Ta śmierć była nagła i niespodziewana. Z piątku na sobotę w wieku 57 lat zmarł dr Tomasz Jackowski, znany na Ursynowie weterynarz, specjalista chorób kotów i psów, ceniony lekarz i społecznik. Informacja o przedwczesnym odejściu doktora wstrząsnęła środowiskiem weterynaryjnym oraz właścicielami pacjentów pana doktora.
We wzruszających słowach żegnają go współpracownicy z Natolińskiej Lecznicy Weterynaryjnej.
Żegnamy naszego szefa, kolegę, przyjaciela, współwłaściciela Natolińskiej Lecznicy Weterynaryjnej, Kierownika Lecznicy, lekarza weterynarii.
Nagła i niespodziewana śmierć zabrała osobę, za którą będziemy tęsknić my - współpracownicy lecznicy, pacjenci oraz ich właściciele, znajomi ze środowiska weterynaryjnego, przyjaciele i rodzina.
Doktor Tomasz był lekarzem oddanym swoim zwierzęcym pacjentom. Był specjalistą chorób psów i kotów z wieloletnim doświadczeniem i wiedzą, a także właścicielem i kierownikiem Lecznicy, dla którego to miejsce było oczkiem w głowie.
Mieliśmy zaszczyt współpracować z nim przez kilka, kilkanaście i kilkadziesiąt lat.
Będzie nam go bardzo brakowało.
Składamy najszczersze wyrazy współczucia rodzinie oraz bliskim doktora Tomasza Jackowskiego.
Zespół Natolińskiej Lecznicy Weterynaryjnej
- napisali współpracownicy dr Tomasza Jackowskiego w mediach społecznościowych.
Dr Jackowski opiekował się zwierzętami przez 25 ostatnich lat. W 2000 roku wspólnie z weterynarzem Tomaszem Formińskim założył pierwszy na Ursynowie pełnoprofilowy i specjalistyczny zakład leczniczy dla małych zwierząt. Udało im się stworzyć renomowaną klinikę, do której przyjeżdża cała Warszawa.
- Był świetnym menedżerem. Doceniany przez personel, przez branżę, człowiek z wizją, wiedzą i ogromnym sercem. To był filar naszej kliniki - mówi dr Tomasz Formiński.
Zmarły weterynarz udzielał się też społecznie, pomagał bezdomnym zwierzętom. Współpracował z fundacjami opiekującymi się bezdomniakami.
Ogromna strata dla nas wszystkich. Dr Tomasz Jackowski był wspaniałym człowiekiem i nigdy nie zapomnę, jak wiele uczynił razem ze swoim zespołem dla bezdomnych zwierząt. Jest mi tak bardzo przykro
- tak żegna doktora Magdalena Buszko ze stowarzyszenia Otwarte Ramiona.
Zmarłego niespodziewanie lekarza żegna też środowisko weterynarzy z SGGW.
Kolega z roku! To ogromna strata dla środowiska. Bardzo dobry i oddany zawodowi człowiek. Kondolencje dla najbliższych i trzymajcie się Wszyscy. Żegnaj Tomku…
- napisał lek. wet. Rafał Niziołek.
To kolejna strata dla środowiska weterynaryjnego na Ursynowie w ostatnich miesiącach. W październiku 2023 roku zmarła dr Irena Raczko - od 30 lat była współwłaścicielka Ursynowskiej Kliniki Weterynaryjnej przy Strzeleckiego, która przyjmowała też przy ul. Dereniowej oraz na Popularnej.
[ZT]24588[/ZT]
Tak się zmieni biblioteka na Barwnej! Kiedy otwarcie?
Powodzenia. Ciekawym, gdzie się zmieszcza wszystkie te strefy, bo brzmi to super, ale miejsce przecież się Państwu nie zwiększy. No ale zobaczymy. Trzymam kciuki.
Nutka
07:45, 2025-07-17
Czy Magda Gessler dobiła Karpielówkę?
I bardzo dobrze Pani Magda pokazała Jak pseudo właściciel Pan M.kochanek właścicielki Pani D.B.doprowadzil do upadku restauracji Przecież to złodziej pijak ćpun narkoman ile ludzi zostało oszukanych A teraz nowy właściciel płacze a gdzie byli przez tyle lat że na to pozwalali ???Menager i jego ulubienica Pani MG pokazała jej miejsce a teraz oka pracuje w Bałkanach od Kuchni maskara szkoda tylko porządnej obsługi w tym lokalu ich się wytępilo a także dobrych kucharzy !!!Coś się kończy coś się zaczyna szkoda ale prawda jest taka że na biznesie i gastronomii trzeba się znać a niestety Pan Murzynowski nie zrobił nic żeby reklamować pozyskać normalnego menagera i uratować restauracje !!!Czas pokaże co dalej może wyciągną wnioski !
Stały klient
04:04, 2025-07-17
Czy Magda Gessler dobiła Karpielówkę?
Może znajdzie się wreszcie miejsce na porządną mięsno-warzywną kuchnię "keto" z dobrych bio produktów, bez skrobiowych niezdrowych dodatków. Nie ma takiej na Ursynowie a i w całej Warszawie ze świecą szukać.
Ola
22:56, 2025-07-16
Trzeci dzień bez wody na Imielinie. "Stoją i patrzą"
lubię to!
trzaskowski
21:10, 2025-07-16
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz