Na stacji metra Natolin można przenieść się w czasie!

Gdzie na Ursynowie można przenieść się w czasie? Na stacji metra Natolin! Wiszą tam schematy metra jeszcze sprzed 10 lat. Wprowadzają w błąd osoby, które z komunikacji miejskiej korzystają rzadko lub są w Warszawie tylko gośćmi.

Stacja metra Natolin przenosi podróżujących do... 2016 roku! Bynajmniej nie za sprawą wehikułu czasu, a z powodu map i schematów na tablicach informacyjnych, które mają być informacją dla pasażerów. Pasażerowie przy użyciu tych schematów mogą co najwyżej prześledzić przebieg linii metra sprzed prawie dekady. Widać jedynie część linii, a nowych linii tramwajowych brak.

- Druga linia metra jest zaznaczona tylko jako pierwszy stary odcinek. Każdy urzędnik wraz z WTP ma to głęboko w nosie - mówi nasz czytelnik.

Kiedy mapy są aktualizowane?

Rzecznik Zarządu Transportu Miejskiego jest zdziwiony nieaktualnymi mapami. Na stacji powinny znajdować się te aktualne.

To, że tak stara mapa była na stacji to przypadek - zapewne efekt kradzieży aktualniejszych, zdarzają się takie przypadki. Wtedy wieszamy najaktualniejszą

- mówi Tomasz Kunert z ZTM.

Informacja pasażerska w taborze oraz na stacjach metra wymieniana jest przynajmniej raz w roku przy okazji większych, kluczowych zmian w układzie komunikacyjnym.

Przed świętami zakończyła się aktualizacja, w taborze i na peronach, map i schematów szynowych uwzględniających m.in. uruchomienie linii tramwajowej do Wilanowa oraz zmian linii autobusowych na terenie Mokotowa i Wilanowa, a także zmian w układzie linii lokalnych typu L

- dodaje Kunert.

Rzadziej schematy wymieniane są w pociągach metra, na których znajdziemy tylko komunikację szynową. Rzadziej się dezaktualizują.

Zbędny wydatek?

Najbardziej aktualne są mapy na stronie internetowej WTP, gdzie wszystko jest wprowadzane na bieżąco. Jest to niezawodna informacja, jeśli tylko podróżny wie, gdzie jej szukać. Przyjezdni raczej korzystają ze schematów dostępnych na miejscu.

Dla osób korzystających z urządzeń mobilnych również powszechnie dostępne wyszukiwarki połączeń pomagają dotrzeć komunikacją miejską do celu.

Skoro mapy są częściowo nieaktualne, może dobrym rozwiązaniem byłoby całkowite zrezygnowanie z nich lub zastąpienie ich elektronicznymi wyświetlaczami?

Ze względu na dużą liczbę schematów i informacji w taborze i na stacjach, wykonanie i utrzymanie nośników elektronicznych byłoby bardzo kosztowne. Pozostawiamy klasyczne mapy drukowane – to jest inna opcja przekazywania informacji.

- słyszymy od rzecznika ZTM.

Masz dla nas temat? Masz zdjęcia lub filmik? Pisz: [email protected] lub dzwoń tel. 600 44 11 76. Możesz też użyć formularza Alert 24

[ALERT]1736417838549[/ALERT]