Zamknęli wejście do metra na miesiąc. "Zero informacji"

Komunikacja miejska wystawia dziś cierpliwość pasażerów na próbę. Na miesiąc zamknięto popularne wejście do stacji Stokłosy od strony osiedla przy ul. Bacewiczówny. Mnóstwo ludzi myślało, że metro w ogóle dziś nie jeździ, bo informacji o remoncie wejścia tyle, co kot napłakał...

Rano, gdy większość ursynowian wyjeżdżała do pracy, z powodu awarii zamknięto trzy początkowe stacje metra Kabaty, Natolin i Imielin. Kolejka kursowała od Stokłosów do Młocin. Problemy czekały od rana nie tylko pasażerów wsiadających na wymienionych stacjach. 

Mieszkańcy osiedla Stokłosy "odbijają się" dzisiaj od południowo-wschodniego wejścia do swojej stacji metra. Chodzi o portal od strony osiedla przy Grażyny Bacewiczówny i sklepu Aldi, z którego korzystają zresztą nie tylko mieszkańcy pobliskich bloków, ale także uczniowie Szkoły Podstawowej nr 319 czy Przedszkola nr 385 z ul. ZWM.

Zarząd Transportu Miejskiego nie zadbał o właściwą informację. Zamknięcie tak ważnego wejścia ogłoszono dwa dni wcześniej tylko na profilu w mediach społecznościowych, a przy samych schodach do wejścia nie żadnej informacji, o tym, dlaczego wejście zostało zagrodzone. Efekt? Zdezorientowani pasażerowie.

"Chaos jest ogromny"

Nasz reporter był świadkiem, jak mieszkańcy próbowali wytłumaczyć obcokrajowcowi, że metro jeździ. Mężczyzna stanął zdezorientowany przed wejściem i był przekonany, że dziś metrem nie pojedzie.

- Chaos jest ogromny, nie ma żadnej kartki na ogrodzeniu wejścia. Rano tu było duże zamieszanie. Zero informacji - relacjonuje nam pani Renata, mieszkanka okolicy.

Jedyna informacja o zamkniętym wejściu od strony osiedla Stokłosy znajduje się dopiero na górze, przy schodach, na poziomie alei Komisji Edukacji Narodowej. Dość lakoniczna z nieczytelną mapką.

- To, co zrobili z zamknięciem tego wejścia to skandal! Ja nie mam Facebooka i nie wiedziałam o zamknięciu, a droga do drugiego wejścia, biorąc pod uwagę fakt, że trzeba wejść na górę i przejść przez aleję KEN i zejść do metra, to jest co najmniej 5 minut dodatkowej drogi. Dzisiaj spóźniłam się przez to do pracy - relacjonuje nam czytelniczka.

Tomasz Kunert, rzecznik prasowy ZTM, przyjął zgłoszenie naszej redakcji dotyczące uzupełnienia informacji o zamknięciu popularnego wejścia do stacji Stokłosy. Obiecał, że odpowiednie informacje pojawią się na wysokości zamkniętego wejścia.

Wkrótce napiszemy więcej o remoncie grodzi na tej stacji. Czekamy na odpowiedzi Metra Warszawskiego na nasze pytania.

[ALERT]1701776388976[/ALERT]