O walce z patoparkowaniem na terenie trawnika przy metrze Imielin pisaliśmy w ostatnim czasie kilka razy. Po rozgrodzeniu dawnego parkingu społecznego wzdłuż alei Komisji Edukacji Narodowej, urzędnicy nie wyznaczyli granicy publicznie dostępnego miejsca do parkowania. Efekt był natychmiastowy. Kierowcy - sądząc po numerach rejestracyjnych - z okolicznych miejscowości zaczęli rozszerzać sobie parking na sąsiedni trawnik.
Auta zawłaszczały coraz więcej zielonej przestrzeni. - Niedługo zrobi się dziki parking aż po wejście do stacji metra Imielin - narzekali sąsiedzi, którym nie podobał się ruch dzielnicy. Chwalą urząd za udostępnienie miejsc parkingowych na terenie byłego parkingu społecznego, ale krytykują za brak wyznaczenia barierkami jasnych granic nowych miejsc postojowych.
Burmistrz dzielnicy, z którym rozmawialiśmy, obiecał, że odpowiednie zabezpieczenia pojawią się podczas szykowanego remontu rozgrodzonego parkingu - prawdopodobnie w przyszłym roku. Okazuje się, że szybciej zareagował administrator działki. W ostatnich dniach przy dawnej granicy parkingu stanęły metalowe barierki ograniczające wjazd na trawnik.
Zarząd Zieleni, który administruje tym terenem, ustawił te barierki, ale tylko przy jednym rzędzie samochodów - bliżej alei KEN. Drugi rząd parkingu, bliżej Polinezyjskiej, nie jest niczym ograniczony. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Zgodnie z przewidywaniami rząd nielegalnie zaparkowanych aut wydłużył się znacznie właśnie po drugiej stronie parkingu.
Poinformowaliśmy o problemie wiceburmistrza Ursynowa Cezarego Holdenmajera, który odpowiada za ochronę środowiska. Obiecał, że urząd wróci do sprawy.
Ktoś z Wydziału Ochrony Środowiska się tam uda i zobaczy, jak to wygląda, z pewnością coś będziemy działać z tym problemem
- zapowiada Cezary Holdenmajer.
Wg naszych informacji w piątek Zarząd Zieleni ma postawić dodatkowe słupki ograniczające patoparkowanie. Tak jak powinno być od początku.
[ZT]30921[/ZT]
Misiek20:22, 21.11.2024
Trzeba przeciągnąć metro pod Laskiem Kabackim do Kierszka i tam zrobić park and ride.
Miał być na Kabatach ale mieszkańy zablokowali i teraz się nam rozlewa na całym Ursynowie... 20:22, 21.11.2024
Mieszkaniec 21:43, 21.11.2024
Urząd w tej sytuacji działa bardzo słabo, 2 tyg. zajęło mu przesłanie zgłoszenie do ZDM. Dodatkowo przesłał zgłoszenie do ZDM a nie do ZZW. Zarząd Zieleni w miarę możliwości działa dobrze. Nie mogą zagrodzić aut na trawniku stąd wygrodzenie części. Ja jestem ciekawy co Urząd dzielnicy zrobi z pojazdami które obecnie parkują pod Urzędem. Od stycznie będzie tam najprawdopodobniej szlaban i po 3h parking płatny. Gdzie zaparkują te pojazdy? Ile tam jest miejsc parkingowych? Będzie się działo. 21:43, 21.11.2024
Człek03:32, 22.11.2024
Ludzie ze wsi mają w zwyczaju wysiadać ze swojej bryczki w polu więc... 03:32, 22.11.2024
Ekspert 05:59, 22.11.2024
A kto ma walczyć? Tym slumsem rządzi typ z Środy Wielkopolskiej z lipnym dyplomem jego zastępca kmiotek z Kadzidła który zaczynał z zespole tańca ludowego w remizie i również lipny dyplom z uczelni prowadzonej przez PiSowską mafię. Tu na wszystko brakuje i nic się nie da chyba, że na DOK Ursynów i UCKA. Pierwszym rządzi była posłanka z PO co codziennie z Żyrardowa dojechać musi a drugim aferzysta z Łukowa były burmistrz Śródmieścia z tej samej partii którego PiSowski sędzia uniewinnił. A wy myślicie biedaki że ich obchodzi gdzie te swoje szroty postawicie? 05:59, 22.11.2024
Wck19:12, 22.11.2024
Samochodów przybywa a parkingów ubywa. Zastanówmy się co może pójść nie tak? Gdyby tak ZDM zajmował się ułatwianiem życia użytkowników samochodów zamiast utrudnianiem. No ale ważne, że PIS w Warszawie nie rządzi, a PO po collegium tumanum zasiada we wszystkich spółkach komunalnych. 19:12, 22.11.2024
Wck19:09, 22.11.2024
1 0
Wieś Kierszek i jego mieszkańcy sfinansują rozbudowę metra? 19:09, 22.11.2024