Dwanaście piesuarów stanęło w lipcu 2023 r. na osiedlach należących do spółdzielni Przy Metrze. Piesuary to betonowe słupki przeznaczone do obsikiwania przez psy. Idea piesuaru polega na tym, że początkowo trzeba niejako zmuszać psy do obsikania słupka. Gdy zrobi to odpowiednia liczba zwierząt, kolejne będą chętnie korzystać z wynalazku, zwabione zapachem moczu i feromonami w nim zawartymi. W założeniu ma to zachęcić psy do załatwiania swoich potrzeb w wyznaczonych miejscach i chronić osiedlową zieleń.
Były głosy od mieszkańców, że nie powinno tak być, że psy załatwiają swoje sprawy dookoła. W ten sposób niszczy się zieleń na osiedlu. Znaleźliśmy rozwiązanie alternatywne. Chcieliśmy wskazać mieszkańcom miejsca, gdzie ich pupile mogą załatwiać się bez problemu
- argumentowała swoją inwestycję spółdzielnia Przy Metrze.
Mieszkańcy podchodzili do pomysłu z dużym dystansem. Zwracali uwagę na to, że nie da się zmusić psa do załatwiania swoich potrzeb w konkretnym miejscu. Ponadto podkreślali, że psy nie opróżniają swojego pęcherza na raz. Robią to stopniowo w różnych miejscach, jednocześnie znacząc teren i zostawiając swoje informacje zapachowe dla innych psów. Sikanie w jednym, wyznaczonym miejscu po prostu nie leży w ich naturze.
Od czasu postawieniu piesuarów zarówno mieszkańcy, jak i ich czworonogi mieli okazję do zapoznania się z psimi ubikacjami. Jak, po upływie dwóch lat, spółdzielnia Przy Metrze ocenia swoją inwestycję?
Zarówno pomysł jak i realizację oceniamy pozytywnie. Piesuary spełniają rolę edukacyjną poprzez propagowanie właściwych zachowań, które wpływają na podniesienia estetyki osiedli, ochrony zieleni, ścian budynków i małej architektury. Mają bezpośrednie przełożenie na koszty ponoszone przez mieszkańców na konserwację infrastruktury czy utrzymanie zieleni. Edukacja to jedno z niewielu działań, jakie Spółdzielnia może prowadzić, aby próbować wpłynąć na zachowanie części mieszkańców lub zwrócić ich uwagę na aspekty ważne dla innych mieszkańców
- mówi Joanna Dunaj, pełnomocnik zarządu ds. przekształceń w spółdzielni Przy Metrze.
Jednocześnie przyznaje, że stanęło jedynie 12 piesuarów, a to za mało, żeby samo ich ustawienie przełożyło się wprost na ochronę wszystkich elewacji budynków, wejść do klatek schodowych, latarni czy też młodych nasadzeń zieleni. Skoro więc rozwiązanie według spółdzielni zdało egzamin, może warto pomyśleć o kolejnych piesuarach?
Nie planujemy w najbliższym czasie dostawiać kolejnych piesuarów na terenie Spółdzielni. Chodziło tu o propagowanie określonych zachowań i zwrócenie uwagi posiadaczy piesków, w jaki sposób ich podopieczni znaczą teren. W Spółdzielni są inne "obiekty" jak np. głazy i kamienie, z których mogą korzystać pieski bez szkody dla infrastruktury i zieleni osiedlowej
- tłumaczy Joanna Dunaj.
Na osiedlu przy ul. Raabego stoją 3 z 12 piesuarów. Jak zauważają sami mieszkańcy to osiedle mogące pochwalić się bardzo dużą liczbą psów. Faktycznie na terenie zielonym pomiędzy blokami, nieopodal bieżni, widać kilka osób spacerujących w towarzystwie czworonogów. O komentarz poprosiliśmy młodą parę wyprowadzającą dwa niewielkie, acz bardzo dokazujące kundelki.
Wie Pan, to zależy tak naprawdę od psa. Mój to niekoniecznie chce z tego korzystać. On podejdzie, powącha, ale finalnie przejdzie obok - po prostu woli sobie na drzewko siknąć. Inne psy widzę, że normalnie korzystają z tych słupków. Tutaj szczególnie wieczorem jest od groma psów. Myślę, że piesuarów jest za mało jak na tak duży teren
- mówią Ewa i Adam, mieszkańcy osiedla.
Para wskazuje też miejsce przy boisku, gdzie według nich przydałby się kolejny piesuar. Większy problem - według mieszkańców - stanowi jednak fakt, że znajdują się one nie na terenie zielonym, z którego najchętniej korzystają okoliczne psiaki, a gdzieś między blokami i na obrzeżach. Część mieszkańców uważa, że pomysł można było zrealizować lepiej.
Widziałam kilka psów, które używały piesuaru, ale nie mogę powiedzieć, że jest to masowe zjawisko. To nie jest takie miejsce, do którego pies ciągnie, żeby się załatwić. Również nie są to takie miejsca, które są przez psy ulubione. Psy owszem, wąchają te swoje pozostawione wiadomości, ale biegną do latarni, biegną do drzew, do rogu ulic, do takich miejsc, które w jakiś sposób są już tymi zapachami przez lata naznaczone. A piesuar to jest kawałek cementu, który nie pachnie. Może gdyby to było drewniane i stało na rogu jakiejś uliczki?
- zastanawia się pani Weronika, seniorka wyprowadzająca czarną labradorkę.
Oględziny znajdujących się na osiedlu psich ubikacji zdają się sugerować, że przynajmniej część z nich jest regularne używana. Widać zacieki i przebarwienia, a trawa sąsiadująca ze słupkiem jest zżółkła - niechybny dowód na kontakt z psim moczem. Wygląda więc na to, że przynajmniej część osiedlowych kudłaczy doceniła inwestycję!
A co Wy myślicie o piesuarach? Komentujcie!
[ANKIETA]249[/ANKIETA]
aster12:51, 30.07.2025
no to lecimy z narzekaniem i hejtem na psy i ich właścicieli!
WCz15:42, 30.07.2025
A co dla suk?
RT22:02, 30.07.2025
PIESuary są dla ludzi. Dla właścicieli psów. Chodzi o wypracowanie odpowiednich nawyków u właścicieli podczas spacerów z psem, na uwrażliwienie ludzi na straty i zniszczenia powodowane przez psi mocz. Beton wytrzyma więcej niż drzewo, elewacja, latarnia, ławka, czyli to wszystko za co płacimy. Idea warta zachodu. 👍
Natolin23:07, 30.07.2025
Ot i psia dyskryminacja. Gdzie mają siusiać suczki ? Niech podpowie spółdzielnia.
Piesuary na Ursynowie. Hit czy kit?
Ot i psia dyskryminacja. Gdzie mają siusiać suczki ? Niech podpowie spółdzielnia.
Natolin
23:07, 2025-07-30
Kłopotliwy remont na Stokłosach. Do kiedy potrwa?
A co kogo to obchodzi, gdzie postawicie swoje śmierdzące graty?
buwfbuwfwue
22:32, 2025-07-30
Piesuary na Ursynowie. Hit czy kit?
PIESuary są dla ludzi. Dla właścicieli psów. Chodzi o wypracowanie odpowiednich nawyków u właścicieli podczas spacerów z psem, na uwrażliwienie ludzi na straty i zniszczenia powodowane przez psi mocz. Beton wytrzyma więcej niż drzewo, elewacja, latarnia, ławka, czyli to wszystko za co płacimy. Idea warta zachodu. 👍
RT
22:02, 2025-07-30
Co dalej z wiaduktem na Pileckiego?
A czy winni tych zaniedbań poniosą jakiekolwiek KONSEKWENCJE? Kto odpowiada za infrastrukturę drogową w Warszawie? Za co pobiera co miesiąc pensję? Ciekawe są te działania Ratusza, któe zmierzają do generowania korków w mieście. A kempa jak zwykle- ma wyje...ne 😡
JPRDLE
21:00, 2025-07-30
8 0
Zaraz hejt. Po prostu od wszystkich zależy jak osiedle wygląda - od właścicieli psów również. Do zwierzaków trudno mieć pretensje.