Zostało mało czasu!
0
0
dni
0
0
godzin
0
0
minut
0
0
sekund
Daj bliskim chwilę,
którą zapamiętają
Kup prezent
Zamknij

Dodaj komentarz

„Komando kanarów w metrze?”. Gorąca debata o zakazie leżenia na siedzeniach

Redakcja Haloursynow.pl Redakcja Haloursynow.pl 17:42, 20.11.2025 Aktualizacja: 17:44, 20.11.2025
15 SK SK

Zakaz leżenia w metrze przyjęty! Rada Warszawy przegłosowała kontrowersyjny przepis, który ma ucywilizować komunikację miejską, ale wywołał burzę. - A może będzie specjalne komando kanarów? - drwił radny opozycji. Rządząca miastem Koalicja Obywatelska odpowiada: To służby prosiły o jasne zapisy, bo nie miały podstawy do interwencji, gdy ktoś zajmuje pięć miejsc i się wykłada.

Rada Warszawy uchwaliła w czwartek zmiany w przepisach porządkowych obowiązujących w komunikacji miejskiej. Od połowy grudnia będzie obowiązywał  m.in. zakaz leżenia na miejscach do siedzenia oraz zakaz zajmowania więcej niż jednego miejsca w autobusach, tramwajach i metrze. Za złamanie przepisów grozi mandat.

Uchwała przeszła zdecydowaną większością głosów: 47 radnych było za, 8 się wstrzymało. Debata była gorąca.

„Specjalne komando kanarów?"

Radny Filip Frąckowiak z PiS drwił z propozycji zmiany regulaminu porządkowego w komunikacji.

Kilkanaście minut temu wysłuchaliśmy stanowiska pani radnej, która mówiła o programie bezpieczeństwa, że Warszawa chce edukować, a nie zabraniać. Mija kilka punktów, po czym przychodzi radny Koalicji Obywatelskiej i mówi: Zabraniamy zajmować jednego fotela i dziesięciu centymetrów. Czemu ten cały przepis ma służyć?

- pytał retorycznie.

Radny rozpędził się i kreślił absurdalne wręcz wizje.

Ja jestem bardzo ciekaw, czy jeżeli przyjdzie uczeń z dużym plecakiem, bo w tym plecaku ma książki i na przykład rzeczy na WF czy na trening. Czy wtedy kierowca zatrzymuje ten pojazd i mówi: No nie, ty młody człowieku, jednak za dużo miejsca zajmujesz w tym autobusie?

- Kto będzie egzekwować przepis, kiedy ja zasnę w autobusie? Czy kierowca ma zatrzymać ten autobus, czy inni pasażerowie będą zmuszeni przez Koalicję Obywatelską iść obudzić tego pasażera, który śpi w autobusie? - drwił Frąckowiak.

W kulminacyjnym momencie dodał: - A może będzie jakieś specjalne komando kanarów? Uwaga, nalot, budzimy wszystkich śpiących, zabieramy im walizki, które są na fotelu obok. Szybko, bo regulamin został zmieniony przez Platformę Obywatelską!

„Ja cię zbudzę"

Dobry humor udzielił się radnym Koalicji Obywatelskiej.

Przyczyn, dla których pan radny Frąckowiak mógłby zasnąć w autobusie, nie będę w tej chwili rozważał. Natomiast jeśli zdarzy się, że Filipie zaśniesz, ja cię z przyjemnością obudzę

- zażartował wiceprzewodniczący rady Sławomir Potapowicz z KO.

Ale potem przeszedł do sedna. - Chodzi o to, żebyśmy też cywilizowali zasady funkcjonowania komunikacji miejskiej, żeby siedziska były wykorzystywane dla wszystkich pasażerów, a nie były zajmowane przez osoby, które tam zasypiają - wyjaśniał.

Ideę wprowadzenia zmian tłumaczył sekretarz miasta.

Policja i Straż Miejska zgłaszały nam problem, że nawet jeżeli chciały ucywilizować sytuację - a przestrzeń wspólna to jednak przestrzeń odpowiedzialności wspólnej, a nie tylko prawo wspólne - to nie było podstawy prawnej do tego, żeby takie coś zrobić. I tylko taka była intencja tego przepisu 

- stwierdził Maciej Fijałkowski.

Bez wyraźnego wskazania wprost w uchwale zabronionego zachowania funkcjonariusze ci nierzadko powstrzymują się od działań, obawiając się zarzutów przekroczenia uprawnień.

Problem z bezdomnymi w metrze

Radna Melania Łuczak z Miasto Jest Nasze apelowała do miasta o utworzenie noclegowni "niskoprogowych", czyli takich, które przyjmują także osoby pod wpływem alkoholu.

Noclegownie obecnie nie dopuszczają osoby, które są pod wpływem alkoholu, no i oni po prostu pozostają albo na ulicy, albo właśnie korzystają właśnie ze stacji metra, czy chociażby właśnie, żeby się położyć i spać

- wyjaśniała.

Problem jest realny. Zwracają na niego uwagę także mieszkańcy Ursynowa dojeżdżający metrem. W miesiącach jesienno-zimowych częściej skarżą się na obecność bezdomnych w metrze. W wagonach i na stacjach - zwłaszcza na końcowej na Kabatach - osoby w kryzysie bezdomności wykładają się na kilku siedzeniach, zajmując miejsce dla innych pasażerów. Muszą być wypraszane przez straż metra, gdy pociąg skończył bieg.

Jeśli idziemy po bandzie z jakimiś standardami, to proszę nie mieć hamulców, proszę złożyć wniosek, żeby metro warszawskie dokupiło wagony sypialniane, doczepiane do składów metra i może to sytuację rozwiąże

- drwił radny Maciej Binkowski z PiS.

Jakie nowe zakazy w komunikacji miejskiej?

Nowy wprowadzony przez radnych przepis zakazuje:

1. Leżenia na miejscach przeznaczonych do siedzenia
2. Zajmowania przez pasażera więcej niż jednego miejsca siedzącego w pojeździe
3. Umieszczania na siedzeniach bagażu lub innych przedmiotów, jeżeli uniemożliwia to korzystanie z tych miejsc innym pasażerom

Powyższe zachowania powodują niezadowolenie wśród innych współpasażerów, w konsekwencji generując liczne skargi, w związku z brakiem możliwości skorzystania z przysługującego miejsca w pojazdach WTP, mimo dokonanego zakupu biletu uprawniającego do przejazdu

- wskazywał w uzasadnieniu stołeczny ratusz.

Czy i w jaki sposób przepisy będą egzekwowane?

W momencie, kiedy w normalnych relacjach społecznych ktoś zwraca uwagę: "Proszę zabrać plecak", to jest to pierwsza ścieżka. Natomiast w sytuacji, kiedy ktoś nie ustępuje i ktoś uznaje za stosowne, żeby służby mundurowe zainterweniowały, to będą miały możliwość wyegzekwowania przepisu

- mówi sekretarz m.st. Warszawy.

Uchwała wchodzi w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia w Dzienniku Urzędowym Województwa Mazowieckiego, a więc realnie w połowie grudnia tego roku.

Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (15)

WYRÓŻNIONE KOMENTARZE

BoomBoom

5 3

Powietrze i tak jest czyste poza okresem grzewczym. Ale jakoś nie słychać o zakazie ogrzewania mieszkań i domów, bo to nas truje każdego roku.

08:18, 21.11.2025

albwualbwu

1 2

Tak byłoby taniej, ale nie zapominaj, że to oznacza likwidację tysięcy miejscy pracy (produkcja biletomatów, ich serwis, ich oprogramowanie, rozliczanie finansowe i kontrola biletów)

17:40, 21.11.2025

Dolce vitaDolce vita

1 3

Jaśnie ekologicznie oświecony pan księciunio zapomniał, że nie tylko on płaci podatki i radosne pomysły ograniczające ruch to może wprowadzać na swoich włościach - np. godziny użytkowania toalety dla partnerki. Aczkolwiek na to pewnie są jakieś przepisy zakazujące takich praktyk

11:00, 22.11.2025

agnikagnik

1 1

Dla 70+ jest bezpłatna a 65-70 za 50 zł rocznie. Warszawa wcale nie ma tak za dużo pieniędzy bo słoiki płaca podatki w Pcimiu dolnym i Warszawa nie ma z nich pożytku. A jak śmieci były od osoby to nagle okazało się, ze Warszawę zamieszkuje połowa tego co jest na prawdę.

10:34, 23.11.2025

Pozostałe komentarze

albwualbwu

1 19

Często widzę jak starsze osoby zajmujące miejsce kładą na miejscu obok dużą torbę. Czy mamy im tego zabronić ? Co takie osoby mają zrobić z ciężką torbą ? Podobnie uczniowie z cięzkim plecakiem ?

18:56, 20.11.2025
Wyświetl odpowiedzi:4
Odpowiedz

XX

5 1

zostawić w pociągu: bez torby lżej;)

19:52, 20.11.2025

czyt.czyt.

14 2

Tak, mamy im tego zabronić. Teraz duże klamoty będą stawiać na ziemi, a małe trzymać na kolanach. Wbrew twoim obawom przeżyją. Święte krowy to nie ten klimat.

07:48, 21.11.2025

agnikagnik

2 1

Ja takim osobą jak nie mam gdzie usiąść zabieram torbe i kładę na kolanach.

10:36, 23.11.2025

ankank

1 0

tak, mamy tego zabronić, torba nie potrzebuje miejsca siedzącego, jej miejsce jest na ziemi

13:34, 24.11.2025

IrfyIrfy

11 6

Tak. Tego nam było trzeba! Przepis. Pan menel w kryzysie chlania z pewno zadrży z trwogi. Że od dziś nie będzie już mógł zrobić sobie z wagonu metra saloniku z wersalką. Nie dla niego już rozłożenie się tam z cuchnącymi manelami. Nie dla niego roztaczanie wokół siebie smrodu urywającego głowę. Od dziś bohaterska policja i straż metra dostała potężne narzędzie. Mogą nałożyć służbowe maski przeciwgazowe, służbowe kombinezony przeciwchemiczne i przeciwbiologiczne i wyprowadzić towarzysza żula... gdzieś indziej. Bo dotychczas nie mogła tego zrobić. Przecież nie istnieją przepisy o porządku publicznym ani nawet jakieś normy Sanepidu, które nie dopuszczają, żeby w miejscach publicznych rozbijał się zaszczany i zawszony łazęga. Jakże wielka jest mądrość Władzy i jej dbałość o lud!

20:08, 20.11.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

IzaIza

21 3

Jedyny kryzys jaki te menele mają to kryzys trzeźwości i czystości. Jak jedzie cywilizowany człowiek bez biletu to jest wywalany na najbliższym przystanku, a w przypadku menela kanar nagle nie widzi, nie słyszy i nie czuje. To się nazywa dyskryminacja.

20:48, 20.11.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

agnikagnik

1 3

Wreszcie! Bo wkurzało mnie jak ludzie swoje toboły rozkładają na siedzeniu i nie widzą , że ktoś chce usiąść. Ja w takich przypdkach biorę torbę i kładę ostentacyjnie na kolanach osoby. A PIS tylko robi bicie piany. Wkurza was jak dziecko zamiast ustąpić to siedzi a nie wkurza was, że osoba kładzie klamoty na siedzeniu albo śmierdzący bezdomny rozkłada się a wokół niego pusto bo śmierdzi szczochami i goownem. Niestety takiego ja nie usunę bo sie brzydzę. a jak PIsowi żal takiego to niech ich podwozi po mieście swoim samochodem

10:29, 23.11.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

OIIOII

4 0

Nie rozumiem w czym problem. Ja w takiej sytuacji po prostu pytam: "Mozna?" (w domyśle: usiąść) i ludzie zawsze zabierają z fotela swoj tobołek, w 80% sa mili, w pozostalych neutralni. Tworzenie przepisow do takiej sytuacji wydaje mi sie absurdem, no ale zaplacilismy za te sesje, to mamy przepis i kary. Kary. Trzeba karać Polaka. Pytanie: czy w pustym pojeździe tez bezdzie "kara dla Polaka", ktory polozy plecak na siedzeniu? /// Problemem w warszawskiej komunikacji rzadko sa współpasażerowie, a fakt, ze wladze miasta p rz y z w a l a j ą przekształcać pojazdy w schronisko dla bezdomnych. Kierowcy powinni miec obowiazek natychmiastowego wypraszania takiego osobnika, a straz metra juz z peronu. W dwa tygodnie by to zakończyło problem, gdyby to robil kazdy kierowca, a w metrze straz (na wymienionych Kabatach jest non stop)

20:33, 23.11.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

PytonPyton

0 0

Nie mogę się doczekać, aż rada m.st. specjalną uchwałą zabroni puszczania bąków czy niedbania o higienę.

21:29, 24.11.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%