Zarząd Dróg Miejskich właśnie otworzył oferty w przetargu na projekt przebudowy sygnalizacji świetlnej na dwóch kluczowych skrzyżowaniach w Dolinie Służewieckiej w rejonie Ursynowa - przy alei Rodowicza „Anody" oraz przy Nowoursynowskiej. To tam mają pojawić się: nowe przejście dla pieszych, przejazdy rowerowe i sygnalizacja świetlna.
Największą zmianą będzie wyznaczenie zupełnie nowego przejścia dla pieszych przez Dolinę Służewiecką w poprzek ulicy, tuż przed skrzyżowaniem z "Anody". To ostatnie miejsce bez zebry przy skrzyżowaniu. Do tej pory piesi, chcąc przejść na drugą stronę, musieli nadrabiać drogi do przejścia podziemnego na wysokości Koncertowej albo ryzykować życie, przechodząc przez jezdnię poza przejściem.
Na skrzyżowaniu ul. Dolina Służewiecka – Rodowicza „Anody" należy uwzględnić przebudowę geometrii skrzyżowania, uwzględniającą wykonanie drugiego pasa do skrętu w prawo z ul. Dolina Służewiecka w ul. Rodowicza „Anody" oraz wprowadzenie optymalnych rozwiązań dla obsługi pieszych i kierujących pojazdami
- czytamy w dokumentacji przetargowej, którą drogowcy przygotowali dla przyszłego wykonawcy remontu.
Dla pieszych zmiany oznaczają pojawienie się sygnalizacji także na wydzielonych skrętach, o ile skrzyżowanie nie zostanie przebudowane tak, że one znikną, a zostaną zastąpione zwykłym skrętem. O uzupełnienie sygnalizacji w tym miejscu walczyli przez lata ursynowscy radni "Otwartego Ursynowa".

Równocześnie z przejściem dla pieszych przez Dolinę pojawi się też przejazd rowerowy. Dla kierowców nowa infrastruktura oznacza skrócenie odcinka Doliny bez sygnalizacji, czyli mniej okazji do rozpędzenia się. Niektórzy kierowcy już protestują.
Rozumiem że postanowiliście zakorkować ostatnie skrzyżowanie na Dolince które nie stoi. Dlaczego wy tak bardzo nienawidzicie kierowców?
- pisze internauta.
Obawy o korki nie są bezpodstawne. Nowa sygnalizacja świetlna oznacza dodatkową fazę dla pieszych i rowerzystów, co może wydłużyć czas oczekiwania dla samochodów. Z drugiej strony obecny stan, kiedy na tym odcinku nie ma żadnej zebry, sprawia, że skrzyżowanie działa sprawnie tylko dlatego, że piesi i rowerzyści są zmuszeni do długich objazdów lub nielegalnego przecinania jezdni.
Nowe przejście i przejazd to część szerszego projektu modernizacji sygnalizacji świetlnych w Warszawie. ZDM równocześnie pracuje nad kilkoma innymi lokalizacjami, w tym na Woli, Bemowie i w centrum.
Podstawowym celem zmian jest bezpieczeństwo. W przypadku tworzenia zupełnie nowych przejść ważną zaletą jest również wygoda pieszych
- podkreślają drogowcy.

Drugie skrzyżowanie objęte projektem - Dolina Służewiecka z Nowoursynowską - również zostanie "upgradowane". Tam zaplanowano wyznaczenie pasów do skrętu w lewo na obu wlotach Doliny wraz z bezkolizyjną obsługą tych relacji. Dodatkowo pojawi się brakujący czwarty przejazd rowerowy na skrzyżowaniu przez Dolinę. Pierwszy - przy Lidlu - drogowcy zrobili już w ostatnich latach.
Na razie ZDM analizuje oferty projektantów, którzy zgłosili się do przetargu. Kiedy dokumentacja będzie gotowa, rozpocznie się procedura uzyskania pozwoleń i opinii, a potem przetarg na wykonawcę robót. Realnie nowe przejście może pojawić się najwcześniej za rok, a być może dopiero w 2027 roku.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu haloursynow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Prezydent dostał od radnych maksymalną podwyżkę!
Dzieci sowieckich okupantów wykorzystają Polskę do dna'
Tubylec
18:56, 2025-11-21
Prezydent dostał od radnych maksymalną podwyżkę!
Tak psuje sie władze. W czym KO jest lepsza od PIS. Taka sama prywata i brak dbałosci o zwykłego wyborcę.
Tmk
17:07, 2025-11-21
Prezydent dostał od radnych maksymalną podwyżkę!
PISowskie złodzieje narzekają, bo oni z braku kompetencji do uczciwej pracy musieli kraść by zarobić.
Ja
16:42, 2025-11-21
Prezydent dostał od radnych maksymalną podwyżkę!
Tak działa demokracja w praktyce. To Warszawiacy po raz drugi wybrali tego nieroba na prezydenta. Skoro nie przeszkadza im, że on miastem się nie interesuje, a przez ponad rok przed wyborami w ogóle nie pojawiał się w robocie (ale pensję brał), to i 5100 złotych podwyżki nic nie zmieni. Każdy naród ma taką władzę na jaką zasługuję ( tj. jaką wybierze).
Warszawiak82
15:20, 2025-11-21