"Czynsze grozy" w spółdzielniach. Szymon Hołownia na Ursynowie: Kto się na tym dorabia?

Boom, my się obśmiejemy i tyle, ale prosty lud kupi chetnie jakieś "opium dla mas". Problem w tym, ze nie żyjemy już w demokracji, a w nowym systemie politycznym, który nazywam 'manipulokracją" . W demokracji lud ogarniał system (arystokacja-my, wyzyskiwacze-my, komunizm-my, nasze plemie-oni) , wiec rozumiał co mówią do niego na agorze, w Hyde Parku, z trybuny. Teraz nawet politycy w większości juz nie ogarniają szybko zmieniającej sie rzeczywistość, w której rządzi psychosocjologia, psychografia, GoogleAnalitics i jego liczne dzieci. Pokazują ludziom znaki i stado idzie tam, gdzie ich kieruje najbardziej pozbawiony skrupułów władca Minionkow.

Jak śmiesz, przecież radny Lenarczyk też był. Ten radny Lenarczyk co obiecał pomóc z korkami po buspasie. Obiecał i nikt już nie wdycha spalin z zakorkowanej Puławskiej. Nikt nie umrze na nowotwór płuc. A wszystko to radny Lenarczyk, każdy się na własne oczy może przekonać jak on dużo może.

Zaczyna się cyrk wyborczy. Gwiazda tv się wzięła za politykę. Czekamy na następnych. Może do nas zawita upadła gwiazda rocka i też coś obieca?

Karp, gdyby nie sprzedawali praw do emisji CO2 i nie przejedli tej kasy to byśmy mieli już co najmniej kilka elektrowni atomowych w końcowej fazie budowy.

ok. tylko żeby zbudować nowy system elektroenergetyczny tzn. np. nowoczesne sieci przesyłowe trzeba by znacznie podniesć cenę prądu bo przecież skądś trzeba wziąć ten gigantyczny szmal. a spółki energetyczne jadą na stratach, nic nie inwestują. zarzynają się , bo prąd musi być jak najtańszy. inflacja niszczy gospodarkę i pożera oszczędności. ale ktoś musi zapłacić za patologiczny socjal, hydrę władzy oraz za wojnę na ukrainie. ona będzie nas kosztowała przez setki lat. a kosztów nawet nie zaczeliśmy jeszcze ponosić.. wojna ma przykryć tewszystkie problemy. bo wtedy sukcesem jest przeżyć a o prądzie, cieple nawet się nie marzy.

Jest okropnie drogo i to jest fakt. Moja spółdzielnia też już kilka razy podniosła czynsz - z 900 zł na już 1250. Nie wiem czy akurat Hołownia wie jak się z tym problemem zmierzyć, ale mam też spore obawy o to, czy wśród klasy politycznej jest ktokolwiek, kto by to wiedział. I nie dajmy wciskać sobie kitu, że to wszystko przez Putina. Ostatnie kwiatki z Orlenem (i w ogóle cała ta żenująca postać jaką jest Obajtek), gargantuiczne raki wokół polskich kopani zwane związkami zawodowymi, kuriozalne "inwestycje" energetyczne typu Ostrołęka, blokowanie rozwoju wiatraków, przestarzałe sieci przesyłowe, wybitny intelektualista na czele NBP - mnożyć można bez końca. To są realne problemy.


Pozbycie sie spółdzielni i samo-dzielnie, przez wspólnotę, zatrudnienie sprzątaczek, ochrony, przeglądu instalacji, itd. kosztuje POLOWE bez spółdzielni, czyli bez prezesów, bez rady nadzorczej, bez sekretarek, bez lokali, bez komputerów, itd. Ale do tego trzeba umieć ze sobą **współpracować**, kto nie umie współpracować, ten... buli. Polska i Polacy, za brak umiejętności współpracy, zapłacili ekstremalnie drogo, wiele razy. Pora zmienić sposób działania. Narodu tez - na to trzeba dwóch pokoleń. "Nie da się". Da. Historia świata zna przykłady narodów, które się zmieniły, trwale.

Ludzie wszystko drożeje, a czynsz to wiadomo, że musi. Ja przy dwóch osobach 64 metry płace ponad 1100 zł. Trzeba płakać i płacić . Czy wy wiecie ile kosztuje teraz utrzymanie domu? Samo ogrzanie tego domu to są astronomiczne sumy, a wy za mieszkanie gdzie macie wszystko zrobione, ogrzane, posprzątane chcielibyście za darmo? Za ta obsługę spółdzielni się płaci , nic was nie obchodzi, inni za was wszystko zrobią

Kto zadaje takie pytania i nie rozumie, że podwyżki spowodował putin nie jest politykiem tylko populistą. Prawdziwy polityk zadałby sobie pytanie jak może pomóc Ukrainie wygrać wojnę z Rosją.

Nie gardzę nikim, nigdy. Na byłego, popularnego wesołka głosować nie zamierzam, choć trzeba przyznać, ze podobnie wykreowany Zelenski zaskoczył, wielu zaskoczył. Teraz wcale nie jest im do śmiechu, choć to... świetny komik. Natomiast Polska dramatycznie potrzebuje mocnego przewietrzenia sceny polityczniej, bo to co mamy w menu jest mocno zepsute i czego byśmy sobie nie wybrali z obecnej karty (wyborczej), to i tak się strujemy.


może nie gardzę, ale go nie słucham, bo i tak nic nie zrobi

I co w związku z gruntami na Ursynowie? Czy ktoś z polityków wreszcie sprawi, że ich regulacja przyśpieszy? Ta opłata za dzierżawę to zdzierstwo, w sytuacji, gdy ludzie w blokach z akurat przypadkowo uregulowanym gruntem dostali ogromne bonifikaty od rządu i miasta.

Nie chodzi o czyściochów - ten powód był tylko listkiem figowym. Gdy bogaci, żyjący na luzie, nie oszczędzający na niczym, zobaczyli swoje rachunki za śmieci, podniósł sie raban na cala Warszawę. Odezwały sie "matki dzieci", które nic nie kupują (wiec nie wyrzucają), tylko ciągle piorą i myja pociechy. Niestety, w układzie SPRAWIEDLIWYM bogaci oraz liczni powinni płacić za odpady drożej, bo to oni produkują o wiele więcej śmieci na osobę niz ktoś kto bardzo skromnie, oszczędza wodę, mało kupuje, itd. Bogaci jednak są silniejsi i sprytniejsi, zwłaszcza gdy chodzi o dostęp do władzy, wiec teraz biedni za nich płacą i zapanował spokój.


edyny sprawiedliwy system naliczania opłat za śmieci to ich ważnie - w Niemczech w niektórych landach tak to działa. Masz kartę do śmietnika, otwierasz, skanujesz, stawiasz na wagę i wrzucasz. Potem przychodzi opłata zgodnie ze zliczoną wagą. Ale to wymaga ludzkiej uczciwości i sumienności. W Polsce o to trudno. Dlatego chyba najlepiej liczyć wodę, bo to mniej więcej oddaje faktyczną liczbę osób zamieszkałych w danym lokalu.

ale "mądrzy ludzie" uznali to za niesprawiedliwe, bo wtedy więcej płacili "czyściochy" co często myją się


Skandaliczna jest wysokość opłat za śmieci dla osób samotnych. Powinien wrócić sposób rozliczania od ilości lokatorów, albo od wody.


U nas podobnie,na stołku w zarządzie nauczycielka,która bezczelnie dorabia sobie do pensji. Żeruje na spółdzielcach przy cichej aprobacie jeszcze "mądrzejszych" osób z rady nadzorczej. Ludzie działajcie i nie dawajcie się,aby tabuny cwaniaków a co gorsza osób nie będących kierunkowo wykształconych dzięki Wam i za Wasze pieniądze tak robili Was w pernambuco!

Dlaczego nie bierzecie sprawy w swoje ręce? Przecież spółdzielnia jest własnością Was wszystkich. Każdy, także kreatywny wymyslacz długich nicków, może zostać prezesem swojej spółdzielni.

Na Stoklosach czynsze wzrosły bo rada nadzorcza i prezes o to zadbali. 12 tysięcy w kieszeni prezes ma od rady. Inflacje przetrzyma. A my? Eksmisja i bezdomności. Potem śmierć na ulicy lub w przytułku. Pani Bożena pobiera uposażenie członka zarządu od prawie roku. Ile to miesięcznie? 10 tysięcy? 12 tysięcy? Proszę żeby haloursynow zadało jej to pytanie bo jak ją na osiedlu pytamy i ucieka i mamrocze coś jak pijana.

Smb imielin 1600pln czynsz , rodzina 2+2 wszystko w czynszu x4, i 70m mieszkanie, bez komentarza .. Co z wynajmowanymi mieszkaniami ??oficjalnie właściciel jeden zameldowany a wynajmujących 6 osób w mieszkaniu. wszystko w czynszu x1 to jest Polska

Kiedy spółdzielnie wystąpią o odszkodowania od Skarbu Państwa za ustawowy przymus sprzedaży mieszkań za przysłowiową złotówkę? Miały obowiązek zrobić to po wyroku TK, który orzekł jednoznacznie o niekonstytucyjności ustawy.

oho... hołownia ekspert od GZM, koń by się uśmiał...

No to trzeba się cieszyć. Ja w SM Górczewska za 62 M2 płacę 1100 zł

Jak to kto? Nie wiesz jeszcze? Milosciwie panujący już od 2 kadencji i mający apetyt na 3 kadencje by w ten sposób dalej ukryć się przed odpowiedzialnością.

Polska to jedno wielkie szambo pełne złodziei. Tania siła robocza, same podatki i rachunki, ceny wyższe niż w innych krajach i nikt nie ma pieniedzy na godne życie więc ja sie pytam kto tak nas okrada?

Holownia nic nie znaczy. Jest beznadziejny. Dziwne, że są jego zwolennicy. Przez jego gierki i złośliwości opozycja może przegrać wybory. To szkodnik


Spółdzielnia mieszkaniowa "Grenadierów" tylko w styczniu czynsz za mieszkanie 50m2 podniesiono o 160zł zgroza!

Akcja wyborcza lubi podczepiać się pod nośny medialnie temat drożyzny. Nie należy jednak się łudzić, że po osiągnięciu celu (dorwaniu się do władzy) cokolwiek z tym zrobi, choćby dlatego, że to nie te kompetencje.


Chciałabym płacić 900 PLN. Dostałam rntą podwyżkę. Najpierw było z 600 PLN na 900 potem 1100 a od lutego 1400! Za 59 m2 (parter bez windy stare bud)

uciekinier z mam talent, próbuje być odpowiednikiem grajka dla pisiorów, tyle że tutaj ze strony wspaniałej nieomylnej opozycji...

Ujadać przed kamerami potrafi każdy, a "wspaniałej nieomylnej zawszeANTY" po prostu marzy się stołek, bo programu nie mają żadnego..

Za ogrzewanie ponad 100% nie w ciągu roku, a paru mcy: w sierpniu nasza Wspólnota płaciła 61 zł brutto za GJ, a teraz: ponad 126!!! jak w piśmie do członków:
"Zmieniają się także ceny oraz stawki opłat stosowanych przez Veolia Energia Warszawa SA, w tym ceny ciepła oraz opłaty przesyłowe do wysokości 102,62 zł netto (cena określona ustawowo wynosi 103,82 zł netto).

Ze względu na zakończenie okresu obowiązywania obniżonej stawki VAT, od stycznia 2023 do ceny netto należy dodać podatek VAT 23%, co daje cenę brutto 126,22 zł za GJ. Podwyżka ceny zakupu ciepła wpłynie także na wzrost kosztów podgrzania wody do celów bytowych".

Tylko pis, tylko prawa strona.

Na stokłosach poza dzierżawą to płacimy za nieudolne zarządzanie pomieszczeniami i budynkami co można było by wynajać. Np wyremontowany budynek na Koncertowej co 3 lata temu był prywatną przychodnią. Chodzą słuchy że tocA się sprawy sądowe których spóldzielnia raczej nie wygrywa a co za tym idzie grube środki idą na odszkodowania. Czemu tyle toczy się uregulowanie gruntów gdzie nie ma roszczeń? Kto może skontrolować działalność takiego tworu??

300 zł mies za ogrzewanie budynek ocieplony. Dale 3600 na rok. W budynku gdzie jest wspólnotą i podzielniki ciepła w mieszkaniach ogrzewanie większego mieszkania wychodzi 1000-1500 za rok.

SM Przy metrze, w ciągu rok mój czynsz wzrósł o 100 procent. Zmiana styczeń 23/luty23 to prawie 40% w wyniku podwyżek zaliczek na c.o. i podgrzanie wody. Szkoda, że moja pensja nie nadąża...

sprytny facet z tego Holowni, ma gadane a poza tym nic. Ja nic mu nie wierze , był już taki podobny do niego "mondrala" co obiecywał gruszki na wierzbie, jego exposè było koncertem życzeń dla każdego coś miłego a jak przyszło co do czego to jego minister finansow w przypływie szczerości wypalił ze dla ludzi "piniendzy nie ma i nie bendzie".

W Spoldzielni na Skraju czwarty kolejny prezes -w ciagu 3 lat rezygnuje Poprzedni dwaj odeszli z zarzutami prokuratora- oczywiscie umorzonymi itp ,itd ...

...A za plecami populisty chołowni kolejny "interesowny" lansujący się za nasze pieniążki. Tak jak niegdyś guział na garbie jakiego :D

Jaki miał ustawę dot regulacji gruntów zaocznie ciągnąć mimo wybrania go na eurodeputowanego.
Już tyle lat jak widział prolemy z gruntami i jako karta przetargowa wyborcza temat podłapał. I nic kłamca 2 nie zrobił. A byli co mu wierzyli i głosowali :-/

Male koszty we Wspolnotach Mieszkaniowych to mit Wyspecjalizowane cwane firmy administruja jak chca np "Profil" Im wieksza spoldzielnia i duzo lokatorow tym lepiej rozkladaja sie koszty Brawo Jary! Ratusz z swoim burmistrzem Trzaskowskim to nasz koszmar oplata za smiecie od metrazu brak regulacji gruntow od wielu lat! zwezanie ulic w W-wie itd To jacys szalency czy matolki?

Kupiłem mieszkanie 5/6 lat temu na Ursynowie, co roku dostaję informację ze spółdzielni o podwyżce czynszu średnio o 150-200 zł. W tym roku podobnie, o ile w tym razem jestem w stanie to zrozumieć ze względu na sytuację z inflacją, podwyżkami cen prądu itd. to zastanawiam się skąd tak duże podwyżki w ubiegłych latach? Kiedyś płaciłem 380 zł. za czynsz teraz już ok 1000 zł. Pytam znajomych, rodziny i wszędzie jest podobnie. Dodatkowo na każdym kroku odnotowuję niegospodarność spółdzielni i brak kontroli nad tym co robią, sporo pracuję i nie mam czasu dodatkowo weryfikować ich działań, za mało tu miejsca żeby wypisać wszelkie ich niedociągnięcia i pieniądze jakie na naszych oczach wyrzucają w błoto bez konsekwencji. Na moim osiedlu zauważyłem też, że sporo właścicieli mieszkań wyprowadziło się ostatnimi czasy i wynajmuje swoje mieszkania, szczerze mówiąc sam mam w planach w najbliższych 2 latach wyprowadzić się z Warszawy i wynajmować swoje mieszkanie bo nie zamierzam płacić góry pieniędzy za czynsz i na każdym kroku oszczędzać na mediach. System spółdzielni jest chory, to jakiś relikt przeszłości, prezesi zarabiają więcej od prezydentów miast, pracownicy maja tam ciepłe posadki na lata, nic od lat tam się nie zmienia. Moją sąsiadką była pracowniczka spółdzielni, trochę się od niej nasłuchałem i można to podsumować w jednym zdaniu: Bareja wiecznie żywy. Na szczęście jakoś sobie radzę finansowo i ten czynsz mnie aż tak bardzo nie uderza w kieszeń ale nie wyobrażam sobie jak radzą sobie ludzie zarabiający mniej. Moim zdaniem każda spółdzielnia raz w roku powinna mieć szczegółową kontrole państwowych organów wraz z groźbą odpowiedzialności finansowej za oszustwa i niegospodarność w innym wypadku spółdzielnia nigdy nie będzie działała na rzecz lokatorów tylko będzie dbała o swój własny dobrobyt.