Zamknij
ZOBACZ:

Imielin idzie pod zabudowę. Będzie gęsto i wysoko!

Sławek KińczykSławek Kińczyk 06:21, 13.04.2023 Aktualizacja: 18:25, 07.05.2023
Skomentuj ukosne.um.warszawa.pl ukosne.um.warszawa.pl

To już prawie pewne! Imielin zostanie dość poważnie dogęszczony nową, wysoką zabudową mieszkaniową. Cały kwartał Cynamonowej, Płaskowickiej, alei KEN i Gandhi zmieni w najbliższych latach swoje oblicze. Zezwalają na to nowe plany miejscowe. Jeden uchwalony w 2021 roku, a drugi właśnie uchwalany. Ursynowscy radni - mimo protestów części mieszkańców - nie wprowadzili żadnych poprawek. Skupili się na mniej istotnym sporze o hotel przy Pileckiego, którego może nawet nie być.

Wygrała spółdzielnia "Imielin", przegrała "Na Skraju". Tak można podsumować spór na wtorkowej sesji rady dzielnicy Ursynowa. Radni, przy pełnej sali mieszkańców zaintrygowanych zapisami powstającego planu miejscowego dla terenów po północnej stronie ul. Płaskowickiej, opiniowali dokument, zanim zostanie on skierowany do uchwalenia przez radę m.st. Warszawy.

Hotel przy Rogalu? "Prędzej zostanę dwumetrowym blondynem"

Dwóch radnych z dwóch komitetów lokalnych przez ostatnie dni namawiało mieszkańców do wywarcia presji na radnych. Maciej Antosiuk z Projektu Ursynów walczył o wykreślenie z projektu planu zapisu o możliwości powstania między Areną Ursynów a górką tzw. Rogalem hotelu, a radny Antoni Pomianowski z Inicjatywy Mieszkańców Ursynowa o zmniejszenie wysokości możliwej zabudowy przy Cynamonowej oraz o skasowanie ewentualnego połączenia ul. Polaka z Kulczyńskiego.

Radny Antosiuk straszył, że zamiast hotelu przy Arenie Ursynów w miejscu kortów tenisowych mogą "w cudowny sposób" wyrosnąć mikroapartamenty deweloperskie. Jako przykład takiej nadinterpretacji prawa, na którą zezwolili urzędnicy miejscy, podał budynek "hotelowy" u zbiegu ul. Pileckiego i Puławskiej. JW Construction buduje tam ostatecznie obiekt z "mieszkaniami" poniżej 25 mkw. pod długotrwały wynajem, choć plan miejscowy mówi o usługach hotelowych.

Prędzej zostanę dwumetrowym blondynem, niż przy Arenie wyrosną mikroapartamenty

- odparowywał burmistrz Robert Kempa, tłumacząc, że w projekcie planu aż 60% działki musi zajmować infrastruktura sportowa, a tylko na pozostałych 40 proc. można wybudować coś kubaturowego i wcale nie musi to być hotel, bo w planie mowa o usługach: gastronomii, rozrywki, kultury, wystawiennictwa oraz o hotelach, hostelach, akademikach lub pensjonatach.

Burmistrz przekonywał, że teren należy do miasta i zanim cokolwiek powstanie, zostanie to skonsultowane. Poza tym do 2030 roku nie ma żadnych planów inwestycyjnych w tym punkcie Ursynowa. Wejście dewelopera na ten grunt wykluczył. Mimo to stwierdził, że przed sesją dzielnica na szybko wyliczyła, że ewentualny hotel miałby 30-50 miejsc, które przydałyby się Arenie Ursynów, a planowane były już podczas jej budowy.

- Jeśli jest Pan absolutnie przekonany o tym, że hotelu nie będzie, to czemu tak bardzo boi się pan wykreślenia tego z planu? - pytał radny Antosiuk.

Mamy sygnały, że baza noclegowa przy Arenie powinna powstać. W okolicy jest też Szpital Południowy - dla rodzin chorych takie zaplecze mogłoby powstać. Nie byłby to żaden wielki obiekt - tylko 12 metrów wysokości i dodatkowo parkingi terenowe, które zgodnie z planem muszą być odtworzone, tym samym ta funkcja uzupełniająca (noclegowa) to byłaby znacznie mniejsza kubatura niż ta podstawowa, sportowa, którą ustala plan

- tłumaczyła zawiłości zapisów projektu Agnieszka Kaczmarczyk z Biura Architektury i Planowania Przestrzennego w stołecznym ratuszu.

Burmistrz: Uchwalmy to! Trzeba chronić Dereniową przed zabudową

Po kilkudziesięciu minutach dyskusji i przepychanek radni wciąż nie dostali konkretnej odpowiedzi na proste pytanie.

Im dłużej się o tym mówi, tym bardziej się zastanawiam nad górką Rogal. Po co został przewidziany ten teren pod zabudowę, nieważne jaką, po prostu po co? Nie rozumiem tego. Tu potrzebne są tylko parkingi dla mieszkańców i gości. Po co więc ta zabudowa? Dlaczego kolejne odsłony tego planu są robione wbrew potrzebom mieszkańców, a zgodnie z interesami, nie wiem kogo?

- pytała Katarzyna Polak z PiS. Dodawała, że to, że teren należy do miasta, nie gwarantuje bezpieczeństwa dla sąsiadów. - Przekonaliśmy się o tym wiele razy - mówiła.

Burmistrz tłumaczył, że gdyby nie było takich zapisów w planie, to przy Rogalu nie mogłyby działać nawet obecne korty tenisowe. Wzywał do uchwalenia planu bez żadnych poprawek. Straszył, że przeciąganie tego momentu spowoduje powtarzanie procedury od nowa, a jeśli uchwalanie planu dla części Imielina wejdzie w okres kampanii wyborczej, to może on zostać w ogóle nieuchwalony. Tymczasem przed zabudową trzeba bronić np. zachodniej strony ul. Dereniowej.

Nawet jeśli głosowanie ostatecznego projektu planu wypadłoby po wyborach nowej rady miasta, czy to byłoby coś złego? Czy grozi nam znacząca zmiana w jej składzie i układzie sił? Chyba nie spodziewacie się Państwo utraty większości…

mówił do przedstawicieli Platformy Obywatelskiej Jeremi Czarnecki, ursynowski działacz Nowej Lewicy.

W sukurs burmistrzowi przyszedł koalicjant, który skrytykował opozycję.

To są fałszywi adwokaci państwa interesów! Bo są za uchwaleniem planu miejscowego i są przeciwko niemu. Hotel? To, co państwo uprawiacie tutaj dzisiaj to czysty populizm. Mam nadzieję, że te dwa słowa (poprawki, którą zaproponował Antosiuk - dop. redakcji) nie spowodują, że uchwalanie planu się przedłuży, albo wojewoda dojrzy jakieś wady i go uchyli

- mówił Piotr Skubiszewski z Otwartego Ursynowa.

O szybkie przyjęcie planu, już nawet bez poprawek, których żądał Antosiuk, apelowali mieszkańcy SMB "Imielin" z częścią rady nadzorczej i zarządu, których członkowie stawili się na sesji.

- Także nie wszystkie moje uwagi zostały uwzględnione. Widocznie nie wszystko się ma - komentowała Joanna Müller z rady nadzorczej SMB "Imielin". Poprawka wykreślająca "hotel" z projektu planu ostatecznie nie przeszła podczas głosowań. Zdecydowali o tym radni rządzącej koalicji KO i OU.

Mieszkańcy "Na Skraju": Za wysoko. Po co to połączenie?

Długa i nieco nużąca dyskusja o hotelu, który - zdaniem miasta - raczej nie powstanie, przyćmiła poważniejszy problem z punktu widzenia mieszkańców sąsiedniej spółdzielni "Na Skraju". Oni też przyszli na sesję, im też wcześniej w konsultacjach odrzucono zdecydowaną większość uwag. Domagali się wprowadzenia poprawek zabezpieczających ich przed zbyt intensywną zabudową oraz przed ujętą w planie możliwością zrobienia przesmyku dla kierowców między aleją KEN i Cynamonową.

- Po co? Znam odpowiedź: Żeby to kiedyś dopuścić. Dla kogo ten zapis? Przez pasy mam przechodzić ze śmieciami, bo po drugiej stronie jest altanka? A może będą semafory? - mówiła Hanna Bogucka, mieszkanka ul. Polaka.

Będzie zagrożone nasze bezpieczeństwo. Mamy plac zabaw tuż przy tej uliczce. W sobotę i niedzielę ruch jest już i tak wzmożony przez bazarek

- dodawała mieszkanka, apelując o wykreślenie z planu możliwości połączenia drogi wewnętrznej z przyszłą drogą dojazdową.

Burmistrz oraz przedstawicielka miasta znów oponowali. - Te dwie odrębne drogi mają różne klasy. To powoduje, że nie ma tu przewidzianego połączenia i przelotowej komunikacji. Nie takie jest założenie planu. Różnica tych klas powoduje, że nie ma możliwości ruchu, który mógłby się odbywać od Cynamonowej do al. KEN - tłumaczyła naczelniczka Agnieszka Kaczmarczyk z BAiPP.

Dodała, że jeśli mieszkańcy chcą mieć pewność, że połączenia nie będzie, wystarczy złożyć wniosek do spółdzielni, by na końcu Polaka postawiła szlaban. Zresztą samo połączenie, musiałaby wybudować spółdzielnia, bo to jej teren.

Skoro wszyscy się zgadzamy, że takie połączenie nie jest potrzebne, to po co to ma być w planie? Proszę o jednoznaczne uniemożliwienie połączenia tych dróg!

- apelował radny Antoni Pomianowski.

Burmistrz dodawał, że mieszkańcy z łatwością mogą dopilnować, żeby żaden prezes nie wpadł na pomysł ustanowienia połączenia. Mieszkańcy przyjęli to z rezerwą, bo mają złe doświadczenia ze swoimi zarządami.

To właśnie poprzednie zarządy SM "Na Skraju" złożyły do poprzedniej wersji planu miejscowego wnioski o postawienie nowych, wysokich bloków niemal w każdym pustym miejscu i nie wycofała ich. Część dokumentów o warunkach zabudowy na wniosek spółdzielni miasto wydało i - aby uniknąć ewentualnych odszkodowań - musi je uwzględnić w tworzeniu nowej wersji planu miejscowego. To dlatego - jak tłumaczyła Agnieszka Kaczmarczyk - przy Cynamonowym Domu, w miejscu pawilonu z Mokpolem, może wyrosnąć aż 36,5 metrowa wieża.

- Nie rozumiem tego - krytykował radny Pomianowski. - Studium (dokument wyższej rangi niż plan miejscowy - dop. redakcji) określa ten teren jako M-20 czy zabudowa mieszkaniowa na 20 metrów. Po co ta wieża górująca nad Cynamonową? Parę metrów obok jest wieżowiec przy Kulczyńskiego 18 - mówił radny.

Zapomnieliście Państwo, że istniało coś takiego na Ursynowie jak kliny napowietrzające. Nasze budynki są porośnięte glonami, przez to, że nasz były prezes zafundował nam trzy wieże (cynamonowy Dom - dop. redakcji) i nie mamy przeciągu i słońca. Bardzo mała jest ta działka z pawilonem. Nie wyobrażam sobie, żeby dla 6 pięter było miejsce jeszcze na parkingi

- dodawała Anna Kalicińska, mieszkanka z ul. Kulczyńskiego.

- To wynika z wydanych już warunków zabudowy - odpowiadała naczelniczka Kaczmarczyk. - Z uwagi na potencjalne odszkodowania, odczuwalne dla miasta i dzielnicy, wprowadzamy te wysokości, ale nawiązują one do sąsiedniej zabudowy. Cynamonowy Dom też ma takie wieże - przekonywała.

- Ignorowanie głosu mieszkańców jest na rękę miastu, bo zwiększa potencjalną wartość nieruchomości (przy Szolca-Rogozińskiego 1, którą miasto próbuje właśnie sprzedać - dop. redakcji) dla potencjalnego nabywcy. Moim zdaniem to konflikt interesów pomiędzy chęcią zbycia nieciekawej nieruchomości przez miasto a teoretycznym reprezentowaniem przez rady dzielnicy i Warszawy głosów ich mieszkańców - mówił Jeremi Czarnecki z Nowej Lewicy.

Z kolei zdaniem burmistrza zapisanie w planie maksymalne wymiary inwestycji mogą być na wyrost i nierealne - w rezultacie przy Szolca-Rogozińskiego 1 może powstać coś mniejszego. Przy wysokiej wieży trzeba zbudować parking podziemny z dwiema konsygnacjami, a na tym terenie to bardzo kosztowne. Kempa zwraca uwagę, że wieża ulokowana jest od strony ślepej ściany sąsiedniego wieżowca, więc jego mieszkańcy nie stracą światła dziennego.

Radny Pomianowski zgłosił poprawki wykreślające możliwość połączenia dróg, wieże przy Szolca-Rogozińskiego oraz domagał się zmiany rodzaju zabudowy wzdłuż ul. Płaskowickiej między aleją KEN a Cynamonową. Jego zdaniem zamiast bloków potrzeba tam obiektów usługowych o połowę niższych.

Miasto się z tym nie zgadza, bo ulica Płaskowickiej ma być zgodnie ze studium "terenem reprezentacyjnym", a "taki status daje jedynie wyższa zabudowa mieszkaniowa". Jeśli więc plan zostanie uchwalony w takiej postaci, jak proponują projektanci, to na terenie pętli autobusowej powstaną 5-piętrowe budynki użyteczności publicznej (np. sąd czy urząd skarbowy) z przystankami autobusowymi w parterze, a dalej 20-metrowe apartamentowce.

W głosowaniach poprawki Macieja Antosiuka z Projektu Ursynów oraz Antoniego Pomianowskiego z Inicjatywy Mieszkańców Ursynowa przepadły głosami koalicji rządzącej Ursynowem (Koalicja Obywatelska plus Otwarty Ursynów). Chwilę później cały projekt planu północnej strony Płaskowickiej radni ursynowscy zaakceptowali bez poprawek, zgodnie z życzeniem burmistrza i Biura Architektury i Planowania Przestrzennego.

Plan trafi wkrótce pod obrady rady miasta, która prawdopodobnie go uchwali bez zmian, bo większość w niej ma Koalicja Obywatelska, której lokalni działacze sprzeciwili się poprawkom, obawiając się, że przedłużenie procedury zostanie wykorzystane przez któregoś z właścicieli gruntów do uzyskania pozwolenia na budowę i ruszenia z nieakceptowaną przez sąsiadów inwestycją.

Wygrani z "Imielina", przegrani z "Na Skraju"

Z takiego obrotu sprawy, mimo możliwości wybudowania obiektu kubaturowego przy Rogalu, cieszyli się mieszkańcy spółdzielni "Imielin", którym zależy na ocaleniu przed zabudową terenów zieleni i parkingów po zachodniej strony ul. Dereniowej. Spółdzielnia zyskuje też dzięki planowi możliwość postawienia nowego apartamentowca w miejscu rozsypujących się pawilonów przy Dereniowej 6 i 8. Ten pierwszy został ostatnio częściowo zamknięty decyzją nadzoru budowlanego. Nowy budynek domknie pierzeję ulicy.

W minorowych nastrojach do domów wracali mieszkańcy bloków spółdzielni "Na Skraju". Czuli się po raz kolejny oszukani. Pierwszy raz przez swój zarząd, który złożył do planu wnioski o wysoką zabudowę, a drugi raz podczas wtorkowego posiedzenia radnych.

- Dlaczego uwagi spółdzielców z Imielina były przyjmowane i traktowane poważnie, a nasze odrzucane z byle powodu i z kiepskimi uzasadnieniami? - pytali mieszkańcy reprezentujący rady osiedli w SM "Na Skraju".

Działacze nieobecnej w radzie dzielnicy Nowej Lewicy zapowiedzieli podczas rozmów kuluarowych, że ruszą ze zbiórką podpisów pod petycją o uwzględnienie poprawek m.in. zabezpieczających interesy lokatorów wschodniej strony alei KEN przez Komisję Ładu i Planowania Przestrzennego oraz na sesji plenarnej Rady Miasta. Zabiegać ma o to radny miejski Marek Szolc. Jeśli uda mu się przekonać do tego większość, choć szanse są nikłe, czeka nas trzecie wyłożenie planu, czyli odsunięcie jego uchwalenia, co nie spodobałoby się tym razem mieszkańcom pozostałej części Imielina.

Razem z uchwalonym dwa lata temu planem dla rejonu ul. Indiry Gandhi, plan dla północnej strony Płaskowickiej uporządkuje ten kawałek miasta. Efektem obu Imielin stanie się w najbliższych latach placem budowy i przebudowy. Pod warunkiem oczywiście, że spółdzielnie zdecydują się te inwestycje, a na działki znajdą się deweloperzy.

Docelowo zniknie m.in. Multikino i pawilon z domem kultury przy Dereniowej, zastąpione przez apartamenty. Przy Płaskowickiej, Cynamonowej, al. KEN i Gandhi podomykane zostaną pierzeje wielkomiejskie - z wieżami na rogach. Na miejscu pętli autobusowej (dzisiejszy bazarek) mają stanąć gmachy sądów i urzędu skarbowego. W ciągu 10 lat to na Imielinie przybędzie najwięcej mieszkańców na całym Ursynowie.

Czy wytrzyma to metro, aleja Komisji Edukacji Narodowej i osiedlowe uliczki? Co z parkingami, których dziś brakuje, i choć plany nakazują ich budowę - to ze względu na brak pieniędzy w spółdzielniach - ich powstawanie rysuje się raczej mglisto? Z jednego nowi i starzy mieszkańcy będą mogli być zadowoleni - ze stosunkowo dużej ilości zieleni. Zachowany zostanie pas zielony między aleją KEN a Polaka, na części działki po "Fortepianie" powstanie nowy park rekreacyjny, a nad tunelem, wzdłuż Płaskowickiej, park linearny. 

Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(17)

MordosMordos

35 7

' podomykane zostaną pierzeje wielkomiejskie - z wieżami na rogach ', ' domknie pierzeję ulicy '.... co wy z tą fascynacją pierzejami?? Ursynów nie był projektowany pierzejowo (oprócz wzdłuż KEN), skąd ten argument powtarzany w każdym artykule o podobnym temacie?
Po co tam jakieś ' wieże ' ? Kliny napowietrzające są, rozumiem, jakąś fanaberią ekologów, tak?
Stop dogęszczaniu Ursynowa i precz z pierzejami!

08:12, 13.04.2023
Odpowiedzi:4
Odpowiedz

2BORNOT2B2BORNOT2B

1 7

Jaki projekt masz na myśli? O ile kojarzę, to Imielin nie był projektowany w ramach projektowania Ursynowa.

13:52, 13.04.2023

MordosMordos

6 0

@BORNOT2B Chwila guglowania i jest informacja: Projektantami zespołu wybranymi w drodze konkursu byli A. Fabierkiewicz (główny projektant), P. Jankowski, E. Sander-Krysiak i S. Stefanowicz ze Stołecznej Dyrekcji Inwestycji Spółdzielczych.

16:24, 13.04.2023

2BORNOT2B2BORNOT2B

4 5

@Mordos Dzięki za odpowiedź. Niemniej uważam, że uwarunkowania się zmieniły (chociażby pierzejowa jest zabudowa dalszej części miasta, zarówno w stronę Kabat, jak i Służewa, więc i pośrodku ona pasuje), a usługi na parterach są wg mnie bardziej miastotwórcze, niż usługi rozsiane gdzieś wewnątrz blokowisk. Dziś inaczej spogląda się na miejską zabudowę. Przypomnieć możemy np. ogromny, betonowy plac przed kościołem Wniebowstąpienia, na którym dziś mieszkańcy oczekują cienia, zieleni i miejsc do siedzenia, a projektant Ursynowa Północnego, prof. Budzyński wystosował nawet w tej sprawie list, w którym sprzeciwił się obecnie finalizowanej przebudowie.

17:06, 13.04.2023

MordosMordos

6 2

@BORNOT2B Uwarunkowania się zmieniły? Co za bzdury... w obszarach które wskazałeś wcale nie ma idei domykania pierzei, jest ten sam problem z nieprzemyślanym dogęszczaniem wszystkiego co popadnie. Chyba, że masz na myśli ten chów klatkowy w rejonie Kłobuckiej?
Zresztą, zagwarantujesz mi teraz, że te uwarunkowania, jak to wskazujesz, nie zmienią się za kilka lat ?

23:45, 13.04.2023

Jasio321Jasio321

63 5

Naprawdę żal patrzeć jak niszczony jest nasz Ursynów. Dzielnica niegdyś zaprojektowana przez wybitnych, mądrych architektów i urbanistów, z wizją na przyszłość, z zachowaniem równowagi pomiędzy ilością betonu i zieleni, w ludzkiej skali, w taki sposób aby mieszkańcy czuli się tu dobrze. Obecnie te wszystkie wartości są bezpardonowo niszczone, liczy się tylko kasa. Patodeweloperka wchodzi ludziom na podwórka, zagląda do okien, odbiera obiekty użyteczności publicznej, grodzi ogromne tereny uniemożliwiając swobodne poruszanie się po mieście. Naprawdę żal, że doczekaliśmy tak strasznych czasów w których człowiek w ogóle się nie liczy :(.

09:14, 13.04.2023
Odpowiedzi:3
Odpowiedz

2BORNOT2B2BORNOT2B

3 8

Możesz podać nazwiska osób, które projektowały kwartał Cynamonowa - Płaskowickiej - KEN - Gandhi?

13:54, 13.04.2023

MordosMordos

13 1

@BORNOT2B Masz, dokształć się: Projektantami zespołu wybranymi w drodze konkursu byli A. Fabierkiewicz (główny projektant), P. Jankowski, E. Sander-Krysiak i S. Stefanowicz ze Stołecznej Dyrekcji Inwestycji Spółdzielczych.

16:16, 13.04.2023

2BORNOT2B2BORNOT2B

0 1

@Mordos Dzięki! Nie znałem. I tylko pralni i saun żal ;)

16:48, 13.04.2023

całe myckicałe mycki

23 7

Ale o co się rozchodzi ?! Wszak na Ursynowie ma być jak Manhattanie i u pani Basi - wysoko i ciasno ! Po dokonaniu tego umanhatanowienia podobno powstanie nowa linia metra wahadłowego Imielin East- Centrum West...

09:15, 13.04.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JanJan

25 3

Zarząd SM Na Skraju zgłosił swoje uwagi jako rzekomo potrzeby mieszkańców. Na pytanie kogo i kiedy pytali o plan, nie są w stanie do dziś odpowiedzieć.
Zarząd ma w nosie potrzeby mieszkańców, grunt żeby kasy nie zabrakło w budżecie, bo najważniejsze żeby "kuchnia się wyżywiła". Przy tak pazernym planie działki będą 2x więcej warte.
Czyli mamy pazerny zarząd SM i nie mniej pazerny urząd dzielnicy, bo zarówno z inwestycji jak i nowych mieszkańców będzie zarobek.
Zyskają wszyscy oprócz obecnych mieszkańców - tyle w skrócie wart ten plan.
Argument o domykaniu jakąś zabudowa miejską jest tak bzdurny, że nie warto komentować.
Dogęszczenie blokowisk z dzielnicy sypialnianej zrobi przepełnioną dzielnicę sypialnianą a nie jakieś wyimaginowane CITY.

10:45, 13.04.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JanJan

6 1

A o ładzie przestrzennym pojęcia nie mam, więc tym chętniej się wypowiem, skoro nasi "urbaniści" mogą.

10:49, 13.04.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Konsternacja Konsternacja

8 4

Co za cymbał z tego Pomianowskiego. Jeśli chodzi o "teoretyczne" połączenie ulicy przy blokach Polaka i Kulczyńskiego (od KEN do Cynamonowej), to plan nie jest od ustalania organizacji drogi. Za tę organizację odpowiada właściwe. Co niby miałoby tam powstać na - mur? Wstyd, że tacy ludzie są radnymi i to jeszcze ktoś, kto był wiceburmistrzem.

11:21, 13.04.2023
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Grzegorzewska 6Grzegorzewska 6

0 0

Niestety wspominane określenie osobyPomianowskiego jest prawdziwe. To właśnie Pomianowski chciał w Parku Polskich Wynalazców wybudować żłobek, tym samym zabetonowując jego południową część a teraz zbija kapitał polityczny "ratując" PPW przed stworzeniem naturalnego parku, okłamując mieszkańców że grozi tam "betonoza". Dyletant i hipokrytyczna szuja!

17:19, 16.04.2023

wikiwiki

6 3

Wyszło szydło z worka! 'Plan nie jest od ustalania organizacji drogi' - czyli sam przyznajesz, że plan pozwala na powstanie tam drogi której dziś nie ma. Cymbałem to jest ten kto w ogóle taką drogę dopuszcza. Ale takich komentarzy jak twój będzie pewnie więcej, bo deweloperzy mają dobrze rozwinięte działy PR...

12:30, 13.04.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

2BORNOT2B2BORNOT2B

6 28

Mnie ten plan się podoba.

14:08, 13.04.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OdynOdyn

30 6

To wcale nie są dobre wiadomości dla Ursynowa, a tym bardziej dla Imielina.

14:11, 13.04.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KabaciarzKabaciarz

14 2

Nie rozumiem postawy Piotrka Skubiszewskiego, który poparł plan umożliwiający zabudowę spółdzielni "Na Skraju". Myślałem, że działa na rzecz mieszkańców...

14:48, 13.04.2023
Odpowiedzi:2
Odpowiedz

Realista Realista

3 4

Wystarczy przeczytać Statut Spółdzielni i na pewno jest w nim zapisane że: Spółdzielnia zapewnia potrzeby mieszkaniowe członków. Dlatego Zarządy realizują swoje statutowe obowiazki

10:55, 14.04.2023

JanJan

7 1

Owszem, trzeba czytać statut. Tam dalej jest napisane, że wszelkie decyzje związane z zagospodarowaniem gruntów Spółdzielni zarząd MUSI konsultować z mieszkańcami. Tu żadnych konsultacji nie było, tylko kłamliwe stwierdzenie Zarządu, że wnioskują o możliwość opisanej zabudowy na prośbę mieszkańców. Podsumowując, statut znać warto, ale radziłbym bardziej gruntownie z nim się zapoznać zamiast powtarzać slogany. Sugestia jakoby większości członków spółdzielni potrzebne były w tamtym miejscu 11 piętrowe bloki jest raczej z palca wyssana, bo nie przypominam sobie, żeby Zarząd pytał nas o zdanie w tej sprawie.

13:36, 14.04.2023

pustyniapustynia

18 7

Które sieci handlowe burmistrz zachęcił do otwarcia sklepów na Kabatach? Po zburzeniu hipermarketu Tesco kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców nie ma gdzie zrobić zakupów!

15:06, 13.04.2023
Odpowiedzi:2
Odpowiedz

KonKon

9 8

Znajdz sobie topiki nt kabat i braku tesco. To przeciez wygrana broniacych kabat przed galeria :-). A moze burmistrz ma ci supermarket dofinansowac, hehe

17:29, 13.04.2023

issaaissaa

9 3

Kon, akurat supermarketów nikt dofinansowywać nie musi bo one, jakby tu powiedzieć....finansuja sie same, albowiem zarabiaja na tym, czym handlują..
Natomiast kabaty, duże osiedle, zostały bez jakiejkowiek sieci handlowej bo trudno nazwać nią lidle, ze skromną ofertą i głównie spozywczą i pod swoją (taka sobie) marką. Nie zastapia jej takze lokalne sklepiki, kilka razy drozsze.. Tesco, czyli miejsce idealne na supermarket (ten czy inny), do którego w zwiazku z doskonałą komunikacją (metro) przyjeżdżało także pewnie pół Ursynowa, dokładnie odpowiadało na potrzeby mieszkańców. No ale lepiej sprzedać działkę developerowi, który wybuduje kolejne bloki, dla kilkuset mieszkańców, którzy zresztą nie będą mieli gdzie zrobić zakupów. Ale kogo to obchodzi, ważne że kasa sie zgadza.
Przeciwko supermarketowi czy galerii, protestowali tylko najblizsi mieszkańcy, czyli lokatorzy 2 bloków - bo innych w poblizu nie ma. Teraz zapewne > ciesza się<, ze na zakupy muszą jeździć samochodem kilka km dalej a zamiast działającego tylko w ciagu dnia supermarketu, będą mieli całodobowych różnych sąsiadów, niekoniecznie cichych.
Ja na szczęście, mam do dyspozycji samochód ale juz moja sasiadka (mloda, jakby co) jeździ autobusem, z wózeczkiem, do auchan. Nie jest szczęśliwa z tego powodu i właśnie poszła na kurs prawa jazdy a więc przybedzie kolejny samochód. Sądzę, że nie tylko jej bo inni też zostali zmuszeni do korzystania z samochodu.

10:45, 14.04.2023

furmanfurman

7 4

Kraków właśnie przystępuje do tworzenia systemu ładowania samochodów elektrycznych z ulicznych latarni. A kiedy Ursynów?

15:57, 13.04.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

To jest DRAMAT! To jest DRAMAT!

15 8

Chcą zarobić , zarobić , zarobić. A co ich ludzie mieszkańcy obchodzą? Oni wrócą do swych miejscowości z których przyszli rządzić z nadania koalicji antyobywatelskiej. Mam nadzieję, że ich czas się kończy .

22:30, 13.04.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

RealistaRealista

6 2

Niektórzy z tych projektantów Ursynowa jeszcze żyją. Zastanawiam się jak są szanowane ich prawa autorskie. Natomiast "działacze" szczycą się tym, że przekształcili działki budowlane w tereny rekreacyjne, czyli działali na swoją szkodę bo zmniejszyło majątek spółdzielni.

10:20, 14.04.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

wikiwiki

2 1

"Trzeba chronić Dereniową przed zabudową" a kto chce ją zabudowywać? Czy nie miało być tak że zmieniliśmy władze SMB Imielin właśnie po to żeby tej zabudowy nie było? Ktoś tu albo kłamie albo straszy bez sensu.

14:03, 14.04.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

StołosekStołosek

1 1

Rogiński redaktor zabronił wam o Stokłosach pisać?

12:26, 15.04.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

dr22dr22

4 15

Żałosne są te komentarze, albo tak naprawdę są przeciwni bo im zabiorą miejsce do parkingowe, albo trawnik na psie kupy. A w rejonie metra powinno się budować i gęsto i wysoko. Metro jest czynnikiem miastotwórczym. A ulice miejskie powinny mieć pierzeję ze sklepami, restauracjami i usługami. Natomiast porozrzucane blokowiska typu komunistyczny Ursynów, czy Tarchomin to była patologia urbanistyki. Tak jak dziś patologią są osiedla łanowe pod Warszawą.

16:55, 15.04.2023
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

nikkinikki

8 0

nie mam psa, ani samochodu... a jednak nie popieram ani zagęszczonej zabudowy. Patologią jest właśnie wciskanie bloków (pardon, *apartamentów* 17m2) w każdą wolą przestrzeń na Ursynowie. Te twoje *ulice miejskie* to nie w tej dzielnicy, która przecież jest bardziej przedmieściem niż centrum miasta. Nie wystarczy Ci Al. KEN na te całe pierzeje? Ale nie narzekaj potem, że nie masz jak dojść gdzieś na osiedlu, bo musisz obejść dookoła kilkanaście pierzejowych, spojonych ze sobą i zamkniętych osiedli nowo wybudowanych apartamentowców. Nie róbcie z Ursynowa drugiego dusznego Wilanowa. Takie pytanie, co się stanie gdy dzielnicy się skończą tereny zielone i parkingi do sprzedaży deweloperom?

01:01, 18.04.2023


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu haloursynow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%