Ceramiczna okładzina zatorowa oraz ceramiczna okładzina dojść do wind na poziomie peronu, umieszczone na stacjach Ursynów i Służew I linii metra, zostały wpisane do rejestru zabytków ruchomych województwa mazowieckiego - poinformował mazowiecki wojewódzki konserwator zabytków prof. Jakub Lewicki.
Postępowanie w tej sprawie wszczęto z urzędu na wniosek Stowarzyszenia Kolekcjonerzy Czasu. W styczniu 2023 roku działacze stowarzyszenia zaniepokojeni byli pracami na stacjach Ursynów i Służew. Operator reklam zamontował tam ramy pod nośniki, co pociągnęło za sobą ingerencję w oryginalną mozaikę oraz w pasek informacji pasażerskiej, dzięki któremu pasażerowie mogą zorientować się, na jakiej są stacji.
Wybuchła awantura, prezydent Rafał Trzaskowski nakazał Metru Warszawskiemu wstrzymanie prac nad nowymi nośnikami reklamowymi na stacjach do czasu wypracowania nowych standardów.
Jakie jest uzasadnienie, że mozaika w niespełna 40-letnim metrze może zostać zabytkiem?
Wartość historyczna okładzin ceramicznych opiera się na fakcie, iż wystrój mozaikarski stacji Ursynów i Służew stanowi relikt ambitnych planów klasy politycznej okresu stanu wojennego, gdzie przy jednoczesnym terrorze państwowym dla legitymizacji rządów miał być zbudowany system komunikacyjny znacząco podnoszący standard życia części mieszkańców stolicy
- ocenił prof. Jakub Lewicki, Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków w Warszawie.
Podkreślił, że ówczesne władze wybrały swobodną estetykę odpowiadającą zachodnim realizacjom – ściany zatorowe stacji Ursynów i Służew przypominają ceramiczne kompozycje autorstwa wybitnego brytyjskiego artysty Paula Huxleya na stacji King’s Cross w Londynie.
Dekoracje obu stacji metra, jako samodzielne dzieła sztuki świadczą o propagandowym wymiarze realizacji metra, które ze względów ekonomicznych otwarto dopiero w 1995 r. Dzieło zrealizowane w latach 90. XX w. w ramach inwestycji z początku lat 80. XX w. przynależy pod względem historycznym do poprzedniej epoki – PRL i jest bezpośrednio związane z wydarzeniami Stanu Wojennego
- wyjaśnił konserwator.
Podkreślił, że dzieło operuje zarówno barwą jak i fakturą – część płytek jest ryflowana, co podkreśla ekspresyjny charakter – zwłaszcza gdy identyczne płytki tworzą większe mozaiki.
- Analogii i wzoru dla okładzin ścian zatorowych można szukać w sztuce lat 20. XX w., a zwłaszcza w teorii mechanofaktury Henryka Berlewiego, wobec której dzieła miały odejść od iluzji przestrzennej na rzecz zaakcentowania dwuwymiarowości obrazu - dodał.
Jego zdaniem "zrealizowane stacje Ursynów i Służew są zabytkiem konkretnego okresu, gdy system komunikacyjny będący również systemem schronów na wypadek konfliktów zbrojnych mógł jednocześnie pełnić rolę galerii sztuki nowoczesnej". Stwierdził, że mozaiki na stacji "Ursynów" i "Służew" mają status unikatu (zaledwie dwa wystroje ceramiczne z całościowej koncepcji plastycznej metra – jedynego takiego systemu w Polsce), które zapoczątkowały tradycję myślenia o metrze w Warszawie jako podziemnej i ogólnodostępnej galerii sztuki.
O szczególnych wartościach ceramicznych okładzin przekonuje także Jakub Jastrzębski, autor profilu „Historia metra w Warszawie” oraz książki „Sto lat warszawskiego metra Od pomysłu do realizacji”.
Mozaiki ze stacji Służew i Ursynów to jedyny ślad po nowatorskiej koncepcji wystroju metra z początku lat 80. Zgodnie z nią każda stacja miała otrzymać specjalnie dla siebie zaprojektowane pasy niepowtarzalnej kompozycji plastycznej. Na całej I linii warszawskiego metra jedynie te dwie stacje można uznać za ukończone zgodnie z pierwotną koncepcją. Kolejne stacje, które wykańczano, ze względów oszczędnościowych otrzymały inne dekoracje ścian zatorowych
- mówi Jastrzębski.
Ostatecznie dla I linii założono kolorystyczne kompozycje o abstrakcyjnym charakterze. Autorem projektu mozaiki na stacji Służew jest Krzysztof Jachiewicz, a na Ursynowie Andrzej Drzewiecki. Na potrzeby budowy stacji warszawskiego metra uruchomiono specjalną linię produkcyjną w zakładach Opocznie.
A tak projektowanie ceramiki na stacjach Ursynów i Służew wspominała Jasna Strzałkowska - Ryszka, główna architektka pierwszej linii metra.
Generalna koncepcja, spójna dla całej linii miała być taka, że im stacja bliżej centrum, tym jest bardziej gorąca kolorystycznie. Nie wszystko się udało. Pod al. Niepodległości stacje mają jednak na ścianach gorące kolory. Tutaj też miały powstać kompozycje ceramiczne. Bardzo piękne udało się zrealizować tylko na dwóch stacjach: Ursynów i Służew. Wtedy to była gehenna, by wyegzekwować od zakładów w Opocznie większy format kafli, dobry kolor i bardzo wysoką jakość wykończenia
- mówiła zmarła w tym roku projektantka w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej".
Gax16:06, 27.12.2023
Na stacji Stokłosy są podobnie wykonane okładziny ścian zatorowych. Czy one nie potrzebują ochrony konserwatorskiej tak jak te ze stacji Ursynów i Służew?
Paulo20:06, 27.12.2023
No właśnie… Po ilu latach budowla lub jakaś jej część zostaje zabytkiem? Po 25 latach, czy po 50? Bo już straciłem rachubę…
Tubylec20:45, 27.12.2023
Imielin też jest wyjątkowy. Czy wielu *%#)!& wykształciła komuna tylko dlatego że ich rodzice byli *%#)!& których sowieci awansowali wyżej w hierarchii społecznej?
Tubylec20:48, 27.12.2023
Imielin też jest wyjątkowy. Czy wielu de**li wykształciła komuna tylko dlatego że ich rodzice byli De****mi których sowieci awansowali wyżej w hierarchii społecznej?
Jan09:20, 28.12.2023
Płytki jak w łazience z wczesnych lat 90 zabytkiem, śmiechu warte. Żeby to jeszcze ładne było.
Boom10:07, 28.12.2023
Kolejny idiotyzm w niepotrzebnej produkcji zabytków. Od teraz każde prace w okolicy tych płytek to będzie droga przez mękę uzgodnień z konserwatorem.
Po lewej zieleń, po prawej parking. Czy ratusz posłucha
Tak garstka osób potrafi wpłynąć na wygląd otoczenia które będzie służyło przyszłym pokoleniom na lata. Podziwiam radnych że ugieli się tak łatwo - mam nadzieję że odbije im się to czkawką. Szkoda szkoda szkoda.
Łukasz
06:49, 2025-05-14
Dni Ursynowa 2025. Wiemy, kto wystąpi!
Znowu patusy popite i poćpane będą darły ryje po nocy na Ursynowie robiąc okoliczne dewastacje bo tylko tak umie się ta hołota przyjezdna bawić.
Q
06:28, 2025-05-14
Rząd dopłaci do zakupu roweru. Nawet 4,5 tys. zł
Aktualny rząd klaunów nadaje się tylko i wyłącznie do utylizacji. Najgorszy antypolski rząd od 1989!!!
AntyOszołom
06:25, 2025-05-14
Rusza Eurowizja 2025. Kiedy wystąpi Polska?
Steczkowska to totalny wulkan kobiecości i seksu. Zawsze mi podnosi temperaturę a występ był świetny 🔥
Krzyś
06:22, 2025-05-14
2 0
To jest właśnie ciekawe, bo to takie same płytki. Przypomina mi się jak jakoś na początku lat 90-tych w czasie zwiedzania właśnie stacji Stokłosy, Pani która nas oprowadzała powiedziała, że Opoczno dla tych płytek przygotowało specjalnie linię produkcyjną. Dodała że cięcia budżetowe spowodują, że na większości stacji niestety tych płytek nie będzie i tak się właśnie stało. Są tylko na trzech stacjach.