Zamknij

Gigantyczne dynie na Ursynowie! Największa w Polsce jest Danja

Sławek KińczykSławek Kińczyk 18:40, 19.10.2024 Aktualizacja: 13:50, 29.10.2024
Skomentuj Ogród Botaniczny PAN w Powsinie - największa dynia - 888 kg Ogród Botaniczny PAN w Powsinie - największa dynia - 888 kg

Zjazd gigantycznych dyń na Ursynowie! Ogród Botaniczny w Powsinie po raz trzeci zorganizował konkurs na największą i najcięższy okaz tego jesiennego owocu w Polsce. Wygrała dynia o wdzięcznym imieniu Danja, która wyhodował... ubiegłoroczny zwycięzca konkursu.

Sobota w Powsinie upłynęła pod znakiem dyni. Był jesienny kiermasz roślinny, spacer po kolekcji dyniowatych, animacje i warsztaty dla najmłodszych z dyniowym akcentem, wykład o dyniach, pokaz carvingu (rzeźbienia) w dyni, a w bistro dania i desery z dynią w roli głównej. Nie mogło zabraknąć kolejnej, trzeciej już, edycji konkursu na najcięższą dynię w Polsce. W końcu hodowcy czekają na ten dzień!

W tym roku do konkursu zgłoszono siedem olbrzymich dyń i pięć małych. Małych to znaczy takich po 200 kilo

- śmieje się Ludmiła Kot z Ogrodu Botanicznego PAN w Powsinie.

Ważeniu dyń towarzyszyły wielkie emocje, które udzielały się publiczności oraz hodowcom. Na wagę ogromne owoce za pomocą specjalnych pasów wstawiał wózek widłowy.

Ile waży największa dynia w Polsce?

Rekordzistka była ogromna, ale do ubiegłorocznego rekordu trochę jej zabrakło - wyświetlacz na wadze towarowej wskazał "zaledwie" 888 kilogramów. Została nazwana "Danja". Dodajmy, że niedawno brała ona udział w konkursie na największą dynię Europy i zajęła szóste miejsce.

Wyhodował ją programista z Podkarpacia - Mateusz Dąbrowski z Zarzecza w gminie Dąbrowiec. Ten sam, który w poprzedniej edycji konkursu do Warszawy przywiózł 907-kilogramową Dorotkę. Pan Mateusz od 10 lat zajmuje się dyniami.

Hodowanie takiej dyni to nie jest łatwy proces. O tej porze już zaczynamy szykować się na następny sezon, przygotowujemy glebę, siejemy poplony, następnie zima to wyszukiwanie nasion, na przełomie marca i kwietnia siejemy, po 3-4 tygodniach sadzonki są dogrzewane i doświetlanie, później trafiają do tunelu. Po miesiącu zostawiamy jedną wybraną dynię, która bardzo szybko przybiera na wadze. Wszyscy hodowcy czekają, by ta tona w Polsce wreszcie padła 

- mówi Mateusz Dąbrowski.

Rywalki Danji z Podkarpacia też były ogromne. Druga Kalina ważyła 554 kg, trzecia Julia - 539,5 kg, a czwarta Merida - 490 kilogramów. Były też dużo mniejsze dynie z miłością wyhodowane przez dzieci, c.a. 200 kg.

Dynie gigantki z pewnością nie skończą w zupie czy plackach. Hoduje się je głównie na nasiona. Kto wie, może za rok wyrośnie z jednego z nich upragniona przez polskich hodowców pierwsza dynia o wadze ponad jednej tony?

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

hh

1 0

szkoda, ze zabraklo do tej 1tony ale 888kg to tez bardzo duzo :) 19:38, 19.10.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MisiekMisiek

2 0

Wydrążyć, dodać kółka, baterię, silnik elektryczny i byłaby karoca z dyni dla Kopciuszka... 11:08, 20.10.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%