Setki krzewów, trzy kamienne poidła i karmnik. Takie nowe elementy pojawiły się na Łące Olkówki. To zachęta dla nowych skrzydlatych lokatorów, aby zamieszkali w tej okolicy. Czy ptaki „łykną przynętę” zanim chuligani wyrwą ją z korzeniami?
Do tej pory ten teren żył trochę własnym życiem. W tym roku, w ramach realizacji dwóch projektów z budżetu partycypacyjnego, doczekał się spójnej koncepcji i wielu nowych nasadzeń. Nie stracił jednak charakteru – nadal jest tu zielona wolna przestrzeń.
Powrót do korzeni
Właśnie dobiegają końca prace związane z projektem „Łączymy parki” (zmienił bieg tutejszego chodnika i przyczynił się do nowych nasadzeń) oraz ze „Skrzydlatym Jarem”, który ma pomóc w zbudowaniu ptasiej enklawy i propagowaniu wiedzy dotyczącej przyszłych lokatorów.
Już teraz można spotkać tu ponad dwadzieścia gatunków ptaków, a dzięki sprzyjającym warunkom, być może pojawi się ich tutaj jeszcze więcej. To będzie swoisty powrót do korzeni, bo przed laty było tu naprawdę sielsko.
Kiedyś w tym miejscu rozciągały się piękne łąki poprzecinane wąskimi dróżkami i sady pełne owocowych drzew. Między nimi stało opuszczone gospodarstwo ze starym dworkiem oraz domek, w którym później, w latach 1984 do 2000, mieściła się niezapomniana cukiernia Lucrum…
- możemy przeczytać na tabliczce, która pojawiła się na łące. Z niej dowiemy się także, co działo się na tym terenie w latach 70. XX wieku i obejrzymy archiwalne zdjęcia.
Jednak głównym założeniem projektu „Skrzydlaty Jar”, jest stworzenie prawdziwej ptasiej enklawy. W związku z tym na całym terenie, który nie jest wykorzystywany do dzielnicowych imprez, dokonano setek nasadzeń.
Karmnik+
Nowe rośliny nie są przypadkowe, ale dobrane wg specjalnego klucza. Większość z nich daje ptakom pożywienie i schronienie, a dla mieszkańców będą całoroczną ozdobą. Znajdziemy wśród nich głóg, jarząb, dereń, rokitnik, ognik czy kalinę. Także trzy niewinnie wyglądające kamienie nie znalazły się tutaj przypadkowo. To poidła dla ptaków, które zostały pomyślne w taki sposób, aby komponowały się z krajobrazem łąki – zostały wykute w głazach.
Stanął tu również duży karmnik z wysuwanym dnem oraz tablica informacyjna dotycząca ptaków miejskich odwiedzających i zamieszkujących Olkówkę. Dowiemy się z niej o zwyczajach żywieniowych, dokarmianiu i ochronie poszczególnych gatunków, które można spotkać w tej okolicy.
Wyrosną czy wyrwą?
Pomysłodawczyni projektu Agnieszka Gomułka, która od lat mieszka na Ursynowie Północnym, jest bardzo zadowolona z efektów, które można oglądać od soboty (dziś ma nastąpić oficjalny odbiór prac i znikną folie). Cieszy ją to, że mogła brać udział we wszystkich etapach realizacji.
W projekt zaangażowali się także inni mieszkańcy. Piękne zdjęcia zamieszczone na tablicy edukacyjnej udostępniła Hanna Żelichowska, znana fotografka ursynowskich ptaków. Historyczne fotografie pochodzą z archiwum Andrzeja Herfurta. Niektórzy jednak nie szanują pracy swoich sąsiadów.
- Martwię się tylko czy ludzie będą szanowali to miejsce – mówi Agnieszka Gomułka. – Niestety już w sobotę znaleźliśmy powyrywane sadzonki krzaków – tłumaczy i dodaje, że wierzy w to, iż rośliny pięknie wrosną i będzie to wyjątkowe miejsce dla ptaków, a także miejsce edukacyjne i wzmacniające wiedzę o ptakach i wrażliwość na nie.
Jak będzie to wyglądało w praktyce? Czy nowi skrzydlaci lokatorzy zamieszkają na łące, a dawni - dwunożni - bywalcy uszanują nowy porządek? Okaże się niebawem.
[ZT]10013[/ZT]
Slawek09:37, 10.12.2018
Bardzo ładnie. Choć uważam, że wyburzenie budynku cukierni było dużym błędem. Mógłby dziś służyć jako kawiarnia dla mieszkańców i rodzin przychodzących na plac zabaw. Odnowiony i otoczony parkiem stuletni dom wyglądałby wspaniale.
Nielot18:10, 10.12.2018
Szkoda, że niektórzy właściciele psów nie uszanowali tych prac. Dzisiaj byłam widziałam jak Pani wyprowadzała psa pomiędzy nasadzeniami z korą. Korą wyladowała na chodniku.:((
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu haloursynow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Radni Ursynowa przeciwko prohibicji w Warszawie
Nie mam złudzeń co do możliwości wychowywania dorosłych ludzi takimi zakazami, to dziecinne rozumowanie. Ale trzeba doświadczyć mieszkania obok takiej budy z alkoholem, żeby poprzeć nocną prohibicję. W lato zwłaszcza trzeba otworzyć okno, bo się nie wytrzyma upału. I tak się nie śpi jedną noc, drugą, słuchając drących się pijackich mord, jeden tydzień za drugim. To się naprawdę może źle zakończyć, jeśli kto nie jest stuprocentowego zdrowia.
Docent marcowy
23:10, 2025-08-26
Rusza budowa parku nad POW przy osiedlu Kazury
"Dlaczego ktoś uparł się, żeby zabrać nam jedyne miejsce pozostawienia auta?" - bo im nie o to chodzi, że samochody im przeszkadzają w jakichś planach, które uważają za ważniejsze. Chodzi o to, żeby zrobić właścicielowi samochodu na złość. Samochód twój wróg.
Docent marcowy
22:40, 2025-08-26
Radni Ursynowa przeciwko prohibicji w Warszawie
Tak zupełnie obiektywnie. Czemu tylu radnych KO nie poparło tego co zaproponował Trzaskowski? W niektórych dzielnicach przeszło... Ursynowskich wyborców mają za idiotów?
Tosia
22:34, 2025-08-26
Radni Ursynowa przeciwko prohibicji w Warszawie
Wypowiedź radnego Zięciaka mocno w stylu pijanego wujka Ryśka na weselu, który po oczepinach postanawia wygłosić komentarz boomera na aktualne sprawy. Jeszcze pewnie ten bimber od babci z Suwalszczyzny ma pokitrany w piwnicy.
Opturator
21:30, 2025-08-26