Większość terenu Ursynowa - ze względu na bliskość lotniska Chopina - objęta jest tzw. planem generalnym lotniska. W 2023 roku ten plan został znacznie rozszerzony za rządów PiS o spore obszary Warszawy. Obejmuje praktycznie cały Ursynów, część Wilanowa, większą część Mokotowa, całe Włochy, Ochotę, część Ursusa oraz gminę Raszyn i Ożarów Mazowiecki. Mieszkańcy tych obszarów podejrzewali nawet, że stało się tak, by ówczesny rząd mógł łatwiej forsować likwidację Okęcia i budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego.
Co bowiem mówiło prawo? Zgodnie z art. 55 prawa lotniczego:
Dla terenów objętych planem generalnym sporządzenie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego - zgodnego z zatwierdzonym planem generalnym - jest obowiązkowe.
W konsekwencji zastosowanie znalazł art. 62 ust. 2 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym:
Jeżeli wniosek o ustalenie warunków zabudowy dotyczy obszaru, w odniesieniu do którego istnieje obowiązek sporządzenia planu miejscowego, postępowanie administracyjne w sprawie ustalenia warunków zabudowy zawiesza się do czasu uchwalenia planu.
W marcu 2024 roku po serii wyroków sądów administracyjnych, które rozszerzały interpretację przepisów o zakaz wydawania wuzetek, urząd miasta Warszawy wstrzymał wszystkie postępowania ws. wydana wuzetek na terenach objętych planem generalnym lotniska. Dotyczyło to aż 28% powierzchni stolicy.
Wśród mieszkańców Zielonego Ursynowa, gdzie planów miejscowych brak, a domy można budować i rozbudowywać wyłącznie na podstawie "wuzetek", zawrzało.
- Nie godzimy się, aby teren Zielonego Ursynowa był wyłączony i wykluczony z rozwoju. Chcemy rozwoju dla Zielonego Usynowa - mówiła na jednej z sesji rady dzielnicy Elżbieta Strzelecka, mieszkanka Zielonego Ursynowa z komitetu mieszkańców protestującego przeciwko wstrzymaniu rozbudowy.
Na terenie Ursynowa sytuacja jest patowa. Jesteśmy zamrożeni, tak jak większość Warszawy. Zawieszenie wuzetek przy obecnych cenach nieruchomoci powoduje, że nie stać nas na kupno 50 metrów mieszkania za milion złotych. A mamy swoją działkę i możemy pobudować na niej dom czy remontować. Banki zaczynają żądać od ludzi dodatkowych zabezpieczeń
- skarżyli się mieszkańcy.
Z kolei mieszkańcy wysokiego Ursynowa odetchnęli z ulgą. Wszystkie postępowania w sprawie wydania warunków zabudowy dla budynków w gęsto zabudowanej części dzielnicy - nieobjętej planami miejscowymi - również zostały wstrzymane. Dotyczyło to tak kontrowersyjnych inwestycji, jak choćby ta przy ul. Dembowskiego, gdzie spółdzielnia mieszkaniowa "Jary" chce pobudować nowe bloki w miejscu starych pawilonów.
Po wyborach parlamentarnych posłowie Koalicji Obywatelskiej obiecywali zmianę przepisów - ich złagodzenie. W grudniu po wielu miesiącach prac legislacyjnych uchwalono nowelizację Prawa lotniczego. Nie wszystkim się ona podobała. PiS nazwał ją "wrzutką", która "pozwala w strefie ochronnej lotnisk realizować deweloperskie inwestycje".
9 stycznia zmianę ustawy podpisał jednak prezydent Andrzej Duda i wejdzie ona w życie po 14 dniach od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.
Nowe prawo znosi nieprecyzyjny przepis, który sprawił, że na obszarach objętych planem generalnym lotniska można budować tylko wtedy, gdy są one pokryte miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Wydawanie wuzetek zostanie przywrócone, ale będą one podlegały uzgodnieniu z prezesem Urzędu Lotnictwa Cywilnego, tak samo jak do tej pory projekty planów miejscowych. Oznacza to, że proceduralna droga do budowy czy remontu domu wydłuży się, ale nie będzie blokowana.
Ustawa zawiera także przepis przejściowy, zgodnie z którym regulacje w dotychczasowym brzmieniu stosuje się do postępowań wszczętych i niezakończonych przed dniem jej wejścia w życie.
Ekspert15:00, 13.01.2025
A to nas załatwili. Klaudiusz i Robert po Collegium Humanum. Co dla ludzi z Ostrołęki i Środy Wielkopolskiej może znaczyć ład przestrzenny na jakimś Ursynowie? Nic. Tak jak my mieszkańcy starych osiedli. Jesteśmy dla nich problemem.
Boom16:43, 13.01.2025
Normalnie brawo, że tak szybko naprawili to co sami dokumentnie schrzanili 🤣 Mam wrażenie, że tworzący przepisy prawa zupełnie nie mają żadnej wyobraźni. Przecież to jest niemożliwe by tego nie przewidzieli, więc to chyba sabotaż.
Dyzio20:21, 13.01.2025
"Pobudować". Chryste, skąd wyście się zjechali do tej redakcji, hahahahahahahaha.
Mariola20:50, 13.01.2025
Zaraz psią górkę zabudują
mądra jola22:39, 13.01.2025
Zabudowane umysły legislatorów !
€-pejczyk10:43, 14.01.2025
I zaraz się zacznie wrzucanie reklamówek z kasą do samochodów
Jerry 16:14, 14.01.2025
Prezydentowi Dudzie?
Bo on podpisał ustawę.
Zieeeew 18:13, 13.01.2025
3 6
Czego się spodziewałeś po tej menażerii? Oni dbają tylko o swoje interesy i kasę!