Zamknij

Adrenalina i emocje! Tak wyglądał Bieg Ursynowa 2025

Bartek JabłońskiBartek Jabłoński 12:52, 08.06.2025 Aktualizacja: 13:08, 08.06.2025
Skomentuj

Emilia Mazek i Piotr Tokarski zwycięzcami 17 edycji Biegu Ursynowa. W niedzielę aleja KEN zadrżała pod rytmicznymi uderzaniami stóp blisko dwóch tysięcy biegaczy. Zacięta rywalizacja i sportowe emocje na najwyższym poziomie są już tradycją największej imprezy biegowej w dzielnicy. Prosta technicznie trasa zachęca wielu zawodników do prób bicia życiowych rekordów.

Bieg Ursynowa, żartobliwie nazywany "najszybszą piątką w Polsce", odbywa się już od 18 lat (z przerwą na pandemię). Prosta, 5-kilometrowa trasa wytyczona w całości w obrębie alei KEN to dla wielu okazja do zmierzenia się z samym sobą i ustanowienia własnego rekordu. Chętnych nie brakowało - na imprezę zjechali profesjonaliści i amatorzy z całej Polski. 

Bieg ruszył o godzinie 10 spod urzędu dzielnicy. Cóż to był za widok! Dwa tysiące biegaczy wystartowało w idealnym unisono. Uczestnicy biegli, kibice dopingowali, a w powietrzu dało się wyczuć ducha sportowej rywalizacji.

Przyjechałem z nastawieniem, by ustanowić życiówkę. To jeden z fajniejszych lokalnych biegów, więc chciałem się przetestować na tej trasie

- mówi Jarek.

Wśród kobiet najszybsza była Emilia Mazek z AZS-AWF Warszawa. Trasę Biegu Ursynowa pokonała w 16 min i 25 s, poprawiając swój życiowy rekord. To nie pierwsze zwycięstwo Emilii w Biegu Ursynowa.

Liczyłam na życiówkę, a na zwycięstwo? Nie wiedziałam, kto tak naprawdę przyjedzie. Biegłam dwa lata temu i też wygrałam, więc ogólnie wspomnienia z tym biegiem mam dobre. Dzisiaj była fajna pogoda, bo nie było upalnie, więc można było szybko pobiegać

- mówi rozemocjonowana biegaczka.

W kategorii mężczyzn zatriumfował Piotr Tokarski. Trasę przebiegł w 15 minut i 13 sekund, bijąc przy tym swój życiowy rekord. Piotr trenuje samotnie, a na bieg Ursynowa przyjechał z Krępy w powiecie piaseczyńskim.

Jestem mega zadowolony! To już tak naprawdę ostatni start w sezonie. Wygrana tutaj, na Biegu Ursynowa, który ma bardzo długą tradycję, wiele dla mnie znaczy. Zaczynałem tu swoje pierwsze biegi na piątkę, a teraz zwyciężam. Coś niesamowitego!

- cieszy się Piotr.

Nie wszyscy byli jednak nastawieni na śrubowanie swoich życiowych wyników. Wielu biegaczy liczyło po prostu na dobrą zabawę na świeżym powietrzu. W biegu wzięła też udział liczna reprezentacja osób na wózkach. 

Jestem nastawiony bardziej zdrowotnie, więc dla mnie to jest taka satysfakcja, żeby po prostu przebiec trasę. To fajna trasa,  jest w miarę płaska i nie ma dużych przewyższeń. Dla mnie to rekreacyjny bieg

- śmieje się Piotrek.

Wszyscy uczestnicy Biegu Ursynowa, niezależnie od lokaty, otrzymali na mecie pamiątkowe medale. Na zdobywców miejsc od pierwszego do trzeciego w swoich kategoriach czekały zaś pamiątkowe statuetki.

[FOTORELACJA]6210[/FOTORELACJA]

 

Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

Przy KENPrzy KEN

1 0

Rosołek mi się w talerzu trzęsie umc umc umc

13:48, 08.06.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PauloPaulo

0 0

"Dwa tysiące biegaczy wystartowały w idealnym unisono". Czyli co? Odśpiewali jakąś pieśń przed startem? Czy autor artykułu zdaje sobie sprawę, co znaczy słowo "unisono"?

14:36, 08.06.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%