Burzliwy przebieg miała przedostatnia sesja Rady Dzielnicy Ursynów. - Robicie parodię z sesji - grzmiała radna Elżbieta Igras do radnych koalicji Naszego Ursynowa i PiS. Poszło o powtórzenie 2 głosowań, które przeforsowała koalicja. Zdaniem opozycji - bezprawnie.
Przedwyborcza nerwówka udziela się radnym coraz wyraźniej. Wychodzi także na jaw zła organizacja pracy radnych. Trójka z nich: Teresa Jurczyńska-Owczarek z Naszego Ursynowa, Katarzyna Polak z PiS oraz Michał Matejka z PO, uczestniczyła w obradach zespołu ds. budżetu partycypacyjnego w urzędzie dzielnicy, które rozpoczęły się o 17:30. Tych radnych zabrakło więc na początku sesji rady (rozpoczętej o godz. 18:10), gdy głosowano nad dwoma ważnymi projektami budżetowymi.
Ku zaskoczeniu radnych koalicji, oba projekty upadły, bo opozycyjna Platforma Obywatelska zagłosowała przeciwko wprowadzeniu ich do porządku obrad (zabrakło większości bezwzględnej - czyli minimum 13 głosów).
Na mównicę wyszedł szef klubu "Nasz Ursynów" - Piotr Skubiszewski, który zaapelował do radnych o powtórzenie głosowania, tym razem z udziałem brakującej wcześniej trójki radnych. - Radni nie wiedzieli, że już zaczęła się sesja, a te projekty są bardzo ważne - mówił Skubiszewski.
Wniosek o reasumpcję głosowań okazał się wątpliwy z prawnego punktu widzenia. Prawniczka rady czuwająca nad legalnością poczynań radnych długo zastanawiała się co zrobić. Argumentowała, że reasumpcja przewidziana jest tylko wtedy, gdy są błędy w liczeniu głosów. Ogłoszono przerwę - ostatecznie prawniczka, przekonywana przez wiceburmistrza Witolda Kołodziejskiego oraz wiceburmistrza Piotra Machaja, przychyliła się do stanowiska koalicji, choć nie bez wątpliwości. Jak tłumaczyła, wzięła pod uwagę to, że radni nie wiedzieli o rozpoczęciu sesji a byli w budynku urzędu.
Na mównicę ruszyli "spóźnieni" radni, którzy zaczęli tłumaczyć przyczyny swojej nieobecności.
- Nie byłam świadoma, że zaczęła się już sesja rady. Dostałam telefon 5 minut temu, że już jest sesja - mówiła Teresa Jurczyńska-Owczarek z Naszego Ursynowa. Z kolei Michał Matejka z Platformy Obywatelskiej powtarzał: - Mieliśmy zegarki, mieliśmy świadomość która jest godzina i tego co się dzieje.
Opozycja: To łamanie prawa! Koalicja: Nie róbcie hucpy politycznej!
- Albo przestrzegamy przepisy, albo je łamiemy. To będzie miało ogromne konsekwencje prawne, także w przyszłych kadencjach - mówiła Małgorzata Szymańska z PO, apelując o to, aby odpuścić sobie powtarzanie głosowań. Radna Elżbieta Igras z sali dodawała: - Robicie z tej sesji parodię!
- Radni bez wątpienia byli w urzędzie dzielnicy, nie byli powiadomieni o rozpoczęciu sesji. To zbyt ważna uchwała, aby robić z niej hucpę polityczną! - odpowiadał Piotr Skubiszewski z Naszego Ursynowa. I złożył wniosek o powtórkę głosowań, który koalicja NU i PiS natychmiast przegłosowała.
Opozycja nie kryje oburzenia. - Wszyscy wiedzieli, że sesja jest o godz. 18:00, jeśli były wątpliwości co do kworum to obowiązkiem przewodniczacego rady jest ogłoszenie przerwy. Poza tym Ci nieobecni radni w momencie głosowania nie byli podpisani na liście obecności, w świetle prawa nie było ich na sesji! - mówi Tomasz Sieradz szef klubu radnych PO. - To głosowanie na siłę - niezgodne z prawem. To naginanie procedur a przecież zdążylibyśmy uchwalić te uchwały na ostatniej sesji, którą mamy za trzy dni . Po co te sztuczki? - pyta Sieradz.
Platforma zbojkotowała wniosek o powtórkę głosowań oraz głosowanie nad jedną z "powtarzanych" uchwał. Uznała to za rażące naruszenie prawa. W przypadku drugiej "powtarzanej" uchwały - dotyczącej pieniędzy na ursynowską oświatę zagłosowała jednomyślnie z koalicją. - Chcieliśmy pokazać, że sprzeciwiamy się takiemu naginaniu prawa przez Nasz Ursynów - podkreśla Tomasz Sieradz.
Tymczasem zdaniem szefa klubu radnych Naszego Ursynowa, Piotra Skubiszewskiego, żadnego złamanaia prawa nie było a początkowe dwa rozstrzygnięcia dzisiejszej sesji były celową polityczną zagrywką Platformy.
- Gdy tylko zobaczyli, że nie ma dwóch naszych radnych, to zagłosowali przeciwko wprowadzeniu ich do porządku obrad. Bardzo nas to zaskoczyło. Byliśmy trochę naiwni, to był polityczny chwyt Platformy - mówi Skubiszewski. Radny podkreśla jednak, że uchwały musiały być uchwalone, bo dzielnica miała czas tylko do 4 listopada, aby przedstawić je radzie miasta.
Niewykluczone, że wątpliwościami w sprawie reasumpcji dzisiejszych głosowań w radzie zajmą się miejscy prawnicy. Powtórka głosowań to rzecz wyjątkowa i w dodatku bardzo niejasno określona w prawie.
mieszkaniec21:36, 03.11.2014
Kpina z prawa w wykonaniu skubiszewskiego i jego ferajny
Julek22:16, 03.11.2014
Dlatego nie głosuję na partie polityczne. Jeżeli tak się zachowuje Platforma, to mój głos stracila. Aby głosować przeciwko wprowadzeniu punktu budżetowego do porządku obrad??!!!! Powariowali???!!!
mieszkaniec23:06, 03.11.2014
Stowarzyszenia są jeszcze gorsze patrz stowarzyszenie Dabrowskiego na Bemowie i Guziała na Ursynowie. Obaj panowie to stare kacyki które wyczuły interes nosem. W partii podziękowali obu Panom więc założyli "niezależne" stowarzyszonka.
Kasia22:19, 03.11.2014
Radni PO udowodnili, ze sa szkodnikami.
Radzio22:27, 03.11.2014
Jak Elżbieta Igras mówi, że ktoś złamał prawo to na pewno było odwrotnie :) Nie wiem w ogóle co za tempe dzidy wybrały tą panią do rady dzielnicy, mam nadzieję, że drugi raz się to nie wydarzy!
antoni00:31, 04.11.2014
Ciekawe jaka to kpina. Kpina to zachowanie PO. Czy oni reprezentuja Ursynow, czy swoja partie. Niudaczniki i kacyki. 23 mln nie chcieli...
Pomianowski00:49, 04.11.2014
Zastanawiam się gdzie w tym wszystkim mieszkańcy? Jeżeli najważniejszym elementem sesji była przepychanka o kruczki prawne, to coś jest ewidentnie nie w porządku.
Heniek09:08, 04.11.2014
Pan potrafi tylko krytykować. Niech Pan wykaże co było źle? Uważa Pan, że zachowanie PO było godne? Tak ma wyglądać nowa jakość jaką Pan oferuje? Będę namawiał wszystkich z okręgu nr 4, których znam aby na Pana nie głosowali, bo pierwsze nie ma Pan żadnych szans, a po drugie bije od pana jad.
michalina12:10, 04.11.2014
czy wie Pan czego dotyczyły te 2 projekty? Może właśnie były istotne dla mieszkańców. Dlaczego nikt nie chce tego podać? PO boi się reakcji mieszkańców?
Elżbieta12:52, 04.11.2014
panie Antoni, czego dotyczyły te projekty?
on08:30, 04.11.2014
Jeśli radni nie wiedzieli ze jest sesja to czyja to wina? A jak ich nie byl to ich sprawa. Nie mieli prawa powtórnie głosowac. Zabolalo NU i PIS ze PO miała większość? Burmistrzowie namawiajacy prawniczke żeby zmienila decyzje? Skandal!
Paweł Kowalski08:51, 04.11.2014
Pogarda dla prawa i relatywizm. Głosowanie się odbyło, ale ponieważ nie po naszej myśli, a co tam, powtórzymy.
Elżbieta12:51, 04.11.2014
Czy Pan jest z PO? czy nie ma dla Pana znaczenia czego dotyczyły te projekty?
Heniek09:05, 04.11.2014
Śmieszne są te komentarze. Pogarda dla Ursynowa to zachowanie Platformy. Jak można tak robić.
point09:59, 04.11.2014
Jak można tak naginać prawo? Skoro głosowanie było, to było. Rząd Hanny Suchockiej upadł przez jednego posła, który poszedł do kibla. I reasumpcji nie było!!!
Jakub Greloff10:10, 04.11.2014
Skutki prawne głosowania są wiążące i nie mogą być dowolnie znoszone w całkowicie swobodny sposób poprzez reasumpcję głosowania, aż do osiągnięcia "pożądanego" z różnych względów wyniku.
iventoskomentos10:12, 04.11.2014
zgodnie z retoryka pisu: wybory sa niewazne do momentu, gdy pis nie wygra wyborow.
Gratuluje Naszemu Ursynowowi koalicjanta i metod jakimi staraja sie osiagnac cele.
Byle tylko postawic na swoim, a skoro radni mieli zegarki i nie potrafia sie nimi poslugiwac, to nie najlepiej o nich swiadczy.
Elżbieta10:25, 04.11.2014
Dla jasności brakuje mi tu opisu "dwóch ważnych projektów budżetowych", przeciwko którym była PO, gdzie mogę znaleźć dokładne informacje? Czy panowie dyskutanci Greloff, Pomianowski, Kowalski i Anonimy mogą napisać, czego dotyczą te projekty?
Ryszard Zięciak12:58, 04.11.2014
Nie głosowaliśmy przeciw uchwałom lecz przeciw wprowadzeniu ich do porządku obrad ponieważ nie udzielono nam odpowiedzi na niektóre pytania podczas poprzedzających sesję komisji. Wynik głosowania 12 za, 6 przeciw. Do wprowadzenia punktu pod obrady potrzeba 13 głosów. Nie nasza wina, że brak było 2 osób z koalicji NU i PiS. Nie podpisały się na liście obecności więc podczas głosowania ich nie było.
Reasumpcję głosowania można przeprowadzić w przypadku złego policzenia głosów lub innych czysto technicznych uwarunkowań, a nie jeśli coś jest nie pomyśli koalicji PiS i NU. Można było udzielić odpowiedzi i przegłosowć uchwały w piątek 07 listopada. Można było na komisji wyjaśnić wątpliwości.
W głosowaniu nad uchwałami nie głosowaliśmy jednej z nich. W pozostałych byliśmy za. W zdecydowanej większości uchwał jesli dotyczą mieszkańców głosujemy pozytywnie. Obowiązkiem i prawem opozycji jest stawianie pytań, żądanie odpowiedzi i głosowanie przeciw jeśli są ku temu podstawy.
Elżbieta13:34, 04.11.2014
czy to głosowanie dotyczyło uchwał nr 316-318, które znajdują się na stronie Urzędu?
Krysinski98714:45, 04.11.2014
A mógłby Pan dokładnie napisać czego dotyczyły? I jakiego typu obiekcje mieliście z powodu których nie chcieliście ich wprowadzenia ? Poproszę o konkretne odpowiedzi
różyczka19:18, 04.11.2014
ostatecznie prawniczka, przekonywana przez wiceburmistrza Witolda Kołodziejskiego oraz wiceburmistrza Piotra Machaja - ta prawniczka miała czuwać aby przebieg obrad był zgodny z prawem. Gdzie w interpretacji obowiązujących przepisów miejsce na "przekonania" burmistrzów? Jeśli ta prawniczka jest etatowym pracownikiem urzędu a przekonywali ją jej przełożeni (burmistrzowie) to czy wszystko jest w porządku?
Ryszard Zięciak19:46, 04.11.2014
Głosowanie dotyczyło uchwał 449, 450.
W uchwale 449 w sferze transport i komunikacja propozycja przesunięcia (zwiększenia) o 373 tys zł. z przeznaczeniem na remonty ulic i miejsc parkingowych. Po pytaniach dotyczących lokalizacji remontów w wyjaśnieniach burmistrz Skowron wymienił naprawę i łatanie dziur w różnych lokalizacjach. Po następnych szczegółowych pytaniach okazało się, że główny "remont" to budowa ronda na skrzyżowaniu Herbsta i Romera. Remont - to przywrócenie stanu początkowego obiektu. Inwestycja - to wybudowanie czegoś nowego. Obie realizacje oparte są o różne procedury i inne przesunięcia środków i inne pozwolenia. Pierwsze o zgłoszenie drugie o pozwolenie na budowę. Jak stwierdził burmistrz przetarg został już rozstrzygnięty, środki zabezpieczone. Po co więc przesunięcia? To rodziło nasze wątpliwości, których nie wyjaśniono. Jak wcześniej napisałem - nie głosowaliśmy przeciw uchwale lecz nad jej wprowadzeniem do porządku obrad.
Krysinski98719:58, 04.11.2014
A nie jest tak że uchwała poddawana pod głosowanie dokładnie określa na co mają byc przekazane środki? Polega tylko na ogólnikowym stwierdzeniu że "na remont" i potem hulaj dusza w kwestii wydatków ? Jakoś nie chce mi się wierzyć, we wspólnocie mieszkaniowej jak uchwalamy budżet remontu to dokąłdnie jest wskazane jaki zakres ten remont obejmuje, włączając wykaz uzytych materiałów.
Krysinski98715:53, 06.11.2014
NIestety nie doczekałem sie odpowiedzi na swoje pytania, więc poddam jeszcze jedną wątpliwość. Dzisiaj przejeżdżałem Romera i wlaśnie zazeły się prace budowlane. Czy prawo pozwala urzędowi podpisać umowę na realizację takiej budowy bez zagwarantowania środków w budżecie? Z tego co wiem to nie, więc jak jest możliwe, że 2 dni temu wg Pana Zieciaka miała być uchwała o przeznaczeniu środków na budowę ronda skoro ono się własnie zaczeło ? czy to nie jakaś konfabulacja?
kredens19:50, 04.11.2014
Nasz Ursynów jak zawsze pokazuje "klasę" (niższą). Jak radny nie wie, kiedy się zaczyna sesja, to chyba najwyższa pora go zmienić!!! Gdybym ja nie wiedział na którą przyjść do roboty, to mojego szefa raczej nie przekonałyby prawne kombinacje :P
damian20:45, 04.11.2014
Jasne Nasz Ursynów do niczego się nie nadaje.
Klasa jaką reprezentują ci ludzie to żenada
SM20:23, 10.11.2014
Czy osoba, która składa fałszywe zeznania w sądzie może być radną? Mowa oczywiście o panie Owczarek
6 13
Co złego zrobił radny Skubiszewski? Niech Pan to wykaże prawnie na statucie dzielnicy?
13 4
To chyba wynika z artykułu, nie można głosować nad tym samem punktem do skutku. Skubiszewski to wieloletni aparatczyk więc wie co robić w takich sytuacjach,