Sto czerwonych i białych latawców poszybowało w niebo w Święto Niepodległości. Kilkudziesięciu sąsiadów spotkało się na szczycie Kopy Cwila, by wspólnie celebrować ten wyjątkowy dzień.
100-lecie odzyskania niepodległości stało się okazją do wielu ciekawych wydarzeń na Ursynowie. Oprócz koncertów i występów, znalazło się także miejsce na oddolne inicjatywy, m.in. na wspólne puszczanie latawców.
Przez trzy kolejne niedziele mieszkańcy Zielonego Ursynowa i ich sąsiedzi robili wspólnie papierowe latawce. Do Miejsca Aktywności Lokalnej na Kajakowej przychodziły całe rodziny, które pracowały według wskazówek fachowca. Cała akcja była możliwa dzięki środkom - uzyskanym przez grupę sąsiadów - z Fundacji Hereditas prowadzącej akcję "100 działań na 100-lecie niepodległości”.
Tak powstała długa na sto latawców imponująca girlanda, która przy odpowiednim wietrze robi ogromne wrażenie. Dziś została ponownie wypuszczona, tym razem na szczycie Kopy Cwila. Mimo nie za dobrej pogody nie zabrakło chętnych.
Pani Dorota wraz z rodziną przyjechała specjalnie z okolicy Pyr, żeby wziąć udział w tym wydarzeniu. – O akcji dowiedziałam się z internetu i postanowiliśmy się przyłączyć - mówi.
Autorka całego zamieszania, Marzena Zientra, nie kryła zadowolenia z udanego przedsięwzięcia. – Bardzo się cieszę, że były ręce do pomocy, bo potrzeba trochę siły, żeby utrzymać latawce na wietrze. A przede wszystkim cieszę się, że mogliśmy się spotkać w sąsiedzkim gronie w tym wyjątkowym dniu – opowiada.
Latawce przez kilkanaście minut unosiły się nad Kopą Cwila sprawiając mnóstwo radości dzieciom i ich rodzinom oraz przypadkowym przechodniom.
W GALERII STO LATAWCÓW NA URSYNOWSKIM NIEBIE:
Czy nie ma bata na firmę Hear? LIST CZYTELNIKA
Bartosz Biernat, Zaruby ulica
Tyci w necie
15:21, 2025-07-10
Czy nie ma bata na firmę Hear? LIST CZYTELNIKA
Swoją drogą to jest coś nie tak, że mieszkańcy i prasa muszą gonić urzędników i firmy przez nich zatrudnione do pracy. Rozumiem, że burmistrz Kempa ma same poważne sprawy na głowie, jak np.negocjowanie zabudowy po Tesco. Jednak jeżeli nie radzi sobie z takimi drobnymi sprawami jak porządek na dzielni, to i nie poradzi sobie z dużymi. Zaś symbolem zdolności i umiejętności burmistrza Holdenmajera od dzisiaj staje się dla mnie zdjęcie cuchnącego i wysypującego się kosza na śmieci.
ab
14:26, 2025-07-10
Przełom w sprawie terenu po Tesco Kabaty
A będzie tam duża siłownia rekreacyjna? Miała być.
Paker
11:55, 2025-07-10
Przełom w sprawie terenu po Tesco Kabaty
Zaraz, zaraz. Czyli władze Ursynowa przehandlują zgodę na lokale mieszkalne na wynajem w zamian za ileś miejsc parkingowych, z których nie będą korzystać mieszkańcy dzielnicy ale przyjezdni WPI? W czyim interesie działają te władze? To pytanie oczywiście retoryczne.
Hmmmm
11:37, 2025-07-10
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz