Jedyny w dzielnicy wybieg dla psów został zamknięty. Przez następne kilka miesięcy czworonogi nie pobiegają bezpiecznie luzem u stóp Kazurki.
Pierwszy i jedyny na Ursynowie publiczny park dla psów z torem przeszkód działał dotychczas przy Górce Kazurce. Wybieg powstał w ramach Budżetu Partycypacyjnego w 2016 roku, a jego budowa kosztowała 233 tys. zł. Zawsze cieszył się ogromną popularnością, mieszkańcy z czworonogami przyjeżdżali tam nawet z odległych krańców stolicy.
Teraz "psiarze" zastanawiają się, co się stało z ulubionym miejscem ich pupili. Bramki do wybiegu dla psów za górką Kazurką są zamknięte na cztery spusty. Nie każdy wiedział, że wybieg zniknie z tego miejsca wraz z budową nowego parku.
- Tylko się niepotrzebnie przejechałem z psem z drugiego końca Ursynowa i pocałowałem klamkę, a takich jak ja psiarzy było wokół wielu - mówi pan Andrzej.
„Psi park” został zamknięty w związku z trwającą budową Parku im. Cichociemnych Spadochroniarzy AK. Zarząd Zieleni szykuje dla mieszkańców w tym miejscu 300 nowych nasadzeń i parkowe alejki. Wybudowany zostanie również centralny plac oraz nowy plac zabaw dla czworonogów, ale w innym miejscu.
Pierwsze efekty prac nad parkiem już widać - są nimi m.in. łańcuch i kłódka na wybiegu dla czworonogów. Zgodnie z projektem przebudowy parku, wybieg dla psów zostanie przeniesiony do zagajnika nieopodal, nazywanego przez mieszkańców "brzózkami".
- Warto przypomnieć, że sprawa relokacji wybiegu była już prezentowana przez zwycięzcę konkursu na zagospodarowanie parku podczas wystawy i dyskusji pokonkursowej w 2019 r. W „psim parku” w nowym miejscu nadal dostępne będą istniejące urządzenia. Mieszkańcy dojdą do wybiegu ścieżką ujętą w ramach inwestycji - mówi Adam Przegaliński z Zarządu Zieleni m. st. Warszawy.
Zdaniem właścicieli psów obecny wybieg jest najlepszy w Warszawie. Większość z nich przyciąga duży, otwarty teren, gdzie pupile mogą się wybiegać. Nie każdy właściciel psa może pozwolić sobie na spuszczenie go ze smyczy poza takimi parkami.
- To jest rewelacyjne miejsce. Mam młodego psa, który wymaga ruchu. Największą zaletą tego miejsca jest to, że ma duży obszar i może się bezpiecznie wybiegać. Wszystkie inne parki w Warszawie są za małe. Mam nadzieję, że przenosiny nie będą równoznaczne ze znacznie mniejszym obszarem dla psów - mówi jeden z psiarzy.
Otwarcie wybiegu dla czworonogów planowane jest w IV kwartale 2022 r. wraz z zakończeniem prac w parku.
keks14:54, 08.03.2022
Gromkie "NIE!" dla platformy widokowej i wszelkiego betonowania szczytów górki!
Tym18:30, 08.03.2022
„Bezpiecznie wybiegać”… pamiętaj o kasku oraz maseczce dla pupilka.
DBC11:29, 09.03.2022
No to dobrze, że zostanie tylko przeniesiony, a nie zamknięty.
nvm10:50, 10.03.2022
U nas jak zawsze urzędnik tyłem do obywatela. Może najpierw przygotować nowy teren, a dopiero później zamykać stary. Skoro za pół roku dopiero otworzą nowy, to ten jeszcze kilka miesięcy mógłby działać. Nie, żeby mi to robiło różnicę, bo nie chodzę na ten wybieg, ale sama idea pokazuje jak zwykle urzędniczą niekompetencję.
Baba z kabat14:18, 12.03.2022
Oglądałam dziś teren pod przyszły wybieg dla psów. Sugerując się taśmami teren jest o połowę mniejszy od poprzedniego wybiegu. Jeśli wstawi się tam również urządzenia do ćwiczeń to najlepiej umieśćcie od razu adres najbliższego weterynarza bo wypadki będą tam codziennie.
Kamila14:24, 18.03.2022
Nie pochwalicie się, że został wycięty kawał lasu brzozowego pod ten poroniony pomysł? Wlejcie sobie może ten beton do swoich pustych łbów.
Punisher13:12, 19.03.2022
dlaczego publiczne pieniądze wydane na już istniejący wybieg dla psow sa tak marnotrawione ? gdzie w tym sens ? burzyć cos co już istniejr i dobrze służy mieszkańcom ?
Proszę o podanie kosztów wykonania istniejącego wybiegu i kto na tym zarobił dwa razy
Ajz15:32, 23.03.2022
Mieliśmy jeden z najlepszych wybiegów dla psów w całym mieście. Wybudowany z budżetu partycypacyjnego zgodnie z wolą mieszkańców.
Będzie teraz maluteńka klitka raczej dla małych piesków. Podzielona na dwie części i zagracona.
Nie chcę nikogo oskarżać o celowe marnotrawienie pieniędzy. Ale osoba, która wpadła na ten pomysł zasługuje na miano debila, który nie ma pojęcia jak wygląda wybieg dla psów.
Szkoda. A dla osób posiadających trudne psy, które właśnie straciły miejsce gdzie mogły pozwolić swoim psom na bezpieczną zabawę - Tragedia. Współczuję.
Rusza pierwszy wielki festiwal na Ursynowie
Już nad tym myślałam. Należałoby skrzyknąć się w co najmniej 100 osób, zatrudnić prawników, wykonać wiarygodne pomiary decybeli przez te dwie noc i pozwać gminę ( czyli Kempę który na hałasy pozwala) . Domagać się tak po 1000 złoty od łebka za każdą nieprzespaną noc. Jakby gmina miała zapłacić 200 tyś. to się 5 razy następnym razem zastanowi nad pozwoleniem na taką imprezę.
JolkaZ
22:52, 2025-05-24
Zatrzymany pseudokibic. W mieszkaniu narkotyki i maczet
Te gadżety to chyba od donaldka owy pan pożyczał :)
Q
17:25, 2025-05-24
Zatrzymany pseudokibic. W mieszkaniu narkotyki i maczet
Stop dewiantom sorosa! zatrzymajmy to zło pro niemieckie, antypolskie.
Wyborca_Brauna
17:24, 2025-05-24
Gucin Gaj – ursynowska perła, którą warto odkryć
Bardzo ciekawy tekst dziękuję
Magda
14:59, 2025-05-24
3 2
Ale dowcipniś