W niedzielę będziemy mieli okazję uczestniczyć w niezwykłym koncercie upamiętniającym 70. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. Pod nazwą "Listy z Powstania” kryje się wieczór pieśni, świadectw i opisu powstania, w wykonaniu Warszawskiego Chóru Międzyuczelnianego.
Listy z Powstania” to koncert przypominający o radości pierwszych dni powstania, o nadziei towarzyszącej kolejnym dniom, o bohaterskich przykładach żołnierskiego poświęcenia, dramacie ludności cywilnej oraz o ostatnich dniach tragicznego zrywu wolności.
Narrację koncertu, utrzymaną w dialogu kobiety i mężczyzny, wypełniają wojskowe informacje, rozkazy, świadectwa, wspomnienia i prywatne listy, które pod ogniem hitlerowców były przenoszone przez młodych łączników powstańczej poczty harcerskiej.
- Koncertem czcimy pamięć ludzi, którzy zginęli i tych, którzy przetrwali - mówi Maciej Gąsiorek, reżyser i aktor koncertu.
Podczas występu chór zaprezentuje pieśni powstańcze i partyzanckie. Będą one także dopełnieniem wypowiedzi uczestników walk: Prymasa Polski Stefana kardynała Wyszyńskiego kapelana „Kampinosu”, żołnierzy-poetów: Zbigniewa Jasińskiego, Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, Edwarda Chudzyńskiego i innych naocznych świadków zrywu z 1944 roku. Narratorami koncertu będą aktorzy scen warszawskich: Zuzanna Lipiec-Gąsiorek oraz scenarzysta i reżyser koncertu Maciej Gąsiorek.
Koncert odbędzie się w niedzielę, 3 sierpnia o godz. 16:30 w kościele pw. Wniebowstąpienia Pańskiego, al. KEN 101. Wstęp jest bezpłatny.
Siłownia jak śmietnik. "Tam jest taki syf!"
Nie ma pieniędzy na sprzątanie, ale 700 tysięcy złotych pójdzie z pieniędzy podatników w Warszawie na „Łuk LGBT+" zaproponowany przez Linusa Lewandowskiego, aktywistę LGBT ze Stowarzyszenia Homokomando.
OnPaste
11:47, 2025-07-08
Radni domagają się pasów. Ratusz: Nie znają prawa!
Na drogach też zmalujmy jak samochód przejedzie to pieszy sobie przebiegnie w downy miejscu a kierowcy nie będą karani za wyprzedzanie na przejściach lub nie ustąpienie pierwszeństwa pieszemu . No i jeszcze jedno konieczna jest też likwidacja chodników bo rowerzyści i tak już je zawłaszczyli a tylko 5% zwraca uwagę na pieszych.
karot
10:05, 2025-07-08
Radni domagają się pasów. Ratusz: Nie znają prawa!
Jednym słowem, pieszy musi stać i czekać aż hordy niedzielnych rowerzystów przejadą, by wykorzystując chwilową lukę mógł przemknąć przez ddr i udać się w swoim kierunku. Brawo!
Iza
10:02, 2025-07-08
Radni domagają się pasów. Ratusz: Nie znają prawa!
Od urodzenia mieszkam w Warszawie. Miasto charakteryzowało się tym, że był rozdzielony ruch pojazdów i pieszych. Teraz ścieżki rowerowe ingerują w ciągi piesze. Rowerzyści wykorzystują przewagę prędkości i masy. Miasto stało się niestety zakładnikiem rowerów, e-rowerów i hulajnóg.
tmk
09:55, 2025-07-08
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz