W ubiegłym roku miasto postawiło na terenie Ursynowa siedem siłowni plenerowych. Pomysł okazał się na tyle trafiony, że na 2015 rok przewidziano kolejne tego typu inwestycje. Tym razem siłownie wybuduje dzielnica.

Od ubiegłym roku mieszkańcy mogą uprawiać sport na powietrzu, korzystając z siedmiu nowych siłowni. Inwestycje powstały w Sadku Natolińskim przy ul. Żabińskiego, przy Górze „Trzech Szczytów”, naprzeciwko Urzędu Dzielnicy - przy metrze Imielin, w okolicach parku Powałki, przy parku im. Jana Pawła II, w okolicach ulicy Wesołej i przy Szkole Podstawowej nr 313 przy ulicy Cybisa.

Choć fitness na powietrzu cieszy się na Ursynowie dużym powodzeniem, miejsca w którym zostały postawione maszyny, nie są najszczęśliwsze. Przy gorszej pogodzie klepiska na których postawiono maszyny do ćwiczeń zamieniają się w bajoro. Zapału w takich warunkach nie stracą tylko ci, którzy przyjdą w... kaloszach.

Jak mówi burmistrz Ursynowa Robert Kempa, dzielnica tego błędu nie popełni. Nowe siłownie mają być posadowione na terenach specjalnie do tego przygotowanych - pojawi się odporna na warunki atmosferyczne nawierzchnia.

W 2015 na budowę siłowni zewnętrznych Ursynów wygospodaruje 360 tysięcy złotych. Kwotę musi jeszcze zaakceptować Rada M. St. Warszawy. Może to wystarczyć na wybudowanie sześciu siłowni oraz naprawę błędów z przeszłości.

- Istniejące miejskie siłownie chcemy wyposażyć w taką samą nawierzchnię, jaka pojawi się pod nowymi siłowniami - mówi burmistrz Kempa. Mieszkańcy nie będą musieli w ciepłe wiosenne i jesienne dni brodzić w błocie.

Gdzie powstaną siłownie? - Miejsca wskażą mieszkańcy - mówi Robert Kempa. Jest nadzieja, że jedna z siłowni pod chmurką znajdzie się na Zielonym Ursynowie, który do tej pory takiej nie miał, ze względu na trudności ze znalezieniem lokalizacji. Władze dzielnicy mają już pomysł gdzie ją ulokować.

[ZT]4309[/ZT]