Żyje i - jak na swoje lata - trzyma się dobrze. Minęły już ponad dwa lata od tragicznego pożaru najstarszego na Mazowszu dębu - Mieszka I. Wówczas niebyło pewne czy na pewno przeżyje. Eksperci mają dobrą informację. Jeśli nic złego się nie przydarzy, drzewo przeżyje nas wszystkich.
Dąb Mieszko I ma się dziś świetnie. Korona prawie 600-letniego drzewa wciąż jest zielona, a we wrześniu możemy spodziewać się żołędzi wokół jego starego i grubego pnia. Mimo pozytywnych wieści na temat stanu zdrowia tego bezcennego pomnika przyrody, dendrolodzy próbują wzmocnić jego kondycję.
Podczas pożaru w nocy 17 czerwca 2019 roku uszkodzeniu uległa część korony oraz pnia Mieszka. Spalona została jednak w dużej martwa część drzewa, a żywy konar został jedynie lekko uszkodzony.
- Badania wykonane w lipcu dwa lata temu wykazały, że drzewo wykazuje wysoką żywotność, odpowiadającą jego fazie rozwojowej. Stwierdzono jednak znaczne osłabienie nieżywych części dębu. Dwa obumarłe przewodniki były wypalone i osłabione. Z drugiej strony spalenie spowodowało, że stały się lżejsze, a drewno zostało dodatkowo zakonserwowane przez ogień - informuje miejskie Biuro Ochrony Środowiska, które na co dzień opiekuje się ursynowskim seniorem.
- Eksperci oszacowali perspektywę życia drzewa jako bezterminową. Wykonane zostały badania gleby i liści. Obawialiśmy się, że środek gaśniczy może uszkodzić włośniki korzeniowe i organizmy glebowe. Jednak wyniki mieściły się w normach - dodają urzędnicy.
Po podpaleniu zredukowano koronę, aby odciążyć drzewo. Skrócono je o 2 metry, a odcięte fragmenty ułożono pod drzewem, aby mogły się samoistnie rozłożyć. Drzewo jest cały czas podlewane oraz zabezpieczone przez staloweogrodzenie. Dzielnicy udało się uruchomić monitoring, aby nie doszło do kolejnego podpalenia.
Dąb jest pod opieką dendrologów. - Stare drzewa potrzebują podpory. Kilka lat temu dąb był w złym stanie. Niektórzy nie dawali mu szans i mówili, że niebawem umrze. Teraz wiemy, że konstrukcja, która podpiera Mieszka I, uratowała mu życie, a samo podpalenie zakonserwowalo go dodatkowo - mówi dendrolog Jan Szymański, pomysłodawca i twórca podpór.
Najstarszy dąb na Mazowszu przeszedł także laserowy skaning, który niebawem ma zostać powtórzony. Uzyskane w ten sposób dane pozwolą określiić np. czy któryś konar się nie obniża.
W najbliższym czasie ma zostać zmienione położenie łącznika podpory, ponieważ gałąź wyrastajaca ze zdrowego konaru może udzkodzić się przez jego konstrukcję. Jesienią zeszłego roku wycięto także kilka drzew sąsiadujących z Mieszkiem, aby zapewnić mu optymalne warunki i przestrzeń do rozwoju.
Po tylu zabiegach i przy takiej opiece Mieszkowi I wypada życzyć tylko jednego: Tysiąca lat!
ZOBACZ: Tragiczna noc dla dębu Mieszka I
GdzieMojWiatrak23:05, 18.07.2021
Zeby podpalic drzewo, to trzeba chyba notorycznie przegrywac w Milionerow z uposledzonym umyslowo pantofelkiem.
DBC10:00, 19.07.2021
Całe szczęście.
Paczkomaty na nielegalu przy Lanciego na Ursynowie
To teraz proponuję zająć się kolejna patologią, której nie ogarnia ratusz. Mianowicie straganami z warzywami. Na Cynamonowej dostawy realizowane przez pojazd blokujący DDR kę, ponadto powierzchnia stoiska została powiększona przez sprzedających. Ale ratusz ma to w dudzie...
Jprdle
16:49, 2025-05-13
Paczkomaty na nielegalu przy Lanciego na Ursynowie
A kiedy ktoś wreszcie zajmie się straganami z warzywami przy stacji metra Natolin? Nie placa czynszu, podatków, nie wydaja rachunków. Nie są to rolnicy sprzedający swoje zbiory tylko handlarze przez których padajalegalne punkty.
Bry
16:49, 2025-05-13
Rząd dopłaci do zakupu roweru. Nawet 4,5 tys. zł
Tak tak, rzad doplaci- naszymi pieniedzmi. Już sie składam na czyjeś samochody elektryczne, teraz jeszcze funduje komus rowerek. Ale dobry i chojnybyen rzad
Piotr
15:51, 2025-05-13
Paczkomaty na nielegalu przy Lanciego na Ursynowie
Nie najlepiej świadczy to o Firmach. Podpisują umowę nie wiedząc kto jest Właścicielem terenu, bez sprawdzenia dokumentów?
Piter
15:14, 2025-05-13