Przy ulicy Dereniowej od kilkunastu dni stoi Stół Sąsiedzki. Za sprawą dwóch ursynowianek powstało miejsce, w którym można zostawić jedzenie dla osób, które w czasie epidemii mają problemy finansowe i nie stać ich na zakup niezbędnych produktów.
Stół Sąsiedzki to kolejna inicjatywa pokazująca, że w trudnych czasach ludzie się jednoczą. Ci, którym żyje się trochę lepiej, niosą pomoc ludziom w gorszej sytuacji - tym, którzy np. w wyniku zatrzymania gospodarki z powodu epidemii koronawirusa stracili pracę, osobom starszym oraz bezdomnym. Czasami wystarczy niewiele, paczka makaronu, konserwa czy pasta do zębów, albo niezbędna obecnie maseczka.
W czasie epidemii, gdy została zamknięta większość jadłodzielni, a organizacje pomocowe musiały zawęzić swoje pole działania, inicjatywę przejmują społecznicy. I tak za sprawą kilku osób rozwija się w Warszawie akcja Stół Sąsiedzki, czyli specjalnie oznaczone miejsce, w którym można zostawić produkty spożywcze. Lokalni społecznicy sami stawiają stoły i pilnują na nich porządku.
- Ludzie obudzili się i chcą pomagać, bo państwo nie spełnia w czasie epidemii swojej roli. To niesłychane, że w XXI wieku w środku Europy ludzie głodują. Na skutek wprowadzenia obostrzeń wiele osób straciło pracę lub ma obniżoną pensję. To oznacza, że osób potrzebujących jest teraz dużo więcej, a wielu wstydzi się o pomoc prosić - mówi pani Karolina, jedna z inicjatorek akcji.
W całej stolicy jest sześć Stołów Sąsiedzkich, zlokalizowanych w miejscach łatwodostępnych, np. przy sklepach. Można na nich zostawić suchy, szczelnie zapakowany prowiant, ale także owoce, nabiał i wszystko czym możemy się podzielić. Potrzebne są też środki czystości oraz rękawiczki i maseczki. Ze względu na bezpieczeństwo oraz ochronę przed koronawirusem wszyskie rzeczy muszą być czyste, umyte i z długim terminem ważności, które zostały fabrycznie zapakowane.
Stoły w Warszawie zaczęły pojawiać się w kwietniu, począwszy od Muranowa. Kilkanaście dni temu jeden z nich, za sprawą dwóch ursynowskich "ratowniczek żywności" stanął też przy ul. Dereniowej 6, przy pawilonie Domu Kultury SMB "Imielin".
- Nasz stół jest ciężki, aby nikt go nie zabrał, stoi w ocienionym miejscu, a na co dzień dba o niego pani Teresa, która blisko mieszka. To był nasz pomysł na szybką pomoc w potrzebie mieszkańcom Ursynowa i widać, że ludzie z tego korzystają. Nie planujemy jednak stawiania kolejnych stołów w dzielnicy. Mamy nadzieję, że szybko skończy się epidemia i znów otwarta zostanie jadłodzielnia przy ratuszu - mówi pani Anna z Foodsharing Warszawa.
Społecznicy chcą jednak namówić mieszkańców do stawiania Sąsiedzkich Stołów w innych dzielnicach Warszawy oraz poza nią, w małych miasteczkach, a nawet wsiach w całej Polsce.
- Powinniśmy być dobrymi sąsiadami, solidarnie pomagać sobie w potrzebie. Każdy może się do nas zgłosić, podpowiemy jak to zrobić. Cały czas dołączają do nas kolejne osoby, co oznacza że akcja się rozwija i będzie trwać do końca epidemii - mówi pani Karolina.
Do akcji Stół Sąsiedzki można przyłączyć się na facebooku. Tam można uzyskać wsparcie osób, które doradzą jak w swojej okolicy zorganizować pomoc najbiedniejszym.
Jane15:02, 30.04.2020
Coś pustawo na tym stole...
ghost17:05, 30.04.2020
To przynieś, podziel się.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu haloursynow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Radni Ursynowa przeciwko prohibicji w Warszawie
Dziś zabronią nam alkoholu, a jutro mięsa… Ludzie, opamiętajcie się! Przecież to sprawdzona taktyka ’’salami’’… zabierać wolność po kawałku. Nie dajmy się ’’pokroić’’ ani podzielić. Nawet jeżeli dziś wydaje ci się, że ten zakaz nie dotyczy Twoich wolności, to jutro wprowadzą inny, który dotknie ważnych dla Ciebie spraw. Nie bądź obojętny. Bądź solidarny. Bądź przeciw prohibicji.
Lokals
21:56, 2025-08-27
Awaria systemów pogotowia w całej Polsce
Łączność radiowa rezerwowa nie istnieje nie tylko w ratownictwie medycznym.A można było zostawić jeden radiowy przemiennik analogowy i obsadzić ten kanał w radiach cyfrowych DMR. A co na wypadek awarii policyjnej TETRY ?. Straż pożarna dysponuje analogiem.
Dzielnicowy Parys
20:05, 2025-08-27
Religia w szkołach pod lupą. Będą kontrole
Jak to łatwo rozdawać nie swoje
jakis
19:58, 2025-08-27
Religia w szkołach pod lupą. Będą kontrole
Przed laty uczyłem się religii w kościele (sali nie było). Ksiądz uczył za darmo, a dzisiaj jazdy za kasę nawraca do Boga... Radny fucha społeczna za kasę, sołtys wsi za kasę( a nawet dodatek do emerytury) czy doradcy tego i owego za kasę chyba coś się ludziom w głowach po przestawiało albo fucha społeczna albo etat czyż nie.
emeryt
19:56, 2025-08-27