Jak przekuć ciekawy pomysł w prawdziwe przedsiębiorstwo? Tego właśnie dowiedzą się uczestnicy trwającego Startup Shakera. Pod czujnym okiem mentorów pracują nad swoimi projektami i uczą się zasad rządzących światem biznesu.
Startup Shaker to interesujące warsztaty, które mają na celu podnieść kompetencje biznesowe uczestników. Odbywają się w ramach programu Startup Art, za który odpowiada Startup Academy oraz Biuro Kultury Urzędu m. st. Warszawy. Tegoroczną - ósmą już - edycję wsparł także ursynowski ratusz i właśnie przy al. KEN 61 od soboty uczestnicy pracują nad swoimi pomysłami.
Podczas warsztatów przyszli przedsiębiorcy zostali połączeni w kilkuosobowe zespoły. W założeniu organizatorów grupy powinny być multidyscyplinarne. Tak, aby każdy wnosił coś innego do wspólnego projektu.
- Jestem tutaj po to, by znaleźć zespół do mojego pomysłu. Jesteśmy w dwie osoby. Kolega jest z zarządzania, a ja jestem architektem. I na tym mniej więcej opiera się nasz pomysł - jak pomóc architektom zarabiać - mówi Kacper, jeden z uczestników Startup Shakera.
To właśnie jedna z zalet Startup Shakera - okazja do poznania nowych ludzi i wymiany doświadczeń. Sprzyja temu - jak zauważa Karolina Piotrowska, koordynatorka Startup Art - pochodzenie uczestników z przeróżnych środowisk. Zawiązywanie nowych relacji było nawet dla części głównym atutem warsztatów.
- Są osoby z Akademii Leona Koźmińskiego, z Akademii Sztuk Pięknych czy z Politechniki. Wiele osób zgłosiło się też bez własnego pomysłu, po prostu mieli chęci i zapał, by pomóc komuś innemu - zauważa Karolina Piotrowska.
Startup Shaker to także dostęp do ekspertów i przydatnych materiałów. Warsztaty są co jakiś czas przerywane prelekcjami. Zdobytą podczas ich trwania wiedzę, uczestnicy wykorzystują na dalszych etapach swoich projektów. Do tego pomagają im mentorzy, którzy w razie problemu przysiądą się i wspomogą dobrą radą.
- To nie jest tak, że samemu się wszystko wie. Zwłaszcza przy nowych rozwiązaniach. Tutaj mogą nam pomóc. Udział w warsztatach to także szansa, by dalej pracować z tymi ekspertami, rozmawiać, o coś zapytać - mówi Marta.
Na takie wsparcie liczą także siostry Marta i Magda. Wcześniej nie miały okazji prowadzić własnego biznesu. Wzięły udział w Startup Shakerze, by dowiedzieć się, jak mogą przekształcić swoje stowarzyszenie w przedsiębiorstwo.
- Chcemy poszerzyć naszą działalność o usługi, z których moglibyśmy wypłacać pensje naszym pracownikom oraz zdobywać dodatkowe środki na nasze działania społeczne i artystyczne. Chcemy stworzyć agencję oferującą szkolenia i wydarzenia integracyjne dla biznesu - opisują swój plan.
Uczestnicy mają również okazję, by rozszerzyć swoje horyzonty i otworzyć się na nowości. Z tej okazji korzystają także osoby, które mają już za sobą przygodę z własnym biznesem. Wśród nich jest Karol.
- Chciałem się dowiedzieć nieco o startupach i o technologii oraz poszerzyć wiedzę biznesową - mówi.
Karol znalazł się w zespole z Martą i Dominiką. Ich projekt jest idealnym przykładem wykorzystania technologii i nowych rozwiązań. Przy okazji czerpać z niego korzyści będą nie tylko twórcy, ale i sami klienci.
- Pracujemy nad projektem cyberpamiątki z Warszawy. Byłaby ekologiczna, nowoczesna, nie zajmowałaby miejsce i promowałaby artystów, bo w nasz projekt włączeni byliby artyści. Co więcej, te pamiątki zarabiałyby, bo można będzie w nie inwestować - tłumaczy Marta.
Jak potoczą się losy pomysłów na biznes i ich pomysłodawców? To zależeć będzie od nich samych. Jak zauważa koordynatorka Startup Art, wśród dotychczasowych uczestników warsztatów wielu całkowicie zmieniało swoje koncepcje i rozpoczynało na nowo z zupełnie innymi pomysłami. Udział w Startup Shakerze dał im jednak narzędzia i wiedzę, dzięki której mogą rozwijać jakikolwiek biznes.
Uczestnicy Startup Shakera spotkają się jeszcze w niedzielę, by dokończyć swoje prezentacje dotyczące projektów. Następnie przedstawią je jury, które spośród 16 zespołów wybierze 10 najlepszych. Zespoły, które awansują, czekają kolejne, bardziej szczegółowe i wymagające warsztaty, które odbędą się 28-29 maja oraz 11-12 czerwca.
Ostatnim etapem Startup Art będzie Demo Day. 20 czerwca uczestnicy ponownie zaprezentują swoje pomysły przed jury. Zwycięska grupa otrzyma w nagrodę wyjazd na jedną z najciekawszych konferencji dotyczących startupów - South Summit w Madrycie.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu haloursynow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Radni Ursynowa przeciwko prohibicji w Warszawie
Wiadomo, że ten kto chce się napić - się napije po 22.00 , ale chodzi o to, żeby kolejni, którzy jeszcze nie piją nie mieli możliwości wciągnięcia się w to g. alkohol to syf. kultywowanie tej substancji przez polityków jest wyrazem ich głupoty i ignorancji.
Szuszu
12:38, 2025-08-27
Rusza budowa parku nad POW przy osiedlu Kazury
"Dlaczego ktoś uparł się, żeby zabrać nam jedyne miejsce pozostawienia auta?" - To KARA za brak zgody na wybudowanie łącznika - drogi, Belgradzka - Pileckiego. Mogły by być tam dodatkowe miejsca postojowe, przy tej drodze, której nie chcieliście! No To Macie!
Korbol
11:41, 2025-08-27
Spór o zakaz wstępu do rezerwatu. Radny zapowiada
Rozśmieszyła mnie urzędniczka rzeczniczka w programie Reagujemy, która chyba ma za mało roboty fizycznej i opowiada dyrdymału o ochronie i o przebiegu dzikich zwierząt. może pani urzędniczko rzeczniczko powiesz jak zwierzęta maja przebiegać wzdłuz skarpy jak skarpa jesy oddzielona ulicą Sikorskiego?. Gdzie pani była (jako przedstawiciel RDOŚ) gdy przecinano skarpę ulicą Sikorskiego i niszczono zabudową całą resztę skarpy w strone śródmieścia? Teraz nagle przpomniało im się? Urzednicy niech wezma się do roboty i we współpracy z SGGW niech zinwentaryzują drzewostan w tym miejscu, pani urzędniczka rzecznika równiez niech weźmie się do roboty fizycznej
agnik
11:36, 2025-08-27
Chrząszcz - zabójca drzew grasuje w parku nad POW
Zarząd Zieleni wydał nasze pieniadze nie potrzebnie robiąc rachityczny skwerek bez jakiejkolwiek wiedzy. Polikwidowali parkingi służące bazarkowiczom , mieszkańcom i wydali pieniądze na coś niepotrzebnego zamiast porzerzych ulicę Płaskowicką. Tu zmuszaja ludzi do siedzenia w oparach spalin od zakorkowanej ulicy Płaskowickiej a z drugiej strony urzędasy zamykaja mskarpę gdzie ludzie chętnie chodzili na spacery. Tak rządzą głupole
agnik
11:23, 2025-08-27