Bilety 30- i 90-dniowe wreszcie w komórce! Na razie tylko w jednej nowej aplikacji stworzonej przez miasto. Można ją już pobrać.
Już od dawna można kupować bilety jednorazowe i krótkookresowe przez komórkę - tę usługę oferuje sześć komercyjnych aplikacji. Teraz korzystając z miejskiej aplikacji mobiWAWA można także kupić bilety długookresowe.
- Jeśli stojąc na przystanku w drodze do pracy pasażer przypomni sobie, że skończyła się ważność biletu i chce doładować Warszawską Kartę Miejską, nie musi korzystać z biletomatu ani odwiedzać Punktu Obsługi Pasażerów. Wystarczy mieć przy sobie smartfon i zainstalowaną tam aplikację - mówi Jakub Leduchowski, zastępca rzecznika stołecznego ratusza.
mobiWAWA została zaprojektowana przez Biuro Cyfryzacji Miasta we współpracy z Zarządem Transportu Miejskiego. Aplikacja obsługuje Warszawską Kartę Miejską, Kartę warszawiaka/warszawianki, Kartę Ucznia oraz zakup biletów długookresowych. Można za jej pośrednictwem kupić bilety 30- i 90-dniowe, w tym bilety warszawiaka i warszawianki, z wyjątkiem biletów metropolitalnych (z oferty Warszawa+ dla mieszkańców gmin aglomeracji). Niestety przynajmniej na razie nie można podłączyć używanej przez nas karty, a jedynie utworzyć nową. To duży mankament dla pasażerów chcących korzystać z mobilnej wersji biletu 30- lub 90-dniowego.
Aplikację można pobrać z portalu mojaWARSZAWA, strony internetowej WTP lub bezpośrednio w sklepach App Store i Google Play.
Kupno biletu jest możliwe po zarejestrowaniu konta użytkownika w aplikacji i zalogowaniu się do niej. Można się logować np. poprzez profil zaufany, który od razu potwierdza nasze zameldowanie w Warszawie i prawo do Karty Warszawiaka. Kupionym przez aplikację biletem można zarządzać – aktywować, zawiesić lub odwiesić, a także przedłużyć, czyli kupić taki sam bilet po raz kolejny.
Aplikacja umożliwia okazywanie biletów do kontroli. Na aktywnym bilecie użytkownik znajdzie przycisk „KOD QR BILETU” – po kliknięciu w ten przycisk, na ekranie telefonu wyświetli się jego imię i nazwisko, aktualne zdjęcie, rodzaj biletu, data jego ważności oraz kod QR, który okazuje się kontrolerom biletów w pojeździe WTP oraz w strefie biletowej metra.
Aplikacja otwiera bramki do metra, jeśli użytkownik posiada aktywny bilet długookresowy. Wystarczy, że wybierze „Wejściówkę do metra” – wygeneruje w ten sposób kod QR i otworzy bramkę. Uczniowie posiadający Kartę Ucznia dzięki aplikacji mobiWAWA będą mogli okazywać uprawnienia do bezpłatnych przejazdów w swoim smartfonie.
- W przyszłości aplikacja będzie rozszerzana o kolejne funkcje - zapowiada ratusz.
karot09:14, 07.07.2022
Jak wejść na stacjach drugiej linii metra bo ja tam nie mogę nanieść czytników QR
ppp07:56, 08.07.2022
Przy każdej bramce bagażowej jest czytnik kodów QR
qwr14:38, 07.07.2022
Niestety, ale "Obecna wersja aplikacji nie umożliwia przeniesienia biletu z dotychczasowej (plastikowej) Warszawskiej Karty Miejskiej do telefonu." Trochę słabo.
kurkawodna16:26, 07.07.2022
to bardzo duża niedogodność
Fazi16:23, 07.07.2022
Kolejny przykład wyrzucenia publicznych pieniędzy do błoto.
Skoro nie można dodać istniejącej karty miejskiej to dla kogo ta aplikacja?
Hmmm18:18, 07.07.2022
A co za problem wyrobić nowa?
Paulo20:40, 07.07.2022
~Hmmm, a po co wyrabiać nową?
Gość14:27, 16.07.2022
Każda tradycyjna karta kiedyś traci swoją ważność. Wtedy można wyrobić nową właśnie w tej apce. Ja właśnie tak zrobiłem. Dzięki apce wreszcie mam Kartę Warszawiaka - czyli za kwartalny bilet płacę 30 pln mniej :-) Czy trzeba na wszystko ciągle narzekać?
befree15:44, 08.07.2022
Zanim wgrasz jakaś appke, zawsze dokładnie przeczytaj umowę. Prawie wszystkie latarki albo inne kalkulatory chcą dostępu do.... twojej lokalizacji, kontaktów, zdjęć, itd. Zapamiętaj: gdy coś jest za darmo, ty stajesz się towarem.
Fazi20:13, 08.07.2022
@Hmmm A co za problem dodać opcję w aplikacji dodania istniejącej karty? Poza tym chyba więcej ludzi ma już kartę niż osoby, które nie mają.
No i ekologia: jak wystąpię o nową to stara trafi do śmieci...
Ursynowskie nauczycielki z nagrodą od prezydenta
Mi i wielu innym zabrano, zeby dać innym. 1800? To niewyobrażalne! Chcę wiedzieć, co takiego robią ci nauczyciele, bo *%#)!& jak dureń, ale może coś źle robię, skoro mam poniżej tej (fiu-fiu) średniej.
Stasia bozowska
23:19, 2025-10-18
Cztery lata czekania na rondo przez spory urzędników
Może nie zamierzam całkowicie krytykować pomysłu budowy ronda, aczkolwiek mam pewne wątpliwości... Po pierwsze w tekście autor oraz miejscy urzędnicy skoncentrowali się na problemie wyjazdu z ul. Lanciego na ul. Filipiny Płaskowickiej - rzeczywiście potwierdzam, jest problem nie tylko w szczycie ale nawet czasami po za nim. No, ale szanowni Panowie całkowicie zapomnieli o podobnym problemie z inną ulicą, która jest tuż obok. Chodzi o ul. Cynamonową. Z niej również trudno wyjechać na ul. F. Płaskowickiej. O ile ruch samochodowy, przeciwieństwie do ul. Lanciego, na ul. Cynamonowej jest mniejszy, ale jednak jest, a dodatkowo ZTM przetrasował tędy autobusy linii 163 i 217. Kierowcy tych autobusów mają codziennie ogromny problem z wyjazdem z ul. Cynamonowej i dołączeniem się do ruchu na ul. Płaskowickiej. Często muszą wymuszać pierwszeństwo co generuje niebezpieczne sytuacje - ale kierowcy autobusów wyjścia nie mają. Rzadko kto ich przepuści. Po drugie budowa ronda... przy zakorkowanej ul. Płaskowickiej niewiele pomoże, bo i tak trzeba na to rondo wjechać. A jeśli sama ulica jest zablokowana, to będzie to trudne wyzwanie. Toteż czy moje pytanie jest proste. Czy Panowie urzędnicy nie wpadli na pomysł instalacji sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu ulic Lanciego/Płaskowiciej, ale zsynchronizowanej ze skrzyżowaniem ulic Cynamonowa/Płaskowickiej ? Chodzi o upłynnienie ruchu na ul. F. Płaskowickiej oraz umożliwienie wyjazdu zarówno z ul. Lanciego jak również z Cynamonowej. Czyli "dwie pieczenie przy jednym ogniu", no, ale czy ktoś o tym pomyślał ? PS. Swoją drogą, chyba już dawno - jeszcze przed budową tunelu POW - należało pomyśleć o poszerzeniu ulicy Filipiny Płaskowickiej, bo to co dzieje się na niej obecnie, było do przewidzenia ;)
Jakub
22:16, 2025-10-18
Kontrowersyjny bohater na nowym ursynowskim muralu
Nie ma takiego p o l s k i e g o bohatera, ktorego nie dałoby się wykląć. Czytam często w innych językach - jest druzgocące porównanie, jak tam się mówi o "ich wielkich", a jak w Polsce.
dfr rfe
21:37, 2025-10-18
Miała być likwidacja, będzie podwyżka daniny
PIS wydawało 2 mld na szczujnie TVP. W czasach PO to są już 3 mld na TVP i arcykapłanki propagandy takie jak Dobrosz-Oracz czy Schnepf. Pieniądze miały iść na onkologię dziecięcą, ale TV jest ważna dla takich ugrupowań jak PO lub PIS. Znaczna większość ich elektoratu to ludzie 60+ którzy wiedzę o świecie czerpią z TV i można przez TV nimi manipulować.
Wck
19:49, 2025-10-18