiek kilka razy obok butelkomatu przejdzie, to mu w głowie szybciej zaswita, że każdy po sobie swoje "g" powinien posprzątać!
Zapamiętamy10:48, 07.12.2022
Tłumaczenie burmistrza i pani Terpiał jest gorzej niż skandaliczne ! Chcą wydać na byle co pieniądze, pieniądze podatników z Ursynowa. Nigdy więcej takich zarządców. Wydadzą 300tysięcy +. Jak zwykle bez sensu.
Idą zmiany w spółdzielniach. Co planuje ministerstwo?
W naszej spółdzielni nawet nikomu nie chce się być radzie nadzorczej. Dzięki temu presik co wygląda jak świnka Pepa robi różne szachermacher rozgrywając emerytów jak pijane dzieci. Ładnie się ubiera i kulturalnie mówi ale ma liczne deficyty uczciwości i mija się z prawdą prawie zawsze. Zastępców zmienia częściej niż skarpetki. Średnio 3 miesiące z nim wytrzymują. Znikają jak tylko próbują podjąć jakaś decyzję. Przypadek?
Stokłosy XD KB - ssi
10:21, 2025-07-16
Kolizja na skrzyżowaniu. Utrudnienia w alei KEN
W POLSCE MOGŁO BYĆ MILIARDY PRZESTĘPSTW ALE W TAJEMNICY TO TRZYMANE NP POLICJANT PIJANY NA KOKAINIE NA STERYDACH BIŁ,GWAŁCIŁ CÓRKĘ,MATKĘ,SYNA,PSA,ŻONĘ I TO W TAJEMNICY TRZYMAJĄ.TAJEMNICA=OSZUSTWO=KŁAMSTWO=NIE PRAWDA.
DR.KAPIBAR
10:15, 2025-07-16
Kolizja na skrzyżowaniu. Utrudnienia w alei KEN
STARSZYM POLAKOM ITP DAĆ 100 WAŻNYCH KRÓTKICH PYTAŃ TO ZDEMASKOWANI BENDĄ ŻE NIELOGICZNI A ZARAZ ZNUF DAĆ BO ODPOWIEDZĄ BARDZO INACZEJ.
PODWÓJNY KUNGUR
10:11, 2025-07-16
Kolizja na skrzyżowaniu. Utrudnienia w alei KEN
TERAS SFOM SPRAWNOŚĆ PSYCHICZNĄ I PSYCHOFIZYCZNĄ OD 0 DO 100 OCENIĘ NA 72 A NP M PUDZIANA NA 91 A WY JAK KOMENTUJECIE TO I JAK SIĘ OCENICIE?
SZTUCZNY KOT
10:09, 2025-07-16
3 3
Wychodzi na to, że łaziki to takie ekoludki :-)
I nie trzeba ich utrzymywać.
7 1
@Boom Łazik będzie zbierał to, za co mu zapłacą w skupie. Jak mu zapłacisz za zbieranie psich kup, to przyniesie cały wór. I jeszcze swoją dorzuci gratis. Ekologię ma gdzieś. A tak na marginesie to cała ta "ekologia" z oddawaniem plastikowych butelek to pic na wodę. Przynajmniej z punktu widzenia środowiska naturalnego. Bo w Europie praktycznie nie ma zakładów do ich utylizacji i przetwarzania a do Chin nie opłaca się wozić. Więc np. Włosi rozwożą bardzo skrzętnie posegregowane i sprasowane butelki po całym świecie. Najwięcej wywalają ich w Afryce, ale do Polski też czasem coś trafi. Tyle w kwestii segregowania.
5 6
Ja to wiem, bo w Afryce utylizowane są i statki, i sprzęt agd i te m.in. plastiki. Ich utylizacja to wypalanie by uzyskać metale. Reszta idzie w atmosferę. To taka ekologia byle z dala od mojego domu. Ale jak się wyda 700 koła na automat to nikt nie będzie się pytał czy to ma sens czy nie.
0 2
No nie ściemniaj że nie ma w Europie zakładów do utylizacji butelek plastikowych...
Akurat PET się łatwo recykluje i takich zakładów jest dużo.
Problem jest z innymi plastikami - szczególnie mieszanymi.
Dodatkowo PET mają kaloryczność zbliżoną do węgla brunatnego
i są miejsca w EU gdzie się nimi pali (w normalnych krajach w zakładach z filtrami, w Polsce w piecykach)